~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Się oswoił ;o)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 13, 2012 0:01 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

On tych postępów jeszcze jakoś specjalnie nie robi ;) Ale to nic, jest u nas bardzo krótko. Przed chwilą chyba mieliśmy dobry malutki znaczek - Pafnuc na mnie popatrzył :) Do tej pory unikał mojego wzroku, a dzisiaj nie odwrócił głowy :) Ja wiem, że to pierdoła, ale i tak się cieszę. Od dzisiaj Pafnutek dostaje też kropelki Bacha, a w weekend dostanie pudło :)

Co do tego obżarstwa, to dobrze wiemy, że nie może Pafnuc jeść za dużo - miałam na myśli, że w ekspresowym tempie pochłania normalne przygotowane dla niego porcje ;)

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt kwi 13, 2012 0:11 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Pafnucy w schronie bardzo bał się spojrzeć człowiekowi w oczy, więc myślę, że to bardzo pozytywna zmiana. A jedzenie pewnie mu bardzo smakuję. Gdy w schronie przez pierwszy okres dostawał kitekata, to jedzenie leżało dość długo zanim zdecydował się zjeść, a gdy zaczął dostawać gurmety i feliksy, to gdy przychodziliśmy micha była już w połowie pusta.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Pt kwi 13, 2012 0:17 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Spojrzał - znaczy pierwszy krok zrobiony! Najważniejsze, to nie narzucać się kotu, niczym go nie zaskakiwać. Wtedy będzie mu się zdawało, że panuje nad sytuacją i nic mu nie zagraża. Kiedy się wyluzuje, zacznie się oswajać. Warto też testować pokarmy i sprawdzać, co lubi najbardziej. I taki przysmak dawać rzadko, żeby nie spowszedniał. W razie konieczności podania pastylki w jedzeniu bardzo się taka wiedza przydaje.
Będzie ok! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15226
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon kwi 16, 2012 16:40 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Co słychać u naszego łakomczucha, czy koty dogadały się przez święta? :)
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro kwi 18, 2012 23:23 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Łakomczuch pozostał łakomczuchem :) Nadal się przed nami ukrywa, ale chyba jest coraz śmielszy - patrzy na mnie zawsze jak do niego mówię i czasem nawet wystaje zza biurka jak się ruszamy po pokoju. No i gada ;)

Koty są nadal izolowane, chociaż Ciekawska odważa się sporadycznie wejść ze mną do pokoju Pafnuca - jest bardzo zaciekawiona wszystkim co nim pachnie. Wczoraj podeszła dość blisko, ale była spokojna i zainteresowana, obwąchała książki, miseczki i wybiegła z ogonem w górze. Pafnutek tylko patrzył na nią zza biurka, ale nie było syków, burczenia ani podobnych rzeczy. Jestem (tfu tfu) dobrej myśli. A dzisiaj rano Pafnuc gadał sobie troszkę i Ciekawska mu ze trzy razy odpowiedziała ;)

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro kwi 18, 2012 23:29 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Super wieści. Jak kot się odzywa, to znaczy, że ma już zaufanie do otoczenia. Przynajmniej na tyle, żeby się ośmielić na próby kontaktu.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15226
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw kwi 19, 2012 8:10 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Jeju! Małe kroczki a jak cieszą! :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41


Post » Sob kwi 21, 2012 0:36 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Pafnuc bawił się dzisiaj piłeczką!!! I gadał ze mną dobre pół godziny :D

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob kwi 21, 2012 0:42 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

:) Super. Przy Was bawił się piłeczką, czy sam? Głaszczesz go czasem, czy raczej staracie się go nie dotykać?
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Sob kwi 21, 2012 0:49 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

On chyba miał kiedyś dom. Tylko zapomniał, że miał - po latach na cmentarzu.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15226
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob kwi 21, 2012 1:00 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Też wydaje mi się, że kiedyś miał dom.

Dostanie wkrótce więcej zabawek ;) Bawił się sam, ale zrobił to pierwszy raz u nas, więc i tak się strasznie cieszę. Do tego piłeczka była z rodzaju głośnych, a on słyszał, że jesteśmy tuż obok :)

Ja głaszczę Go bardzo rzadko, nie sprawia mu to frajdy, więc niech się niepotrzebnie nie stresuje :) Moje głaskanie może poczekać na lepsze czasy. Jaś ma mniej cierpliwości ;)

No i niestety karton nie przypadł mu do gustu, więc może jednak zakupię jakąś budkę..

Myślę, że to kawał fajnego kota jest ;)

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob kwi 21, 2012 9:59 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Gadał pół godziny, bawił się piłeczką, o matko! Tak się cieszę. Uśmiechać też się pewnie zacznie i może baranka strzeli :D
Buziole dla niego i dla pięknej Ciekawskiej :1luvu:

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Pon kwi 23, 2012 8:45 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

No nie. Po prostu jestem w szoku. Pozytywnym oczywiście! Pafnucy Wam już zaufał. Super! :dance2:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon kwi 23, 2012 21:58 Re: ~~~ Pafnucy senior, schr. Milanówek, już we wlasnym domu

Z tym zaufaniem do nas to lekka przesada ;) Wczoraj zostaliśmy regularnie obsyczeni :twisted: Nie przeszkadzało to jednak Pafnucowi późnym wieczorem prowadzić ze mną dyskusji przez drzwi.. Zrozum tu kota.. ;)

Mam tylko nadzieję, że w ramach oswajania się z miejscem i naszą nieszkodliwością Pafnuc nie postanowi jednak pozostać dzikiem..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 92 gości