PAKT CZAROWNIC XXIV

[Pasibrzucha]

Wątek maluchów śledzę od początku, jestem pełna podziwu i szacunku dla Paci, wspaniała dziewczyna Jednak mój głos oddaję na Niekochane, w moim odczuciu są w większej potrzebie.

[mamaja4]

na Niekochane

[Pasibrzucha]

Zima się skończyła, a ja znalazłam takiego kotucha
http://kwejk.pl/obrazek/49457/kot_w_%C5%9Bniegu.html

[solangelica]

splulam monitor

[pomponmama]

Głos swój oddaję Niekochanym - gdyż serce oddałam im już dawno...

[pomponmama]

Zima się skończyła, a ja znalazłam takiego kotucha
http://kwejk.pl/obrazek/49457/kot_w_%C5%9Bniegu.html

Pasibrzucho to musi być królik Tylko mu ktoś ogon doczepił

[solangelica]

Oddaje swój głos na NIEKOCHANE.
Wiem ze trzeba wspierac mlodziez ale z racji tego ze moje serce przepadlo w slaskim krajobrazie, kajs miedzy szybami kopaln a katowickim Spodkiem, a od Spodka niedaleko do schroniska dla zwierzat, sprawa jest jasna.
tym bardziej ze no wiecie, jakby to napisac tak poprawnie politycznie... tamtejsza jestem coraz bardziej no


PRAD WLACZYLI
Alem sie zdazyla zirytowac na paniusie w BOK. Siedzi taka, rece zalozone, rzuca jakies zdania i nie interesuje jej ze ja dokladnie odwrotne informacje dostalam z infolinii dzien wczesniej na moje pytanie o liczniki kazala pisac podanie i jechac kajs w druga strone miasta i ona nie wie czy zamontuja bo podobno nie montuja. ale dlaczego? "nie wiem prosze pani, my jestesmy inna spolka, tam jest inny dyrektor to pani powie". Wstalam i nie wytrzymalam, rzeklam jej ze ja rozumiem ze maja osiem spolek, pietnastu prezesow ale gdzie tu jest dobro klienta?! W tym momencie pani automatycznie zaniemowila, wlepila oczy w monitor i zmutowawszy sie, odleciala do innego matrixa.

Najwazniejsze ze jest prad

[pomponmama]

Sol!!! A gdzie czarownica w podpisie? No ja rozumiem, że ci się nie chce robić podpisu, ale taka goła?.... bez czarownicy?... fstyd!

[solangelica]

Sol!!! A gdzie czarownica w podpisie? No ja rozumiem, że ci się nie chce robić podpisu, ale taka goła?.... bez czarownicy?... fstyd!

ajjjjj zgubilam noooosz juz uzupelniam braki
gola czarownica nie jest zla nie ma to jak z rzyciom uwolnionom polatac, od razu lepiej sie spi, mysli i wogole

[pomponmama]

Z gołą rzyciom to ty lepiej nie lataj, bo jak ci drzazga z mietły wlezie w strategiczne miejsce to łoj... No, a jak już musisz, to przynajmniej trzymaj buzię zamkniętą, bo ci się przeciąg zrobi

[solangelica]

Z gołą rzyciom to ty lepiej nie lataj, bo jak ci drzazga z mietły wlezie w strategiczne miejsce to łoj... No, a jak już musisz, to przynajmniej trzymaj buzię zamkniętą, bo ci się przeciąg zrobi

tak myslisz? najwyzej sobie zrolujem jakas stara gazete i w przelyk wstawie, to nie bedzie wiac. z drzazgami nic nie wiadomo, dlatego moja mnietla ma owiniety trzonek zeby sie nic nie wbijalo
a nawet jakby sie wbilo to zawsze moge siostre RatujRzyc poprosic o pomoc

a wlasnie kaj ona jest? masz jakies wiesci od niej?

[pomponmama]

Majencja zajętą wiedźmą ostatnio jest i przez czas jakiś nas nie będzie nawiedzać. Ale żyje i ma się nieźle

Jak już sobie musisz jakąś gazetę w przełyk wetknąć, to może chociaż jakąś nową, a nie starą? Proponuję coś w stylu Playgirl

[solangelica]

Majencja zajętą wiedźmą ostatnio jest i przez czas jakiś nas nie będzie nawiedzać. Ale żyje i ma się nieźle

Jak już sobie musisz jakąś gazetę w przełyk wetknąć, to może chociaż jakąś nową, a nie starą? Proponuję coś w stylu Playgirl

niezla mysl nowych gazet raczej nie posiadam, za to mam zapas starych ktore sukcesywnie spalam w piecu. Playgirl? Hmm, chyba jednak wole zawartosc testowac na zywo i nie w wersji papierowej

[Coalla]

Wiem ze trzeba wspierac mlodziez ale z racji tego ze moje serce przepadlo w slaskim krajobrazie, kajs miedzy szybami kopaln a katowickim Spodkiem, a od Spodka niedaleko do schroniska dla zwierzat, sprawa jest jasna.
tym bardziej ze no wiecie, jakby to napisac tak poprawnie politycznie... tamtejsza jestem coraz bardziej no

Tak coś czułam, że tu się jakowaś "zakamuflowana opcja" panoszy, pff...

[solangelica]

Wiem ze trzeba wspierac mlodziez ale z racji tego ze moje serce przepadlo w slaskim krajobrazie, kajs miedzy szybami kopaln a katowickim Spodkiem, a od Spodka niedaleko do schroniska dla zwierzat, sprawa jest jasna.
tym bardziej ze no wiecie, jakby to napisac tak poprawnie politycznie... tamtejsza jestem coraz bardziej no

Tak coś czułam, że tu się jakowaś "zakamuflowana opcja" panoszy, pff...

Pacz pani, odezwala sie gorolka jedna, pfffać bedzie
no co ja tam zadna zakamuflowana opcja, od kilku lat otwarcie glosze ze wole Slask i chce tam mieszkac - pffff warszafka pffff