poprzedni post napisałam po lekturze ostaniej strony

teraz doczytalam cały wątek
przepraszam
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iwcia pisze:Czy jest ktoś kto byłby gotów przyjąć do siebie do domu tymczasowego rudego kota z fiv?
Jeden z kotów ma test pozytywny, ja mam wtej chwili w swojej izolatce kotke z podejzeniem fipu, ale obiecuję, że jak tylko sytuacja się wyklaruje, mam nadzieję, że to jednak nie fip to zabiore go do siebie.
Na miejscu niestety nikt go nie che wziać, a on tam nie może zostac
kotika pisze:A wszystkie kciuki świadczą o poparciu i chęci pomocy.
ciaptak pisze:Może jestem naiwna, ale powiedzcie mi czy nie ma możliwości by ktoś z jakiegokolwiek nadzoru tam wszedł ??
Brawo dla wszystkich, którzy są na miejscu i tych, którzy koordynują wyprawę, dziękuję Wam za wszystko, jesteście nieocenieni...
Agn pisze:Iwcia - wzięłabym ale jak z transportem?
Modjeska jest już w drodze.
wilhelmi pisze:Moim zdaniem trzeba teraz nastraszyć Marzenę, bo zaraz tych kotów będzie znowu 40. Trzeba postawić jej warunek, że koty mają być w oddzielnym pomieszczeniu (dochodziło tam przecież do zagryzień przez psy),CZYSTYM i żeby przynajmniej na początek wykastrowała kocury
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 177 gości