Barnaba z urazem kręgosłupa znalazł ciepły kochający dom

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 02, 2010 19:07 Re: Barnaba-brak pieniędzy powodem etuanazji?ZbieramyNa leczenie

Chłopak sie rozkrecił pod wpływem prawdziwej miłości :) :) :) :)


Bardzo sie wzruszyłam i opisem i cudownymi zdjeciami :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto sie 03, 2010 9:41 Re: Barnaba z urazem kręgosłupa znalazł ciepły kochający dom

Świetne wieści :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 10, 2010 22:58 Re: Barnaba z urazem kręgosłupa znalazł ciepły kochający dom

Zapraszam do przeanalizowania metamorfozy Barnaby. Jest na naszej oficjalnej stronie w dziale "Poczekalnia/Metamorfozy". I bezpośredni link: http://pokazywarka.pl/kkcgb8/.
Mam filmik na nośniku od Barnabowej jak niedźwiedzia stopa biega po schodach i rozwala wszystko co ma na drodze. Tylko jakoś ten filmik muszę podzielić bo w całości nie chce się załadować.

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sie 11, 2010 12:59 Re: Barnaba z urazem kręgosłupa znalazł ciepły kochający dom

super , ale piękne zdjęcia i dużo dużo dobrych wiadomości. :ok:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon sie 30, 2010 16:45 Re: Barnaba z urazem kręgosłupa znalazł ciepły kochający dom

