[tym. jopop]Wiesia-nadaje z nowego domku:))))))))))))

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon mar 17, 2008 20:09

a Wiesia już w DT :)
Olu jeszcze raz dziękuję za pomoc :) Bo okazało się że Ola to był transport i dla Wiesi i dla mnie :) "rzutem na taśmę" zabrała mnie z dworca :)
Wiesia sobie chodzi, zwiedza i pilnie sie myje - pozbywa się z futra lecznicy? . Jak ja rozpakuje tobołki i jak Wiesia pozwoli to porobię parę fotek z pierwszego dnia. :)
A swoją droga to ona straszna kruszynka, mizia się i probuje ugniatać :)
Słodka jest :) Póki co cicha ale słodka :)
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pon mar 17, 2008 20:42

Evalla - nie ma sprawy, szybciej wszystkie trzy byłyśmy w domu :D
A co do cichej Wiesi - niezły koncert miałam jak z Ursynowa na Centralny jechałam i jeszcze zajanie pysiem odchodziło :roll: Jak już we trzy jechałyśmy to Wiesia cichuteńka była - tylko raz pysia wydarła jak była niesiona z samochodu do domu. :wink: Widać Evalla wywiera na Wiesię zbawienny wpływ w odróżnieniu ode mnie :evil:
Evalla - mocne kciuki trzymam Obrazek - za wszytsko :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon mar 17, 2008 21:06

No i o ile Wiesia dalaby się obfocić to aparat potrzebuje naładowania :(
Wiesia zapuściła traktorek, na zmianę chodzi, podjada (nie rzuciła się na jedzenie, tylko co pare minut podejdzie i coś przegryzie) a w międzyczasie się mizia :)
Mam wielką ochotę obciąć jej pazurki (profilaktycznie zabrałam cążki) ale dziś jej odpuszczę - dość miała stresu :)
Ale będę musiała prędko nabyć drapak, bo Wiesia jak ugniata to strasznie drapie :( meble nie moje więc muszę mieć oczy dookoła głowy ;)
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pon mar 17, 2008 21:15 ???

dziewczyny - dzięki!

Olu - jesteś niezawodna:)

martwiła mnie ta kuweta, bo przez ten cholerny telefon nie mogłam nawet poinformować Maćka, że ma ją wydać :wink:

evalla - wszystko ok na razie???

wiesia jest NIE szczepiona na razie, uznałam, że nie tuż przed przeprowadzką. Zaraz po Świętach to załatwię, nie martw się.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 17, 2008 21:26

No to czy szczepiona to dla mnie obojętne no chyba że ode mnie ma mała coś złapać :)
U mnie jest tylko ona innych kotów brak.
Właśnie wpakowała mi się na kolana sorki ale nie wytrzymałam obcięłam jej pazurki, bo juz byłam podrapana. Ale ona zamiast powiedzieć co o tym myśli to jak gdyby nigdy nic dalej się miziała.
Straszna przylepa z niej.
Teraz leży mi na kolanach i zasypia, ale łapami dalej ugniata (z obciętymi pazurkami już może ;) ) . Jest niesamowita :)

ja coś mam w tych kolanach ;) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=71 ... 25c712bc90

Jedyne co nie tak, to trochę brzydko pachnie, ale myślę że parę dni i się wyliże :)

No i śpi :lol:

ps. a jednak aparat pozwolił z siebie skorzystać :)
Wiesia ugniata :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Wto mar 18, 2008 0:49

evalla pisze:Jedyne co nie tak, to trochę brzydko pachnie, ale myślę że parę dni i się wyliże :)


To chyba konsekwencja przebywania Wiesi w klatce przez prawie miesiąc i braku "wentylacji" - mój transporterek, w którym Wiesia była przewożona źle moim kotom pachnie :oops: Omijają transporterek wielkim łukiem :lol: :lol: :lol:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto mar 18, 2008 7:11

pewnie tak. Mam nadzieję żę jej szybko przejdzie. Póki co jestem półprzytomna. Wiesia cala noc łaziła właziła w każdą dziurę, czasem przy okazji narobiła takiego rabanu że wyskakiwałam z łóżka na równe nogi :( dziś jej wybaczę, ale jak dziś nie da mi spać to nie daruje :twisted:
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Wto mar 18, 2008 10:08

hehe, odwykłaś od kotów?:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 18, 2008 11:01

Cieszę sie, ze Wiesia dobrze sie czuje w domku tymczasowym :D Ona musi mieć naprawe dobry charakter. Myśle ze kot który po podróży w nowym domku zabiera sie do miziania i ugniatania jest niezwykły.

Podzrawiam i przesyłam głaski dla kici 8)
Jeżeli ktokolwiek z Was miał do czynienia z egzekucją administracyjną to proszę o pomoc i wypełnienie ankiety:

http://www.ankietka.pl/ankieta/91684/pa ... yjnej.html

Wisienki

 
Posty: 344
Od: Pon sty 21, 2008 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 18, 2008 11:31

Jak wychodziałam do pracy do schowała się pod kołdrę. Cwaniara będzie odsypiać teraz nocne wycieczki ;)
No ale fakt że jest fajna :) po mieszkaniu łaziła za mną jak pies ;)
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Wto mar 18, 2008 18:11

Dziewczyny chyba trzeba będzie pomyśleć o akcji adopcyjnej dla Wiesi.
Dziewczyna sprawuje się jak dotąd na medal. Wróciłam z pracy - mieszkanie było podobne do mieszkania, a Wiesię znalazłam tam gdzie była jak wychodziałam - pod kołdrą. :) Nie wiem co robiła w miedzyczasie, ale wygladało na to że poprostu przespała dzień. Wcina wszystko, z kuwety korzysta (było niestaty tylko sioo), mizia się. Więc chyba trzeba pomału rozglądać się za domkiem.
Z racji tego że ja jestem tylko DT to nie wiem czy mogę zacząć całą akcję, poza tym macie więcej dróg dojścia w Warszawie :) no a przede wszystkim większe doświadczenie w adopcji.
Jak też uznacie że Wiesia nadaje się już do adopcji to ja ze swojej strony też będę starała się zamieścić ogłoszenia.
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Wto mar 18, 2008 21:17

Jopop, czy Wisienka się nadae do adopcji?
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 18, 2008 21:45

A czemu miałaby się nie nadawać? przecież nic jej nie dolega.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto mar 18, 2008 22:05

ja jestem tylko od sprzątania więc pytam :)

A to kilka zdjęć z dziś :) Wiesia już mniej nakolankowa, szuka swojego ulubionego miejsca do spania. Wyleguje się na ciepłym od kaloryfera parapecie.... albo wygląda przez okno :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Wto mar 18, 2008 22:58

Baardzo się cieszę, że kicia dobrze się czuje w nowym DT :D
Martwi mnie tylko to, że mniej nakolankowa, chociaż z drugiej strony może Evalla spokojnie przespi noc skoro Wiesia spokojniejsza :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Blue, Fifi i Gabi, Google [Bot], jolabuk5, Silverblue i 469 gości