CZERWONE SIUSIU !!!

» Pt lut 04, 2005 7:49

Odstawiliśmy Ginjal, żeby było widać kolor moczu......i niestety jest czerwony! :cry:

Na dziś i jutro jeszcze mam zastrzyki, w niedzielę na kontrolę.
Na wtorek zapisałam się do dr.Niedzieli na konsultację....zobaczymy...co dalej?
Czika na szczęście nie zachowuje się jak bardzo chory kot.........

» Sob lut 05, 2005 16:45

Wczoraj Czika rozrabiał z Liskiem....i myje go a to oznaka lepszego samopoczucia. Ptysia wczoraj wieczorem tak wylizał, że był calutki mokry.
A dziś rano niespodzianka!

Czika samodzielnie zjadł saszetkowy Renal! Co prawda z mojej ręki a nie z miseczki ale SAM JADŁ!
To się zdarzyło pierwszy raz! Może tak już zostanie i nie będę musiała w niego wpychać
Dzis żadne siusiu w żadnej kuwecie nie było czerwone........może poprawa?
Jedziemy do weta jednak dziś wieczorkiem.

» Sob lut 05, 2005 20:16

Lucynka pisze:Na wtorek zapisałam się do dr.Niedzieli na konsultację....

Do Niedzieli? Tego chirurga? Planujecie jakas operacje?
Swoja droga - jesli chodzi o jego poglady na temat chorob drog moczowych u kotow - to sa dosyc oryginalne...
Kazal mi trzymac wszystkie koty (oczywiscie - nie posluchalam tego) na weterynaryjnej karmie zakwaszajacej mocz - dla struwitowcow. Bez badan moczu - czegokolwiek - ta karma to gwarancja zdrowia i badania moczu sa niepotrzebne. Cokolwiek dzieje sie nie tak z drogami moczowymi - winna jest zla dieta i nietrzymanie kota na wlasnie tej specjalistycznej diecie. Klapki na oczach w tym temacie

Nie mam do niego zaufania

- tym bardziej ze nasz Maly zaplacil za jego "leczenie" zyciem.
Chyba ze to o kogos innego chodzi?

» Nie lut 06, 2005 19:05

Od prawie 11 lat leczę wszystkie swoje zwierzątka u dr.Niedzieli w lecznicy na ul.Wołoskiej. Nie mam do tej pory żadnych zastrzeżeń.
A konsultuję właśnie z uwagi na zaufanie jakie do niego mam bo lekarze pracujący w lecznicy są bardzo młodzi....
Mocz Cziki oddałam dziś znowu do badania.

Przykro mi, że miałaś tak smutne doświadczenie :cry:

» Sob lut 12, 2005 23:30

Mocz dużo lepszy!
Białko już 50 a było 100, barwniki krwi (-) a były (+++), erytrocyty 50-60 świeże.
Antybiotyk odstawiony.....a Czika jakby w lepszej formie.

» Wto lut 15, 2005 21:07

Niestety dziś Czika znowu gorzej sie czuje :cry:

Cały dzień przesiedział w pudełku koło kaloryfera.....
A jak juz wstał, to po to żeby na psie posłanie zrobić siusiu...czerwone! :cry:

Już nie mam pomysłów.......

» Pon sie 15, 2005 11:29

Żeby nie robić bałaganu dlasze losy Cziki w temacie
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1292421#1292421

CZERWONE SIUSIU !!!

Kto przegląda forum