» Pon cze 15, 2009 21:30
Już odpowiadam, ale najpierw rozliczenia.
Od 17 marca na konta oba wpłynęło w sumie1255 zł.
Na karmę, benzynę i leki dla kotów do 18 maja wydałam 610 złotych.
Od 18 maja:
200 zł - karma dla Huberta
100 zł - benzyna dla Huberta
50 zł - benzyna dla mnie
135 zł - kastracja i zeskrobiny Przylepka
189.80 - karma z krakvetu dla Huberta
48 zł - dwukrotne szczepienie Przylepka na grzyba
45 zł - leczenie Carmen
1.70 ubezpieczenie konta
---------
769.50 zł w sumie
Czyli uzbierało się 1968.30
wydałam 1370.50
saldo - 597.80
Hubert dzwonił i prosił o karmę, w tygodniu mu zamówię, poślę mu też pieniądze na benzynę.
A teraz wieści - Przylepek cudny jest i pięknie leczy mu się grzyb. Za to Carmen zachorowała na zapalenie pęcherza. Leczenie wyniosło 45 złotych, Carmen już OK. Dalej szukamy transportu, cos być może jest, ale dopiero na początku sierpnia.
Na poczatku lipca skoczę w Bory zobaczyć, co tam. Kocia Dolina szuka dla kotów borowiackich miejsc w stadninach różnych, zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Teraz Twoje pytania, Gerttruth:
- oczywiście, że możesz wybrać innego kota.
- aktualna lista jest na pierwszej sronie poprzedniego wątku, niestety, prawdopodobnie nie będzie bardzioej aktualna, bo Hubert wprawdzie opiekuje się kotami i część z nich zna z imienia, ale niestety, nie jest to większość, kiedy ja tam jadę, to części kotów nie ma, bo łążą sobie swoimi ścieżkami, więc nawet ze zdjęciami jest mi ciężko cokolwiek uaktualnić. Postaram się podczas następnej wizyty, ale ostatnio byłam z Fridą, która znała te koty i też było ciężko. Niestety, Krysia była niezastąpiona
- zostaniemy w tym wątku, bo tamten był autorstwa Sydney, w związku z tym nie mogłam nic edytować
- dane są dokładnie te same, co w poprzednim koncie
Bardzo dziękuję w imieniu Huberta za wsparcie finansowe, jesteście wierni i tylko dzięki Wam te koty mają co jeść.
Teraz mam końcówkę roku szkolnego, więc absolutny Armaggedon i szaleństwo, nie będzie mnie do przyszłego poniedziałku zapewne.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)