
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Szalony Kot pisze:Rany, czasem w takiej sytuacji myślę, że najlepszym wyjściem jest człowiekowi wcisnąć na ręce takiego kota i niech z nim posiedzi chociaż 10 minut - my w życiu byśmy po 10 minutach z Fadkiem sam na sam go nie mogli zostawić :/
Szalony Kot pisze:A to są takie zwykłe jednorazowe miseczki?
Szalony Kot pisze:Jakby Morunia poszła do rodziców, to państwu możesz podrzucić tego kocurka:
http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... 330&ref=ts
Niebieski. Chociaż z FIVem. No i starszawy, więc pewnie nie ma szans. Ale niebieski...
Jak w końcu z Jerzem się wybierzemy z kocami do Was, to postaram się podrzucić też trochę talerzyków.
alareipan pisze:Szalony Kot pisze:A to są takie zwykłe jednorazowe miseczki?
Dokładnie. Ja wzięłam takie:
http://allegro.pl/naczynia-jednorazowe- ... 69435.html do transporterów
http://allegro.pl/naczynia-jednorazowe- ... 69398.html do kliperów
3 opakowania tego i 3 tego plus P.P. wyszły 60 pln.
Zrzutkę ropoczęła właśnie Naline - daje 30 zetaTo jeszcze 30 potrzeba
Może ktos? Zrobiłam bazarek, ale to dopiero na kolejny tydzień pieniądze dotrą.
I PONAWIAM PROŚBĘ, CZY KTOŚ MÓGŁBY WZIĄĆ MISECZKI NA SIEBIE? WYSTARCZY 2 RAZY W MIESIĄCU ZROBIĆ ZAMÓWIENIE, POPROWADZIĆ ZBIÓRKĘ I DOSTARCZYĆ DO SCHRONU, ALEBO DO MNIE, ALBO DO KOGOŚ KTO BĘDZIE JECHAŁ...
Never pisze:FIV nie jest tak zarazliwy, ja bym sie o to nie bala...
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1411 gości