Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mio pisze:czy nie uwazacie, ze czas poswiecony LUDZIOM w potrzebie (domy dziecka, staruszkowie, wlasna rodzina), zamiast KOTOM w potrzebie, mialby dla swiata znacznie pozytywniejsze skutki?
mio pisze:martwi mnie tez ilosc zabijanych zwierzat, zeby kotki i pieski mialy dobra i wartosciowa karme. no ale widocznie zycie kury, krowy czy krolika jest marniejsze niz kociei te wolowiny z kurczakiem tez posznurowaly z rzezni i ferm za teczowy most?
Joy pisze:Jednak irytuje mnie to, że:
- mio wyraźnie wartościuje a to rodzaje pomocy, a to miłość,
- jak również dyskredytuje to co robione jest na forum (moda na pomoc zwierzętom).
mio pisze:witam,
baaardzo jestem ciekawa Waszego zdania na ten temat.
mam 2 koty adopotowane od magaaaa- Charlie (Szarotke, Szarlotke, Karoline, Dmuchawca, Zezulca, itd.) oraz Terry (Fizie, Fruzie, Tereske, Srajtka, Chorutka). naprawde lubie moje koty- karmie, miziam, ganiam, przekonuje do dobrego, lecze, bo szczegolnie maluch choruje mi i choruje, ale jednego nie rozumiem- JAK MOZNA TRAKTOWAC KOTA JAK KOGOS ROWNEGO CZLOWIEKOWI? pozwalac mu na wiecej niz rozpuszczonemu dziecku? cieszyc sie, ze leje w posciel? mowic, ze kiedy zdechnie, to odchodzi za teczowy most?
czy takie po prostu lubienie kota, bez wpadania w euforie, wchodzi w rachube?
mio pisze:witam,
baaardzo jestem ciekawa Waszego zdania na ten temat.
mam 2 koty adopotowane od magaaaa- Charlie (Szarotke, Szarlotke, Karoline, Dmuchawca, Zezulca, itd.) oraz Terry (Fizie, Fruzie, Tereske, Srajtka, Chorutka). naprawde lubie moje koty- karmie, miziam, ganiam, przekonuje do dobrego, lecze, bo szczegolnie maluch choruje mi i choruje, ale jednego nie rozumiem- JAK MOZNA TRAKTOWAC KOTA JAK KOGOS ROWNEGO CZLOWIEKOWI? pozwalac mu na wiecej niz rozpuszczonemu dziecku? cieszyc sie, ze leje w posciel? mowic, ze kiedy zdechnie, to odchodzi za teczowy most?
czy takie po prostu lubienie kota, bez wpadania w euforie, wchodzi w rachube?
Zofia&Sasza pisze:elu, dlaczego zabraniasz koteckom chodzić po stole????
Joy pisze:mio pisze:witam,
baaardzo jestem ciekawa Waszego zdania na ten temat.
mam 2 koty adopotowane od magaaaa- Charlie (Szarotke, Szarlotke, Karoline, Dmuchawca, Zezulca, itd.) oraz Terry (Fizie, Fruzie, Tereske, Srajtka, Chorutka). naprawde lubie moje koty- karmie, miziam, ganiam, przekonuje do dobrego, lecze, bo szczegolnie maluch choruje mi i choruje, ale jednego nie rozumiem- JAK MOZNA TRAKTOWAC KOTA JAK KOGOS ROWNEGO CZLOWIEKOWI? pozwalac mu na wiecej niz rozpuszczonemu dziecku? cieszyc sie, ze leje w posciel? mowic, ze kiedy zdechnie, to odchodzi za teczowy most?
czy takie po prostu lubienie kota, bez wpadania w euforie, wchodzi w rachube?
No i jeszcze to, perełka po prostu.
Mio, czy ktos tu na tym forum, ucieszył się, że mu kot nalał w pościel?
Proszę Cię o poparcie tego co piszesz przykładem.
Zofia&Sasza pisze:Joy pisze:mio pisze:witam,
baaardzo jestem ciekawa Waszego zdania na ten temat.
mam 2 koty adopotowane od magaaaa- Charlie (Szarotke, Szarlotke, Karoline, Dmuchawca, Zezulca, itd.) oraz Terry (Fizie, Fruzie, Tereske, Srajtka, Chorutka). naprawde lubie moje koty- karmie, miziam, ganiam, przekonuje do dobrego, lecze, bo szczegolnie maluch choruje mi i choruje, ale jednego nie rozumiem- JAK MOZNA TRAKTOWAC KOTA JAK KOGOS ROWNEGO CZLOWIEKOWI? pozwalac mu na wiecej niz rozpuszczonemu dziecku? cieszyc sie, ze leje w posciel? mowic, ze kiedy zdechnie, to odchodzi za teczowy most?
czy takie po prostu lubienie kota, bez wpadania w euforie, wchodzi w rachube?
No i jeszcze to, perełka po prostu.
Mio, czy ktos tu na tym forum, ucieszył się, że mu kot nalał w pościel?
Proszę Cię o poparcie tego co piszesz przykładem.
Obawiam się, że jakby poszukać, to by się znalazłoPrzy jakichś kryształach np...
Greta_2006 pisze:Nie na pościel, ale na kożuch (sztuczny) nasikał mi zatkany i bardzo wtedy chory kocurek, po drodze od weta. Ucieszyłam się jak nie wiem co, kocio natomiast nie wiedział, co ma ze sobą zrobić. Ciuchy uprałam i po kłopocie. Kot wyzdrowiał
Zofia&Sasza pisze:elu, dlaczego zabraniasz koteckom chodzić po stole????
Użytkownicy przeglądający ten dział: nyoe i 70 gości