Łódź - szpitalne kotki szukają domków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 18, 2008 16:08

jolabuk5 pisze:Dziś znowu nie było Wybrednej. Martwimy się o nią, bo to straszny niejadek, chociaż wcale nie jest chuda. Była już u weta i zrobiłysmy jej podstawowe badania, ale nic nie wykazały, wszystko w normie, a kotka jeść nie chce, tylko się łasi. Ostatnio parę razy zdarzyło jej się nie przychodzić na śniadanie... Poza tym wygląda dobrze, sierść ładna, oczki też, tylko ten brak apetytu...


A jak z odrobaczaniem?
Ja wczoraj wszystkie trzy swoje odrobaczyłam..
bo Milenka też tak nie je... :roll: :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt kwi 18, 2008 18:53

Wybredna dalej się nie pokazała?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt kwi 18, 2008 19:17

Nastepne wieści o Wybrednej będą dopiero w poniedziałek (w sobotę i niedzielę karmią matki zastępcze, które nie znają kotów "z imienia". :(
Odrobaczanie przewidziane na przyszły tydzień. :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68892
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 19, 2008 9:34

Dzisiaj zimno i pada, koteczki pewno pochowane :)
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40401
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob kwi 19, 2008 17:37

Witam!!
U nas też zimno.... :roll: :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob kwi 19, 2008 19:19

Mam nadzieję, że kotki się pochowały i nie marzną. W razie czego mają też domek, ale tam - jak zauważyłam - raczej nie siedzą. Nie wiem, dlaczego?! :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68892
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 20, 2008 7:41

żadne z przygotowanych przeze mnie miejsc dla kotów kompletnie ich nie interesuje. One same sobie wybierają i nie ma na to rady 8)
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie kwi 20, 2008 14:30

Zajrzałam...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie kwi 20, 2008 18:59

A ja podnoszę koteczki z myślą, że może ktoś wypatrzy dla siebie przyjaciela :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40401
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie kwi 20, 2008 21:03

i ja się dopisuję
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie kwi 20, 2008 21:20

Dzięki, dziewczyny, za podrzucanie wątku :D
Myslałam, że zdążę dziś opowiedzieć o Kubusiu 2, ale się nie udało. za to udało się wyadoptowac Księżniczkę, koteczkę z ulicy Zielonej (pomagam tam karmicielce). Kotka była już wysterylizowana, ale mimo że garnęła się do ludzi - nie miała domu. Tymczasem wczoraj wzięła ją do siebie Ania, która przeprowadziła się do ciotki, a jej własna kotka nie zaakceptowała nowego mieszkania i wolała wrócić do rodziny Ani. Wobec tego Ania zdecydowała się dac dom Księżniczce, którą miała już u siebie kilka dni po sterylce (ale wtedy nie mogła jej zatrzymać, bo rodzina i rezydentka stanowczo protestowały). Strasznie się cieszę, że Księżniczka znalazła dom! Były kłopoty z jej złapaniem - kadmicielce nie dała sie wziąc na ręce, ale przyszła do Ani. Ania próbowała ją wepchnąć do transporterka, niestety, kotka się opierała. Na szczęście przypomniałam sobie, jak pakują takie koty do transporterów w róznych filmach na Animal Planet. Postawiłam transporter pionowo, dziurą do góry, Ania wsadziła kotkę i szybko zamknęłysmy kratkę. Kotka bardzo się denerwowała, ale okazało się, że w domu, wypuszczona, bez strachu oblazła mieszkanie, wskoczyła na oba łózka, połasiła się do ciotki, skorzystała z kuwetki, po czym całą noc spędziła na łóżku cioci, spiąc smacznie :lol: Po prostu własciwy kot na własciwym miejscu!!!!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68892
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 20, 2008 21:26

Jolu bardzo się cieszę z Księżniczki :D
Czyli na Zielonej zostały już tylko trzy koty?
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Nie kwi 20, 2008 21:27

aż się gęba sama uśmiecha, gdy się czyta takie wiadomości :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon kwi 21, 2008 8:41

iwcia pisze:Jolu bardzo się cieszę z Księżniczki :D
Czyli na Zielonej zostały już tylko trzy koty?


Właściwie 2 - Frytka, wykastrowana kotka i jej syn Maciuś, brat Trusi. Kotki są grzeczne, ale nie do końca oswojone, mimo że karmicielka (pani Janeczka) jest u nich 2 razy dziennie.

Ale są i gorsze wiadomości - Wybredna dziś też nie przyszła. Nie wiem, może już jej nie ma? Jola z Dorcią pójdą się przejść po kanałach, ale... Boże, tak mi żal tej kotki!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68892
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 21, 2008 10:21

Z jednej strony radosna wieść o Księżniczce,
z drugiej co z Wybredną... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości