Mirosławieckie koty ogródkowe. MICHALINA PO STERYLCE

[malvinh]

viewtopic.php?f=20&t=125533
najnowszy bazar na koty. ciułamy na sterylki!

[CatAngel]

Przysiądę i poczytam sobie Kociaste piękne

A nie myślałaś o sterylce . Tabletki dają czasami skutki uboczne, wiem po mojej koce domowej która dostała ropomacicza

Teraz jest "akcja sterylizacja" to jest taniej, albo napisz do kasy kastracyjnej na miau jest wątek

[malvinh]

witaj CatAngel, ze sterylkami ruszamy na początku kwietnia jak będziemy już miały klatkę wystawową. narazie powoli zbieramy pieniądze na zabiegi na bazarku bo u nas gmina nie pomaga a fundacji żadnej też nie ma..

[malvinh]

dziś 3 kotki dostały po ostatniej tabletce. Czarna koteczka dostała trzecią.
Siwy dziczek rośnie jak na drożdżach! codziennie większy za każdym razem podnosi ogonek jak wchodzę na ogród i daje sie głaskać przy jedzeniu.

[malvinh]

viewtopic.php?f=20&t=125188
zapraszam do pomocy w zbieraniu funduszy na sterylki

[malvinh]

nie mam dobrych wiadomości. jeden z kotów ogródkowych dziś poległ na krajówce, tylko futerko zostało. tyle wiem, że był siwy. z tych kotów które dziś nie przyszły na śniadanie : Siwy dziczek, Miśka, Michał. synowie Miśki byli, rodzina Komarów też. czas pokaże, ale jeden przeszedł za Tęczowy Most.

[AlfaLS]

Bardzo smutna wiadomość

[malvinh]

niestety smutne. jeszcze nie wiem który to kot

[malvinh]

już wiem którego kota brakuje. Siwego Dziczka, który ostatnio robił małe kroczki do przodu w oswajaniu się. szkoda go, miał najpiękniejszy pyszczek z całej gromady i rósł sobie na sporego pięknego kocurka

[wiora]

Ja tez jestem i podczytuję

Bardzo mi przykro spowodu Siwego Dziczka
Ze też nie ma sposobu aby koty, w ogóle zwierzęta, nie ginęły w ten sposób

[malvinh]

wiora wyszła z ukrycia witam!
miło, że ktoś tu zagląda, bo mało kto się odzywa i tak czasem mi się wydaje, że piszę sama do siebie i do saranny

[malvinh]

viewtopic.php?f=20&t=125537&p=7238000#p7238000
nowy bazarek odzieżowy na koty

dziś wyszłam na śniadanie do kotów i Miśka puściła pawika biedaczka, czegoś podjadła nieświeżego. ale nic więcej jej nie dolegało.
Elvis wyszedł z domu do kotów, jak go Michał zobaczył to od razu podleciał żeby pogonić ze swojego terytorium (Michał jest jedynym kocurem terytorialnym, inne witają się normalnie z Elvisem i traktują go trochę jako maskotkę). powiedziałam na to groźnie "Michaaaał" i Michu zawrócił i zostawił Elvirionata w spokoju. bojownicy.

[wiora]

U mnie na podwórku rządzi kotka-przeogromna.
Własność mojej sąsiadki.
Wszystkie koty poustawiała sobie-dookoła.A jeśli któryś sie przeciwstawi to marna jego dola.

[caldien]

zaznaczam sobie do poczytania

biedny siwy dziczek

[malvinh]

u nas taką waleczną kotką jest Miśka. jak jej się coś nie podoba to bije - nie patrzy czy to kocur czy kotka. a jej synowie Buba i Nieśmiałek to raczej takie ciapy.