Elmo, Charli Nowe foty DUŻYCH kotów :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 05, 2006 13:21

Dziś rano Elmo szalał jak dziki :) Biegał, skakał, nawet naszej Loni się udzieliło i też zaczęła brykać
Charli dzielnie obserwował, popacał trochę sznureczek, ale on raczej nie należy do kotów szalejących ;)
Zjadły pięknie
Czekamy na kupala do złapania

Oczko zakraplamy. Mam wrażenie, że spuchnięte mocno jest nadal, Charli mruży oczko, tak więc ciężko powiedzieć, czy jest poprawa, czy nie
Jutro znów do Pani wet idziemy - niech oceni
Zapiszę też Charliego do okulisty... Kurcze - nie wiem, czy po tym sterydzie to powinna być od razu poprawa, czy nie - nie zapytałam...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Nie lis 05, 2006 14:14

może potrzeba chwili - nawet po sterydzie... :?:

trzymamy wciąż kciuki za chłopaków! :)

ps. dasz mi, proszę namiary na kociego okulistę?

szlonko

 
Posty: 227
Od: Pt wrz 08, 2006 16:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 05, 2006 14:48

tajdzi pisze:Oczko zakraplamy. Mam wrażenie, że spuchnięte mocno jest nadal, Charli mruży oczko, tak więc ciężko powiedzieć, czy jest poprawa, czy nie

tajdzi, czy Charli tego oczka sobie łapką nie pociera w międzyczasie?


Trzymam kciuki w każdym razie, żeby opuchlizna odpuszczała :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 05, 2006 16:27

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1920192

Zapraszam do licytacji kocich i psich (!) podstawek :)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lis 06, 2006 11:48

Jana - dziękuję bardzo! Piszę zaraz PW...

Charli od wczoraj słabiutki. Do tej pory wychodził trochę, trochę brykał, wczoraj w ogóle - cały dzień spał
Oczko wielkie - na prawdę wielkie. Mały je mruży, widać, że sprawia mu ono ból.
Zakraplam - wczoraj dzwoniłam do okulisty, pani powiedziała, że 3 dni to za mało na zadziałanie sterydu. Ale mnie niepokoi to, że wcześniej to oczko aż takie wielkie nie było :(
Dziś idę do Pani wet - niech podpowie :(
Z lepszych wieści - Charli je pięknie. Zjadł dziś na śniadanie kurczaczka, potem trochę Gourmeta, więc to przynajmniej jes ok
Kupal ładny - złapałam, ale nie zdążyłam zawieść,.,.. zawiozę wieczorem, mam nadzieję, że nie straci swoich "wartości" do tego czasu

Charli jest taki słodki - wszystko tak dzielnie znosi, a ja jestem taka bezsilna :( Nie wiem jak mu pomóc :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lis 06, 2006 12:52

Biedny kociak. Okropnie sie musi meczyc z tym oczkiem, a co gorsza w ogole tego nie rozumie(
No nic...czekamy na wiesci od lekarza..
Ale dobrze, ze ma apetyt.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Pon lis 06, 2006 13:44

Ponoć wybałuszone oczko bardzo, bardzo boli - boli cała szczęka, wszystko
Nic dziwnego, że on taki słabiutki
Najważniejsze, że je, nie ma biegunki
Oczko będziemy uparcie ratować. w końcu musi dać to efekty!
Prosimy o ciepłe myśli
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lis 06, 2006 13:55

Strasznie mi żal Charliego... To napuchniecie to bardzo zły znak. Kotul bardzo, bardzo ciepi, to ponoć przeokropny ból :( :( :(

Czy oko na pewno jest do uratowania?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lis 06, 2006 14:12

Tak
oczko żyje, widać źrenicę, widać, że się porusza.
Ciśnienie wbrew pozorom nie takie wysokie - najpierw było 17, w piątek już 14 (14 to już norma)
Oczko pogorszyło się po sterydzie jakby
nie wiem, czy to nie jest reakcja obronna - steryd ma odetkać kanalik odporowadzający produkty przemiany materii. Jednocześnie niestety jego efektem ubocznym jest zwiększenie ciśnienia w oku (przestudiowałam ulotkę)
co może oznaczać, że ciśnienie wzrosło, bo lek zaczął działać
Dlatego zakraplam częściej lek zmniejszający ciśnienie w gałce ocznej
Jutro zapytam co i jak dalej z oczkiem
Jeżeli ma tak cierpieć, to wspólnie z domkiem zainteresowanym chłopcami zgodziłyśmy się, że oczko mniej wazne niż życie...

Ale przydadzą sie ciepłe myśli, tak, żeby jednak udało sie uratować oczko...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lis 06, 2006 17:33

tajdzi pisze:Jutro zapytam co i jak dalej z oczkiem
Jeżeli ma tak cierpieć, to wspólnie z domkiem zainteresowanym chłopcami zgodziłyśmy się, że oczko mniej wazne niż życie...

:(
Ale dobrze, że tak zdecydowałyście. Chociaż cały czas mam nadzieję, że to jednak nie będzie konieczne

tajdzi pisze:Ale przydadzą sie ciepłe myśli, tak, żeby jednak udało sie uratować oczko...


Ciepłe myśli i kciuki cały czas, nieustająco :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 06, 2006 17:36

Własnie dzwoniła Pani wet
Toxoplazmoza po badaniu krwi wykluczona
Dziś zanoszę jeszcze kupala

Ufff. kolejna rzecz
Zostaje Fip? Ale tego nie mamy jak wykryć, poza tym w tym momencie oprócz oczka byłyby jeszcze jakiś objawy?
A Charli je - widać, że boli go oczko, ale chyba tylko oczko
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lis 06, 2006 18:37

tak mi zal tego malucha :(
jak sobie pomyslę jak cierpi to ... aż mnie oczy bolą.
dobrze przynajmniej, że toxocholerstwo z głowy.
cały czas z nadzieją czekam na wieści z kategorii najlepszych


mizianki dla obu przystojniaczków.

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Pon lis 06, 2006 18:55

tajdzi pisze:Własnie dzwoniła Pani wet
Toxoplazmoza po badaniu krwi wykluczona
Dziś zanoszę jeszcze kupala

Ufff. kolejna rzecz
Zostaje Fip? Ale tego nie mamy jak wykryć, poza tym w tym momencie oprócz oczka byłyby jeszcze jakiś objawy?
A Charli je - widać, że boli go oczko, ale chyba tylko oczko

Dobrze, że nie toxo.
Z objawami FIPa jest różnie - pamiętasz Nicię? Do samego końca była po prostu niewyraźna i tyle, kupki kiepskie i nic wiecej. Kiedy zrobiła się biało-żółta, zmiany w jelitach wyczuwalne, wątroba zmieniona - to już był właściwie koniec.
Robiłaś mu badania krwi, bo nie pamietam? Próby wątrobowe też? To są jakieś tam ślady FIPa, tak można szukac, no i USG, ale jeśli D. nic palcami nie wyczuła, to wielkich zmian raczej nie ma...

Chalira. Kciuki nieustające, niech to będzie jednak jakieś głupie, śmieszne coś...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon lis 06, 2006 18:58

krwi nie robiłam, zapytam, czy robimy...
Teraz kupę zbadamy
Charli pięknie je i kupka, więc mnie to trochę dziwi

a może jednak Koci Katar?
:roll:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lis 06, 2006 19:09

co do oczka, to już na samego Garncarza będzie się trzeba zdać w ostateczności, jeśli oko nie będzie objawem innej choroby, tylko samo w sobie będzie chore.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 75 gości