Kotka ze złamanym kręgosłupem.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 06, 2013 22:54 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Modliszka1412 pisze:Jutro zadzwonie do Roxi to zapytam jej i damy znać czy potrzebujemy czy mamy akis transporter \

A tobra wystarczy :)


Jakby się okazało , że potrzeba jest i nada się - to proszę o priv - podam do siebie namiary. :ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Nie paź 06, 2013 23:08 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

O wszystkim pomyślałyście :) :ok: Mam transporter, co prawda po ostatniej wizycie u weterynarza drzwiczki wymagają zreperowania (ot taki chory kotek, że aż drzwi wyszarpał :) ) Ale da się naprawić :) A taką szmacianą torbę też kiedyś miała tylko że po sterylizacji gdy siedziała w niej jak pojechałam na uczelnie to wygryzła drzwiczki na około i zastałam ją śpiącą na moim łóżku. Taka wygodnisia :)
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 08, 2013 0:00 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Dzwonilam 2 razy ale jakos nie udalo mi sie dodzwonic. Ja jutro kolo poludnia bede w krak napisze eska podjad3 gdzies to spotkamy sie i dogadamy szczegoly na srode

Modliszka1412

 
Posty: 120
Od: Pt paź 04, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 08, 2013 20:05 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Modliszka1412 pisze:Dzwonilam 2 razy ale jakos nie udalo mi sie dodzwonic. Ja jutro kolo poludnia bede w krak napisze eska podjad3 gdzies to spotkamy sie i dogadamy szczegoly na srode


Roxy0311 nawet jak w Twoim domu coś dzieje się nie tak, to nie martw się - tu wsparcie dostaniesz, tylko skontaktuj się z Modliszka1412 - najważniejsze, żeby kotkę zobaczył wet teraz .
Potem ja - zrobię bazarek na ewentualną operację czy leki, obiecuję Ci, że poproszę innych o wsparcie.
Wiem - jak trudno w takim domu jak Ty mieszkasz, nie obraź się bo nie ma o co , ja iem jak to jest - wierz mi, znam to...
- no ale Tu chcemy pomóc : Tobie i kici.

Resztę kichaj i nie bój się - kociarze to dobre dusze. :ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Wto paź 08, 2013 21:12 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Monika_Krk pisze: no ale Tu chcemy pomóc : Tobie i kici.

Resztę kichaj i nie bój się - kociarze to dobre dusze.


Popieram, Monika Krk ma rację, tu masz przyjaciół, którzy pomogą Tobie i Kici.
Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

KACPER[*]22.05.2009-24.04.20011 ...JENNY[*] 25.07.2000-10.09.2013 .... LENKA-22.05.2009 ............... MAJA-13.06.2011 .............................ETNA- 30.01.2010
........................... Kocham Cię Jenny - wróć do mnie !

Gunia1

 
Posty: 238
Od: Pt lip 12, 2013 22:06

Post » Wto paź 08, 2013 23:14 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Takich kilka rzeczy o ktorych dowiedzialam sie odnosnie tego typu urazow to raz zeby postwic diagnoze poprawna rezonans rabia go blizej bo w Mikolowie koszt ok 800 zl lub tomograf w Krakowie koszt 500 zl jutro po wizycie dowiemy sie co i jak i mysle ze wspolnie damy rade nawt taka kase uzbierac. Jesli to jest ucisk to po operacji kicia bedzie jak nowa ;)

Modliszka1412

 
Posty: 120
Od: Pt paź 04, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 08, 2013 23:17 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Tu masz przyjaciół i pomogą :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro paź 09, 2013 11:23 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Jestesmy po wizycie narazie 10 dni zastrzyki, jesli bedzie poprawa to super jesli nie to zdjecie skrzalkowe potem rezonans w Mikolowie ok. 500 zl i zabieg koszt ok 800- 1500 zl zabieg ale badzmy dobrej mysli a puki co zbiejamy kase na rezonans i zabieg jesli okarze sie ze nie bedzie potrzebny zabiwg to pieniadze trafia do innego potrzebujacego kotka

Modliszka1412

 
Posty: 120
Od: Pt paź 04, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 09, 2013 12:28 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Modliszka1412 pisze:Jestesmy po wizycie narazie 10 dni zastrzyki, jesli bedzie poprawa to super jesli nie to zdjecie skrzalkowe potem rezonans w Mikolowie ok. 500 zl i zabieg koszt ok 800- 1500 zl zabieg ale badzmy dobrej mysli a puki co zbiejamy kase na rezonans i zabieg jesli okarze sie ze nie bedzie potrzebny zabiwg to pieniadze trafia do innego potrzebujacego kotka


To ja gdy wrócę z biura rozglądnę się na czymś na bazarek.
Tylko jak z kontem ? Bo rozumiem, że póki co jeszcze nic nie wiemy czy zabieg i rezonans będzie potrzebny, więc kto ?
Skarbnik jakiś ma być ? Pytam od strony technicznej - bo to ważne.
Bazarek tak czy siak , ja zrobię i Kinni prześlę - bo leczenie i zastrzyki kosztują , każdy kto ma kota to wie . :ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Śro paź 09, 2013 12:33 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Modliszka1412 pisze:Jestesmy po wizycie narazie 10 dni zastrzyki, jesli bedzie poprawa to super jesli nie to zdjecie skrzalkowe potem rezonans w Mikolowie ok. 500 zl i zabieg koszt ok 800- 1500 zl zabieg ale badzmy dobrej mysli a puki co zbiejamy kase na rezonans i zabieg jesli okarze sie ze nie bedzie potrzebny zabiwg to pieniadze trafia do innego potrzebujacego kotka



dziewczyny .... z tego co wiem to nie tam .... zaproszę Alienor ... ona ma wieści dlaczego i co .... ale z tego co pamietam to nie tam ...
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro paź 09, 2013 12:42 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Tak jest My już po wizycie. Dziękuję Monika BARDZO BARDZO :) Oby więcej takich ludzi. Kicia teraz uzupełnia braki bo od rana nie jadła ale za to jakie rozmowy prowadziła podczas jazdy :)
Ja myślę, że ewentualne pieniążki można przesłać na konto moje, które jest podane kilka postów wyżej. Tak jak pisała Monika wyżej, jeśli nie będą wykorzystane pieniążki to oczywiście dostanie inny kotek. Wiadomo teraz zastrzyki też kosztują nivalin będzie około kosztował 60 zł teraz drugi lek już kupiłam to ze strzykawkami ponad 30 zł, a to tylko koszt na 10 dni więc pieniądze rozchodzą się szybko niestety.

I tym moim przybłędom też pasowałoby jakoś pomóc przetrwać zimę bo jakby nie było stołuje się u mnie cała Kocia wieś, jak wiemy nie każdy kto mieszka na wsi wie, że Kotu też trzeba dać jeść i że sobie sam nie złowi .

Dziękujemy za pomoc i działamy dalej oby było dobrze :)
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 09, 2013 13:31 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Zlamanie kosci krzyzowej i napewno ucisk tek kosci na kregoslup ale po przeciwnej str od zlamania, dlatego za 10 dni robimy zdjecie srzalkowe a skoro kicia sama sikala to nerwy sa cale jest tylko obrzek i ucisk tak wiec jeszcze leki podnoszace przewodnictwo oraz przeciw zapalne i za 10 dni bedzie decyzja co dalej ale jedno jest pewne kucia bedzie zyc

Modliszka1412

 
Posty: 120
Od: Pt paź 04, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 09, 2013 13:47 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Kinnia pisze:
Modliszka1412 pisze:Jestesmy po wizycie narazie 10 dni zastrzyki, jesli bedzie poprawa to super jesli nie to zdjecie skrzalkowe potem rezonans w Mikolowie ok. 500 zl i zabieg koszt ok 800- 1500 zl zabieg ale badzmy dobrej mysli a puki co zbiejamy kase na rezonans i zabieg jesli okarze sie ze nie bedzie potrzebny zabiwg to pieniadze trafia do innego potrzebujacego kotka



dziewczyny .... z tego co wiem to nie tam .... zaproszę Alienor ... ona ma wieści dlaczego i co .... ale z tego co pamietam to nie tam ...


