Zastosowała Ci niezłą aromatoterapię lub jak wolisz aromatopobudkę.

Pocieszę Cię , mała Mercedes , która jest u mnie na tymczasie miała kontakt z pp i nie zachorowała tylko dzięki podaniu na czas surowicy, robi tak śmierdzące kupy (już drugi raz o 2 w nocy), że stawia mnie to nogi. Poza tym puszcza straszne "bąki".Śpi blisko mojej głowy.
