prosba o pomoc: czy naprawde nie ma lekarstwa na FIP?

[pisiokot]

Maksiuńku,
zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka

bo wszysto inne już masz - cudownego Dużego, który Cię kocha jak głupi , wspaniały domek, kochaną siostryczkę, uwielbiające Cię i trzymające nieustanne kciuki za Ciebie cioteczki
bądź zdrowy

wszystkiego najlepszego śliczny aniołku cieszymy się razem z Tobą i z Twoim Pańciusiem w dniu Twoich urodzinek, że tak dobrze się czujesz

[TyMa]

Zdrowia, zdrowia, zdrowia, zdrowia, zdrowia, zdrowia, bo miłość najwspanialszego dużego i forumowe kciuki już masz!

[Jakub]

dziekujemy bardzo za urodzinowe zyczenia! Za bardzo nie poszalelismy, gdyz solenizanci to abstynenci, ale zawsze cos..

Wczoraj rozpoczalem kuracje virbagenem doustnie po 50.000 jednostek (dla obu pluszakow) a dzisiaj zaczynamy z witaminami - w koncu udalo sie zamowic takie dawki witamin, ktore mozna odpowiednio podzielic lub kroplowo dozowac.. bez klucia Maxia sie tez nie obejdzie (kolejny zastrzyk Virbagenu)..

serdecznie pozdrawiamy
Kuba & Co.

[Basiao]

No ja to zawsze przegapię imprezę!

Wszystkiego najlepszego, kotki!
A przedw wszystkim- zdrówka, bo pełną miseczkę i kochających Dużych to Wy już macie

[Jakub]

taa.. zabawa to z tymi vitaminami jest.. na szczescie nie trzeba ich wszystkich podawac dwa razy dziennie, gdyz bardzo to czasochlonne..

Najwiecej problemow mam z B Komplex: trzeba podzielic proszek na cztery czesci i gdzies domieszac. Nie pachnie to ladnie. Bezproblematyczna jest natomiast Vitamina A - zrobiono mit taka mieszanke w oleju, ze 0,1 ml. to dokladnie 200 jednostek - to doslownie kilka kropel wiec nie ma problemu. Rowniez bezproblemowa jest vitamina C: 1.25 tabletki i sprawa zalatwiona. Vitamine E trzeba sprowadzic i bedzie dopiero na jutro..

O ile Maxi jest w karmieniu przymusowym do dzioba dosc latwy w obsludze o tyle Mia robi prawdziwy pokaz cyrkowy: tak rusza tym swoim malym pyszczkiem, ze udaje sie jej nawet z przelyku wypluc tabletke ukryta w miesie wolowym - z wielkim trudem udalo sie tabletke zaaplikowac..

Nastepna porcja virbagenu dopiero za tydzien - dzisiaj otrzymal Maxio ostatnia porcje w odstepach dwudniowych (w zastrzyku). Oralnie beda otrzymywac po 50.000 jednostek dziennie..

prosze trzymajcie w dalszym ciagu kciuki!

serdecznie pozdrawiam
Kuba

[pixie65]

Trzymamy

[Anja]

Trzymam kciuki
Patrzac na to jak zajmujesz sie Maxiem jestem pod wielkim wrazeniem.

[TyMa]

Za zdrowie kota kciuki najmocniejsze. W potrzebie przeszedłeś edukację niczym student weterynarii i przeszkolenie pielęgniarskie!

[Basiao]

Za zdrowie kota kciuki najmocniejsze. W potrzebie przeszedłeś edukację niczym student weterynarii i przeszkolenie pielęgniarskie!

dokładnie- godne podziwu!

[goldi]

Jakub u mnie też silna grupa trzyma za Maxa nieustająco.

[Jakub]

Dziekuje Wam za krzepiace slowa i zacisniete kciuki! Duzo latwiej walczyc z takim problem gdy ma sie takie poparcie jak tutaj - naprawde wiele to dla mnie znaczy!

Dla mnie jest sprawa naturalna, ze staram sie ratowac Maxia. To pelnoprawny czlonek naszej rodziny i kazdego bym ratowal jesli by to tylko bylo konieczne. Kazdy kot (lub inne zwierzatko) zasluguje na szacunek i troskliwa opieke - moze to troche filozoficznie brzmi ale taki mam stosunek do zwierzat.

Najgorsze dla mnie w chorobie zwierzaka jest to, ze nie mozna sie go zapytac jak sie czuje i ze ciezko jest z tego powodu w miare obiektywnie podchodzic do tematu. Z jednej strony chcialbym pomoc jak to tylko mozliwe, ale z drugiej strony nie chcialbym zaszkodzic moja "nadgorliwoscia"..

Samopoczucie Maxia jest naprawde ok - jedynie co mnie martwi, to fakt, ze chudzina jest w dalszym ciagu, chociaz na szczescie troche juz przybral na wadze. Moze te vitaminy go jeszcze bardziej zmobilizuja do wiekszego apetytu..

Rozmawialem dzisiaj z nasza pania doktor i jutro odwiedzimy ja aby dopasowac dawke kortyzonu. Stopniowo bedziemy zmniejszac te 5mg dziennie, aby nie dac zbyt bardzo popalic watrobie. Niestety wszystkie te lekarstwa sa tak ze soba powiazane, ze trzeba strasznie uwazac aby naprawiajac jedno nie pogorszyc drugiego..

Serdecznie pozdrawiam
Kuba

[Malgorzata]

Ciesze sie z Twoich i Maxia sukcesow i nieustajaco trzymam kciuki! Wygracie, musicie wygrac

[Chilli]

Hej Jakub
Jak podajesz interferon kotu? Bo ja czytalam o podawaniu przez 6 dni codziennie i po trzech tygodniach nastepna seria. Wydaje mi sie, ze Ty robisz inaczej. Jak?

[Jakub]

@Chilli:

zgadza sie - co drugi dzien az do momentu wystapienia poprawy (w moim przypadku 14 dni) 1Mio. na 1kg wagi kota czyli 0,4ml. Rownoczesnie Prednisolon (kortyzon) codziennie (o 20.00) oralnie.

Producent zaleca wieksza dawke kortyzonu (2mg. na kg wagi kota) ale moj weterynarz stwierdzil, ze to zbyt duza dawka - i chyba mial racje, gdyz 5mg wystarczylo.

Po ustapieniu objawow interferon podaje sie raz w tygodniu oraz redukuje kortyzon (dzisiaj jestesmy w tej sprawie u lekarza).

zobacz tutaj (strona 5: dawkowanie w przypadku FIP):

http://www.virbac.ch/de/html/pdfs/ResearchUpdateVO_d.pdf

Wazne jest takze stymulowanie ukladu immunologicznego vitaminami oraz srodkami homeopatycznymi (moge podac dzisiaj nazwy) oraz podawanie rozcieczonego Virbagenu doustnie po 50.000 jednostek.

pozdrawiam
Kuba

[enduro]

Jakub, byłbym tak szczęśliwy gdyby Twój kotek wyszedł z FIPa.
Widzę jak dzielnie go leczysz, są efekty. To jest stwierdzony w 100% FIP?
Jeśli tak, będzie (na pewno!) to chyba pierwszy przypadek, gdy uratowano kota chorego na 'koci aids'.
Dużo kciuków i powodzenia życzę!