Tytekwieczny gilarz DO SIEGO ROKU WSZYSTKIM FORUMOWICZOM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 24, 2008 15:26

jutro ruszam z remisem do weta...
ma bardzo twardy brzuszek, sika na potege, kupki ma nie zwiazane... i piszczy, piszczy, piszczy......
mamuśka
 

Post » Pon lis 24, 2008 16:40

lepiej już dziś iść

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2008 18:50

pewnie robale :cry:
trzeba szybko odrobaczyć.
Czym karmisz ? może chciałabys jakąs suchą karme dla szczeniorka ?może nie najdroższą ale niezłą ?

nie byłam u Karoliny mamy ,zaziębiona jestem ,znów zatoki ,boli gardziołko,ale co się dziwic :twisted: stara krowa w piżamie i szlafroku o świtku paraduje z psami po dworzu :evil: prosto z łózka ..
a dziś kupiłam sobie szaronke ,zmarznieta ,z przeceny ,tłuki nie wiedzą że takie zmarzniete sa super 8)
i zjadłam zimna cholere....

kiedy ja zmądrzeje :roll: :lol:

oczywiście na kozuni posuwam ,jeszcze moge ,jeszcze nie są ulice zamarzniete .

nie wyobrażam sobie chodzic wszedziej pieszko..z tobołami albo z futrami..tz . już mi nie pomoże :cry:

w zeszłym roku całą jesień i zime chodzł ze mną tż. ,nosił Tytka i nie tylko a teraz .... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43980
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2008 18:54

Na 100% robale bo po kupce trze dupką po podłodze...
nie znam sie na psach :roll:
a co do karmy wszelkiej masci to przyjme z otwartymi recami ...
chociaz ty sama potrzebujesz :roll: :cry:
mamuśka
 

Post » Pon lis 24, 2008 18:55

jutro zobacze co się da zrobic 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43980
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2008 18:58

Dorcia :king: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
mamuśka
 

Post » Pon lis 24, 2008 20:30

mamuśka pokaż no tego szczeniora :) ja to psiara jestem też. Zawsze psy miałam :)
a teraz się kociarą stałam do tego hihi...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 24, 2008 20:53

mamuśka
 

Post » Pon lis 24, 2008 20:55

Podrzucam wątek, może magdaradek coś zaiskrzy ? ;)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3752836#3752836
a tak na serio to bardzo prosze popytajcie czy nie chce ktoś małej przylepy ...
mamuśka
 

Post » Wto lis 25, 2008 8:37

cisza ,nikt nie chce psinki :wink:
jeszcze tyle ich czeka.....

Sąsiedzi zajęci kotem nawet nie pytaja o Yoko ,a Yoko to miłośc i przylepka ogromna ...ale niech juz tak zostanie :oops: :wink:
tż. cos ospały,pogoda? czy choroba?


3 grudnia znów do szpitala...

ciekawe co sobie dzis zażyczy na obiad :roll: ..wczoraj pizzzzzze :wink: na ostro i pochłonął całą ,ale kolacja jeden rogalik i spać..a i musi byc kawa inka z mlekiem..tylko to wchodzi do picia ,oprócz coli.

z przed wczoraj stoi jeszcze pomidorowa na rosole... :twisted:

Satu nie ma chętnych :cry: zaczeła troszke kichac..

a jej nie mozna nie kochac ,tyle że straszna z niej niteczka...je ,je i niewiele po niej widac... :?
taka chyba jej uroda.

z Globusowej nadal są 3 kociaki....już widze jak Ewa zgodzi sie jeszcze kiedys na tymczasowanie :twisted: :wink:
tyle że tamte mają 3 pokoje do dyspozycji ,świeżo wyremontowane :lol:

w piecu juz buzuje ...zaraz będzie cieplutko.
niestety przez noc wszystko hmmm ... uchodzi :roll:

buziaki poranne.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43980
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 25, 2008 8:41

No nikt nie chce ...;)
Mały coonek na posłaniu Remisa, Remis morduje kaczke...
Remisa udusze bo mu się bawić chciało w nocy ... i obsikał mi łóżko :evil:
zrobie mu to co on robi teraz z kaczką :twisted:
mamuśka
 

Post » Wto lis 25, 2008 8:43

mamuska ty go nie dus(umęczysz sie) ,ty mu obsikaj łóżko 8) :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43980
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 25, 2008 8:51

nie zmieszcze sie pod kaloryferem 8)
mamuśka
 

Post » Wto lis 25, 2008 8:51

mamuśka, ja jestem psiarą straszną. Tyle, że nie mogę wziąć psiaczka, bo od roku mieszkam w ścisłym centrum Łodzi, tu nawet nie ma gdzie z psem wyjść, by się załatwił, albo pobiegał :( my chcieliśmy psa, ale wybór padł na koty właśnie z tego powodu.
Choć pies się marzy...oj marzy..ale z tymi marzeniami trzeba poczekać aż wyprowadzimy się stąd. Czyli jakieś 4 lata jeszcze :(

ale popytam czy ktoś chce...biedne śliczne kluski
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 25, 2008 8:53

CO DO KLUSEK SIE ZGADZA BO JEDZA KLUSKI NA MLEKU ..
popytaj, popytaj ... ehh....
zostało az 7... tylko ....
mamuśka
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 147 gości