Kociaki bezpieczne, szukają domów stałych, foty s.1,2Gdańsk

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 20, 2008 10:05

Jest :D. Weterynarz mówi, że jeszcze jej tam sporo siedzi, ale powinna wyjść.

Dziś pierwszy raz Doda piła z miski :lol:
Obrazek

kasia1

 
Posty: 2165
Od: Pon paź 24, 2005 20:59
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 21, 2008 18:53

a ja podnosze swiatu te 3 maluszki,ktorym sie udalo:)

hyka

 
Posty: 197
Od: Śro paź 31, 2007 19:37
Lokalizacja: obecnie Lębork,sercem z Olsztyna

Post » Pon lip 21, 2008 19:03

Podnoś dwa, bo jeszcze się ktoś w moim serduszku zakocha :lol: . Niunia pięknie wciąga z miseczki, na razie namoczonym suchym gardzi, ale z puszeczki dla kociąt wciąga po troszku, a uszka oczywiście przy tym latają(psy całe szczęśliwe, bo boję się dawać takie, które w lodówce leżało, więc co chwilę otwieram nową puszeczkę, a piesy pochałaniają prawie pełną poprzednią-żyć nie umierać :lol: ). Wszystkie kupki(po urozmaiceniu jedzdzenia już ładne) i siuu robi grzecznie do kuwetki. Do tego kochana i przymilaśna- i jak tu nie stracic dla niej głowy :roll: nie da się.
Luuudzie zabierajcie szybciutko rodzeństwo Saji do nowych wspaniałych domków, bo takich dwóch jak ich trzech, to nie ma ani jednego!!! :P
Ostatnio edytowano Pon lip 21, 2008 20:58 przez cropka, łącznie edytowano 1 raz

cropka

 
Posty: 176
Od: Czw lip 17, 2008 12:42
Lokalizacja: 3miasto

Post » Pon lip 21, 2008 20:53

Teraz u nas dla odmiany brak kupki. I to u obydwóch maluchów.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Pon lip 21, 2008 21:10

ania_36 pisze:Teraz u nas dla odmiany brak kupki. I to u obydwóch maluchów.


U mnie jest nadmiar :strach: , ale konsystencja w normie :ok: . Byłyśmy ostatni raz u weta. Jeszcze trochę, a zaczęłabym się tam czuć jak u siebie w domu :strach: . Doda skacze jak królik, nauczyła wdrapywać się na tapczan, dziś pierwszy raz zjadła mokre.

Pozdrawiamy rodzeństwo, no i kciuki za kupki.
Obrazek

kasia1

 
Posty: 2165
Od: Pon paź 24, 2005 20:59
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lip 22, 2008 0:24

Przepraszam cropko :oops: ,ze sie tak rozporzadzilam Twoim kociakiem :oops:

prosze,prosze,takie malenstwo i juz kuwetka? 8O :D
Trzymam kciuki za kupki pozostałych kociat.

hyka

 
Posty: 197
Od: Śro paź 31, 2007 19:37
Lokalizacja: obecnie Lębork,sercem z Olsztyna

Post » Wto lip 22, 2008 0:33

Prawda, że zdolna bestyjka? Dumna jestem :lol: . Na początku miała taką swoją kuwetkę-pokrywkę od kartonu po butach wypełniona żwirkiem-bo do dużej by nie wlazła. Ale taka żwawa się zrobiła, że już dostała dużą. Jutro zobaczę co z tego wyniknie, ciekawa jestem czy będzie jej się chciało tam wgramolić, czy narobi obok :twisted: .

cropka

 
Posty: 176
Od: Czw lip 17, 2008 12:42
Lokalizacja: 3miasto

Post » Wto lip 22, 2008 14:51

Prosimy o nowe foteczki :D
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto lip 22, 2008 15:28

To ja
Obrazek

A to moja przybrana siostrzyczka
Obrazek

Tu ją męczę, bo ona jakaś mało ruchliwa jest :)
Obrazek

A tu męczę psa, dobrze, że mam taki duży wybór :)
Obrazek

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Wto lip 22, 2008 19:02

Widzę, że naszemu "Wiercipiętkowi" może przybyć drugie zasłużone w pełni imię..... "Męczydupek" a siostrunia piękna burasia :D
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro lip 23, 2008 9:59

Wiercipiętek postanowił się dzisiaj wykąpać. :twisted:
Znalazł pustą psią miskę, wlazł do niej, po czym zachciało mu się siusiu, no więc nasikał. Niestety wyjście z miski okazało się dość trudne, więc przy okazji wykapał się we własnych siuśkach. :twisted: :twisted:

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Śro lip 23, 2008 10:12

ania_36 pisze:Wiercipiętek postanowił się dzisiaj wykąpać. :twisted:
Znalazł pustą psią miskę, wlazł do niej, po czym zachciało mu się siusiu, no więc nasikał. Niestety wyjście z miski okazało się dość trudne, więc przy okazji wykapał się we własnych siuśkach. :twisted: :twisted:

Czy to się przypadkiem nie nazywa "urynoterapia"????
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro lip 23, 2008 10:38

Może i urynoterapia ale on zdrowy jest. Może chce być piękniejszy.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Śro lip 23, 2008 10:46

Piękne zdjęcia, pasją Saji jest ostatnio wbijanie sie pazurami i zębami w moje gołe stopy :twisted: małpa jedna

cropka

 
Posty: 176
Od: Czw lip 17, 2008 12:42
Lokalizacja: 3miasto

Post » Śro lip 23, 2008 13:29

ania_36 pisze:Może i urynoterapia ale on zdrowy jest. Może chce być piękniejszy.

Z całą pewnością chce być jeszcze piękniejszy niż jest, zdaje się, ze kocio rośnie nam na Narcyza....
Cropko jak mój Gatto za bardzo mi dokucza to na niego syczę i to troszkę pomaga :roll:
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bartoo i 211 gości