Moderator: Estraven

)
Prawie nie syczy, nie atakuję moich kotek, tylko cierpliwie czeka, kiedy im przejdzie ten ich strach
Taki kocurek to skarb. Zostawiam ich samych po 11 i wrócę wieczorem, mam nadzieję, że w tym czasie się dogadają

Naprawdę już wystarczy na wszystko.Dziękuję za taki odzew wszystkim, którzy tak przejęli się losem kotka. Nie dałabym rady sama, a kotek nie miałby szans na wolności.Kastracja w poniedziałek 27 czerwca, przesunęłam ze względu na pracę Doroty.Na początku lipca Nektar będzie po full serwisie, gotowy do adopcji.Raz jeszcze

ewar pisze:Nie mogę już doczekać się wieści od Doroty.Mam nadzieję, że koty w całości, a mieszkanie nie zdemolowane.
Mieszkanie w całości
Nektar spokojny, wyspany, zjadł kolacje 




Użytkownicy przeglądający ten dział: Anya144Kl, Google [Bot], koszka, niuans, sebans i 83 gości