Z tego co pamiętam kilka osób ( w tym co najmniej jedna z forum, reszta to opinie na temat kliniki w necie) wypowiadały się bardzo niepochlebnie o poziomie obsługi kota w Mikołowie. Na zasadzie, że może i sprzęt do MRI mają, ale od tego do prawidłowej obsługi i interpretacji otrzymanych danych, a przede wszystkim zapewnienia odpowiedniego komfortu kota w trakcie badania daleko. Sprawdźcie to może same za pomocą wyszukiwarki.

sigman pisze:Jeżeli w grę wchodzi tak specjalistyczne badanie, na Twoim miejscu zrobiłabym we Wrocławiu. Przy Uniwersytecie Przyrodniczym. Oceni rezonans przynajmniej ktoś doświadczony, kto się zna na MR. Ja popełniłam błąd i zrobiłam kotu tomografię w Mikołowie. Jestem zbulwersowana tą kliniką. Badania laboratoryjne przed narkozą wyszły złe i nikogo tam nie zaniepokoiły. Badanie tomografii technicznie złe, mniej wniosło, niż dobrej jakości zdjęcie rtg. Sama narkoza to osobna historia.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro paź 09, 2013 14:41 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

We wroclawiu takie badanie to 1000 plus koszty dojazdu plus ok liczmy najgorsza opcje cena operacji 1500 to juz robi sie 3000 tys to duzo i czy damy rade to uzbierac w krotkim czasie.....

MIKOLOW JEST BLIZEJ WIEC TANSZY DOJAZD A I CENA POL Z TEGO CO WE WROCLAWIU

Modliszka1412

 
Posty: 120
Od: Pt paź 04, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 09, 2013 15:13 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

OK - zrobisz jak zechcesz, tylko przeczytaj czemu sigman tak odradza Mikołów:
sigman pisze:Przedstawię się. Jestem opiekunką 2 burasek już w średnim wieku. Ja też w średnim wieku:) Jestem na forum od niedawna, ale bardzo dużo czytam od kilku miesięcy, chcę jak najwięcej dowiedzieć się o chorych kotach. Piszę w sprawie Kliniki w Mikołowie, gdzie zostałam skierowana przez weta prowadzącego na tomografię, bo moja Kicia ma nowotwór. Trzeba ocenić było rozmiar guza, czy możliwa jest operacja.
Tomografia odbyła się. JESTEM ZBULWERSOWANA TĄ KLINIKĄ. Przed badaniem wykonano pakiet badań przed narkozą. Zrozumiałe. Oferują bezpieczne znieczulenie izofluranowe, też się cieszyłam, ponieważ Kicia źle znosi domięśniowe. Kicia spędziła tam ponad 12 godzin. W badaniu parametry morfologii wyszły katastrofalnie niskie, podwyższony mocznik. Została podana narkoza. Odbiór Kici wydłużył się o 5 godzin. Opisana tomografia, że bez zmian. Doktor sugerował powtórzenie badania tomografii. Na moje pytanie o ewentualną możliwość błędu laboratoryjnego morfologii zdecydowanie stwierdził-błąd niemożliwy.
Czyli poddano narkozie kota teoretycznie na granicy życia. Niepotrzebnie. Nowotwór jest złośliwy, ale wolno rośnie. Tomografię można było później zrobić. Odebrałam skrajnie przerażone zwierzę. Tak nie było przy poprzednich pobytach w innych klinikach. Pokazałam zdjęcia i skany z tomografii ludzkiemu radiologowi. On mi nie opisze badania, lecz zwrócił mi uwagę na brak wenflonu w łapie, brak kroplówki, brak rurki intubacyjnej lub maski, przez którą można podać izofluran ( jest to gaz znieczulający ) Czyli była to narkoza domięśniowa. Badania kontrolne z krwi wysłane przez mojego weta okazały się zupełnie dobre. Za to Kicia ma się źle. Minęły tygodnie, tylko leży. Jakby zapomniała gdzie mieszka. Aktualnie szukam dobrego weta radiologa, nawet poza granicą Polski.
W moich oczach klinika nie zasługuje na zaufanie.
( rachunek zapłaciłam za bezpieczne znieczulenie izofluranowe )

Już mi się zdarzyło, że to co tańsze wychodziło per saldo drożej - ale to Wasza decyzja.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Marmotka, sylwiakociamama i 218 gości