DRAMATU NA TWARDEJ ciąg dalszy - chcą się pozbyć kotów

[Migota]

Kaspian dostał antybiotyk, nospę, kroplówkę i jutro powtórka. Nie wiedzą co mu jest. Morfologia wyszła dobrze. Może to stres?
Zainkasowali 41 zł.

[Migota]

Piątkowa wizyta Kaspiana w lecznicy kosztowała 26 zł. Dalsze leczenie przejęła pani, która adoptowała malucha, pomimo tych wszystkich problemów.
Tak więc do adopcji z Twardej pozostały Fela i Budda.

Nadal czeka tam na DT osiem maluchów, w tym trzy buraski, reszta to czarne, pingwinki i krówki.

[Migota]

Wieści z buraskowych domków - super. Więcej takich domków, więcej, plizzzz
Z jednego mam już nawet zdjęcia. Jak znajdę chwilę to wstawię. Bo jak do tej pory, wakacje odczuwam jedynie rano, kiedy ciut dłużej mogę pospać.

[Migota]

Obiecane zdjęcia Teofila zwanego zdrobniale Teo, który na DT był Alexem



I moje ulubione, jak na razie

[Migota]

No co, nikt się nie zachwyca Teofilem?

[ewar]

Ja się zachwycam Teosiem,buraski to moje ulubione,zawsze kochałam je najbardziej.Chociaż teraz ,parafrazując W.Łysiaka każdy kot to dla mnie burasek,tylko mający inny kolor sierści.

[Migota]

Dziękuję, dziękuję za zachwyty

[gosiar]

I ja też się zachwycam i poproszę o fotki Grażynki.

[Migota]

I ja też się zachwycam i poproszę o fotki Grażynki.

Oj, z tymi fotkami to będzie trudniej.

Wpłynęły pieniążki od soso. Dług się powoli zmniejsza. Żeby tylko DT dla kolejnych maluszków się znalazły. Jeszcze 8 nadal czeka w piwnicy. A u nas adopcje stanęły. To, że buraski znalazły domki to cud po prostu.

[Migota]

Wpłynęły kolejne pieniążki z bazarków. Bardzo dziękuję.
Druga dobra wiadomość jest taka, że dzieciaki zdrowe.

Od wtorku biorę się za łapanie na Twardej, bo mi talony w końcu przepadną. Gdyby ktoś bardziej doświadczony chciał mi pomóc byłabym wdzięczna. Klatki tam już dowieźli, ale jak skuteczne to się dopiero okaże.

[Migota]

Dawno nie wrzucałam zdjęć.
Oto Budda.



A tu z Felą

[VeganGirl85]

Wpłynęły kolejne pieniążki z bazarków. Bardzo dziękuję.
Druga dobra wiadomość jest taka, że dzieciaki zdrowe.

Od wtorku biorę się za łapanie na Twardej, bo mi talony w końcu przepadną. Gdyby ktoś bardziej doświadczony chciał mi pomóc byłabym wdzięczna. Klatki tam już dowieźli, ale jak skuteczne to się dopiero okaże.

zgłaszam się (tyle, że od środy, we wtorek pracuję) - mieszkam niedaleko, mam nadzieję, że uda mi się pomóc

[Migota]

Wpłynęły kolejne pieniążki z bazarków. Bardzo dziękuję.
Druga dobra wiadomość jest taka, że dzieciaki zdrowe.

Od wtorku biorę się za łapanie na Twardej, bo mi talony w końcu przepadną. Gdyby ktoś bardziej doświadczony chciał mi pomóc byłabym wdzięczna. Klatki tam już dowieźli, ale jak skuteczne to się dopiero okaże.

zgłaszam się (tyle, że od środy, we wtorek pracuję) - mieszkam niedaleko, mam nadzieję, że uda mi się pomóc

Dzięki. To we wtorek napiszę co zastałam i jak poszło i umówimy się na środę.

[VeganGirl85]

Wpłynęły kolejne pieniążki z bazarków. Bardzo dziękuję.
Druga dobra wiadomość jest taka, że dzieciaki zdrowe.

Od wtorku biorę się za łapanie na Twardej, bo mi talony w końcu przepadną. Gdyby ktoś bardziej doświadczony chciał mi pomóc byłabym wdzięczna. Klatki tam już dowieźli, ale jak skuteczne to się dopiero okaże.

zgłaszam się (tyle, że od środy, we wtorek pracuję) - mieszkam niedaleko, mam nadzieję, że uda mi się pomóc

Dzięki. To we wtorek napiszę co zastałam i jak poszło i umówimy się na środę.

OK, na wszelki wypadek dam Ci swoj telefon na pw, jakbym nie była w stanie usiąść do kompa po 10 h pracy

[Migota]

Dziś maluchy zostały zaszczepione