tangerine1 pisze:Tosza, mozna gdzies poczytac o Volvo ?
dlaczego umarła ?
viewtopic.php?f=1&t=87557&start=285Na stronie 20 jest filmik, kiedy byłą juz po dwóch atakach niewydolności oddechowej i sprawnośc w nóżkach nie wróciła(trzeba tylko otworzyć film przerobiony przez mirkę, inne sie bardzo długo otwierają). Ten film został nagrany jakieś 10 godzin przed śmiercią. Mam jeszcze jedenm wcześniejszy o kilka miesięcy, gdzie jest tylko slad objawów widocznych tutaj.
Dlaczego umarła? Bezpośrednio dlatego, że objawy neurologiczne zaatakowały układ oddechowy. Kot walczył o każdy oddech, wyglądało to jak obrzęk płuc, ale do końca nie wiadomo, czy to był obrzęk. Przez dwie doby wyciągałam ja z tej zapaści tlenem i furosemidem. Po zapaści w drugiej dobie nie powróciła możliwośc chodzenia( z tej fazy jest filmik).
Dziwny atak miała już wczesniej-po każdym poruszała sie troche gorzej. Pierwszy pojawił sie 12 godzin po podaniu dawki aniprazolu na lambie(dawki właściwej). Po prostu rano znalazłam kota leżącego na bolu, nie mogącego sie podnieść i wkurzonego z tego powodu ( przy tym pierwszym ataku nie było jeszcze problemów oddechowych). Po dobie wszystko wróciło prawie do stanu wyjściowego i biegunka, z która walczyłam bezskutecznie od kilku miesięcy, znikneła jak ręką odjął(teoretycznie, po jednej dawce aniprazolu nie miała prawa zniknąć).
Uznałąa, że aniprazol jest winny, potem było juz tylko lepiej, Volvo zaczynała powoli rozglądać się za domem.
Przepraszam, że sie tak rozpisałam w cudzym wątku, ale to ciągle świeża sprawa
