Biały 3-letni pers - zostanie już u Motylqa :)

zdublował mi się post - przepraszam :oops:

No więc tak ....
Biały to ogromny pieszczoch. Przychodzi do mnie SAM i podtyka główkę do miziania, pozwala się miziać nawet mojej córce. Sam zaczepia :ryk:

jest po prostu przecudowny

do zdjęć pozuje jak model

czuje się u mnie w domu na prawdę już jak u siebie

jest wyluzowany i rozkłada się na plecach w przejściu tak, że trzeba nad nim robić duży krok... nie przeszkadza mu to

Pozwolił sobie wyczyścić oczy, powycinać kołtuny dzisiaj ....
Liwia Ty mi na pewno dobrego kota przywiozłaś ? :kotek:

no i w łóżku z moją córką :1luvu:

poryczałam się oglądając te zdjęcia, cuś mi się zdo, że persio nareszcie znalazł swoje miejsce na ziemi :dance:

Może więc czas zmienić tytuł?

Niesamowite a podobno taki agresywny był ... hahaha :ok:

a tak daje się wyczesywać ... bez problemu ... a mruczy przy tym bardzo głośno :1luvu:

Trzymam kciuki, żeby mu nie przeszło! Cieszę się baaaaaaaardzo!!! :ok:

No tylko wiecie co ... Biały jeść nie za bardzo chce .....

no ale może to na razie wina Gabi, bo odgania go skutecznie od misek ... muszę mu miski przenosić.

Ale tak poza tym to PRZYTULANKA z niego nieziemska ... a i często miauczy, jakby chciał na siebie uwagę zwrócić

A jak jedliśmy dzisiaj obiadek, to przyszedł do nas i leżał z nami na kanapie.

Na prawdę wygląda mi Biały na typowo rodzinnego kota, bo uwielbia jak na razie być w centrum zainteresowania ...

:1luvu:

jest słodziutki i ja już się w nim zakochałam po uszy :kotek:

Piękny kot

Mój ojciec powiedział że trafił na swoich i wie jak sie zachowywac poprostu a z kotkiem napewno sie dogada kwestia czasu .

I do dziecka taki kontaktowny az milo patrzeć jak rosnie nowe pokolenie:)

edit.moze on taki wybredny jak ta nasza Kropka podrzutek ? Próbuj mu zmieniać może karme to bd wiedziec co lubi.I napewno nie da sie odgonic od miseczki,

może już mnie polubił tak mocno

bo jak leżę na kanapie to włazi na mnie i się przytula

suchą karmę wcina - przyłapałam go właśnie na tym uczynku w kuchni :mrgreen:

mokrą polizał, widocznie to wina Gabi, bo ona akurat pilnowała kuwety :mrgreen:

no nic, kolejna noc przed nami, a jutro dzień... z tym, że jutro sierście zostają same w domu od rana do prawie wieczora

bo my z TŻ będziemy pracować na ich karmę :ryk:

a Biały teraz chodzi i miauczy :kotek:

Trafił swój na swego i tyle

Na 100 % jestem pewna że kazdy z miau mial taki ciezki przypadek który potem sie okazał zupełna nieprawdą ...bo dla kota to wlasnie miał byc ten domek .

Motyleq może niedlugo nowy wątek ??? Tylko dla bialego i Gabi? A jak nazwiesz bialego ? Czy tak zostanie mu bialy na stałe?

za dogadanie się kotków :ok:

no i za to, żeby słowo "może" znikło z tytułu wątku :lol:

czy Pers zostaje w DT? Potrzebna jest dcyzja i to jak najszybciej.Schronisko daje namiary na mnie i dzwonią zainteersowani ludzi,już 3.osoba dzwoniła,ostatnia ma zadzwonic ok 18 00.Musze wiedzieć co mówić.

Rozmawiałam właśnie z Motylqiem przez telefon

Wygląda na to, że Biały znalazł swoje miejsce na ziemi

Czuje się tam rewelacyjnie, co zresztą widać na fotkach - to inny kot niż ten, którego zawoziłam

Widocznie taki właśnie dom był mu potrzebny - spokojny, cichy, z jedną kocią towarzyszką. Persio zaufał Motylqowi maksymalnie, daje sobie zakraplać oczka, czyścić uszka, mruczy i wtula się jak dziecko...

Bardzo, bardzo dziekuję za danie temu kotu takiej szansy, za to, że nie przeraziły Was, Motylqu wcześniejsze zachowania kota - to musiało być przeznaczenie

Zmieniłam tytuł wątku.
Mam jeszcze wielką prośbę do Puchatkowa - zostało jeszcze chyba 80 zł z pieniędzy, którymi wsparliście Białego. Motyleq powiedziała mi, że woli, by te pieniądze trafiły do bardziej potrzebującego kotka, Biały jest już jej, przyjechał zaszczepiony i odrobaczony i da radę dbać o niego we własnym zakresie.
Jeżeli to możliwe - bardzo bym prosiła by pozostałe pieniądze pomogły kotu z tego samego schroniska, z którego jest Biały - bardzo chorego na nerki, zabiedzonego kocurka : viewtopic.php?f=1&t=115639 - w ostatniej chwili zabranego do dt u anity5.
Oczywiście, to tylko sugestia, jeżeli pieniądze są bardziej potrzebne gdzie indziej - zostaną odesłane do Was

mar9 pisze:za dogadanie się kotków
no i za to, żeby słowo "może" znikło z tytułu wątku

no i znikło :dance:

Biały 3-letni pers - zostanie już u Motylqa :)

Kto przegląda forum