» Pt wrz 15, 2006 22:21
Gustawek ma wadę genetyczną w ukrwieniu watroby, która powoduje przerost serca.
Już nie szuka domu, to nasz kot
Lezy na moich kolanach podłączony do kroplówki
Pokazałam mu wszystkich jego braci i siostry, zeby wiedział, ze to jego dom, jego miejsce, zeby nie odszedł niczyj
Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa, naprawdę wiele dla mnie znaczą
Wiem, ze pewne rzeczy są nieuniknione i cieszę się, że wesszłam tamtego dnia na kociarnię i przeczytałam post o małym Guciu
Cieszę się, ze jest teraz na moich kolanach a nie na brudnym podwórku
I choć on nie kontaktuje teraz, to przecież chyba czuje, ze go kochamy.