





Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Thorkatt pisze::kotek:
wieczorne chwile za nami.
Domek, który miał zadzwonić, nie odezwał się niestety.
Szkoda, bo taki fajny ten Kostuś. Tyle w nim miłości do człowieka. Grał grał grał aż zasnął mi na rękach.
Gdzies ktoś siedzi teraz na fotelu i ma puste ręce- a mógłby mieć ręce pełne Kostusiowej milości.
Może zdarzy się ten cud?
Gdzies ktoś siedzi teraz na fotelu i ma puste ręce- a mógłby mieć ręce pełne Kostusiowej milości.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 52 gości