I wyszło mi, że na 14 kotów:
Mimbla - serce i g.dr.oddech - ale tu leczenie jest ustalone, więc trzeba tylko czekać na efekty.
Didoo, Riddick - oczy - dostają antybiotyk, więc też trzeba poczekać.
Konsekwencja - też jest już zaopatrzona, tylko podawać i zmieniać opatrunki.
I okazało sie, że tylko z Wyrwidębem powinnam pójść do Doc, bo się zaglucił i chyba jednak na samym Scanomune i kroplach do oczu nie ujedziemy daleko.
Od razu mi się lżej zrobiło.