Niesamowicie wzruszyla mnie historia Barnaby .Przyznaje ze mam oczy pelne lez.Przypadkowo trafilam na te stronke gdy szukalam informacji na temat swojego pecherza.W wieku18-lat uleglam wypakowi samochodowemu w wyniku czego mam uszkodzony rdzen kregowy (15 lat jezdze na wozku).Jak pamietam od dzecinstwa towarzyszyly mi koty.Zawsze palalam miloscia do nich to tez gdy nadchodzil kres ich zycia bardzo to przezywalam.Lubilam godzinami je obserwowac jak z gracja przechodzily ,jak cudownie slodko sie bawily .Lubilam zasypiac u ich boku szlyszac ja mrucza.Ich mruczenie porownywałam do muzyki ktora dziala na mnie kojaco.Szanowalam ich indywidualnosc ,tajemniczosc...Gdy mialam zle dni moglam zawsze na nie liczyc ze wysluchaja ,a patrzac w ich oczy czulam ze rozumieja mnie.Wszystko nagle mijalo caly smutek i bol ,gdy glaskajac mojego przyjaciela czulam bijaca od niego pozytwna energie.Czesto nawet sie smialam ze w choroskopie chinskim jestem kotem dlaego je tak rozumiem i wiaze mnie z nimi tak wielka nic porozumienia.Czytajac historie Barnabusia podziwiam go za tak ogromna chec zycia mimo urazu i bolu ktory przeszedl.Sama majac uszkodzony rdzen i powiklania pecherza przez to wiem jak niesamowity bol mi towarzyszy przy tym oraz chwile zalamania, nie mocy i zniechecnia ,a tu prosze na przykladzie dzielnego kotka mozemy wiele sie nauczyc .Nie ukrywam ze mnie zawstydzil.Jako czlowiek mam ten komfort ze moge powiedziec ze mnie boli,co mi dolega i poprosic kogos o pomoc.Zwierzeta nie maja tego komfortu moga zdac sie tylko na nas ,ze zauwazymy w ich zachowaniu znakach ktore nam daja ze choruja.Druga wazna sprawa .Czlowiek skrzywdzony przez drugiego staje sie nie ufny ,moze tez sie obronic.Zwierzeta nie moga sie obronic przed ludzkimi atakami ,a mimo to szybko zapominaja zlo nadal obdazajac nas zaufaniem i ogromna miloscia.Widac to dokladnie na przykladzie naszego BOHATERA BARNABY .Uzylam celowo duzych liter bo dla mnie zasluguje on na duze uchonorowanie.Chyle takze czolo dla jego opiekunki ,ktora stworzyla mu dom zastepczy ,oraz zajela sie jego leczeniem.OGROMNY SZACUNEK Z MOJEJ STRONY :) Niestety ze wzgedu na stan swojego zdrowia ,klopoty z pecherzem a co wiaze sie z nim cewnikowaniem jednorazowym musialam stanac w grudniu przed ciezka decyzja.Lekarz prowadzacy poradzil mi aby oddala moje dwie przyjaciolki kotki PUNIE I NIUNIE w dobre rece ze wzgedu na zachowanie srdodkow ostroznosci w eliminowaniu wszelkich brakow sterylnosci ktore wiaza sie z cewnikowaniem.Obydwie kotki spaly ze mna co bylo nie korzystne dla mnie gdyz zalatwiajac sie w kuwecie przenosily lapkami wszystko do lozka.Przez rok jednak nie dopuszczalam mysliaby aby je oddac.Za kazdym razem patrzac na nie jak sa ze mna zwiazane ,kiedy lasily i tulily sie do mnie az serce mnie sciskalo zebym mogla z nimi sie rozstac...Dodatkowo przy wypadku uleglam uszkodzeniu odcinka szynego kregoslupa wiec sama wymagalam pomocy drugiej osoby a co za tym tez sie wiaze i moje przyjaciolki.Zajomowal sie tym moj narzeczenony ,ktory opruznial im kuwete ,napelnial miseczki ...Niesty infekcje przybraly juz duzy wimar i musialam stanac przed ta drastyczna decyzja ...Dobrze jednak ze zona moje taty ktora bardzo kocha zwierzeta zgodzila sie je przyjac .Stworzyla im faantastyczny dom dlatego jestem spokojna ze maja dobrze.Lecz nadal tkwi we mnie mysl ,ze nie wybaczyly mi tego ,ze je zdradzilam.Myslac o nich ,oraz widzac reklame czy tez inne koty nie raz lza zakreci sie w moim oku i tesknota za nimi.Gdy odeszly pozostala we mnie i w moim sercu ,domu wielka pustka.Mimo iz wiem ,ze nie maja krzywdy i sa bardzo kochane przez Pania Jadzie to jednak mysl ze je oddalam spedza mi sen z oka.Dalabym wszystko aby moj pecherz wrocil do normy ,zebym nie musiala sie cewnikowac gdyz teraz mam w domu drugi szpital ,aby mogly wrocic ,przytulic sie zasnac obok nich i aby mi wybaczyly....Zycze Barnabie aby dochodzil do zrowia ,by zawsze byl tak kochany i dozyl jak najdluzszego wieku szczesliwy w swoim nowym domu i u boku swojej wspanialej Pani :) Bo gdy bedzie czul milosc i bezpieczenstwo bedzie najszczesliwszym kotkiem ktory da takze wiele przywiazania radosci swojej Pani.Zwierzeta potrafia byc wdzieczne za opieke i milosc ktora im dajemy ,a i my dzieki nim stajemy sie lepsi:) Ela

elzbietanka34

 
Posty: 1
Od: Pon sie 30, 2010 15:28

Post » Pon sie 30, 2010 23:00 Re: Barnaba z urazem kręgosłupa znalazł ciepły kochający dom

Elu, poznałem Barnabę, znam też osoby, które przyczyniły się do jego ratowania. Bardzo Ci dziękuję za Twój wspaniały pierwszy post na tym forum. Cieszę się, że jesteś z nami. Pozdrawiam ciepło i życzę przede wszystkim zdrowia. Życzę Ci, by Twoi koci przyjaciele mogli być znowu razem z Tobą.
ObrazekObrazek

rudolfrudy

 
Posty: 533
Od: Śro sie 23, 2006 22:00
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 04, 2010 21:48 Re: Barnaba-brak pieniędzy powodem etuanazji?ZbieramyNa leczenie

Pixia pisze:Postaram się je podesłać do schroniska, żeby mieli jakąś wiadomość o nim.
Zdjęcia małe, żeby nie obciążały stronę na życzenie mogę wysłać na maila.


No koniecznie. Dzisiaj rozmawiałam z p. weterynarz schroniska w Elblagu. Nadal mysli o Barnabie, ogromnie się cieszy, ze w koncu opuścił schronisko i swoją małą klatkę, bo wiadomo, ze zadne zwierzę nie powinno w nim przebywać nawet chwilkę i na pewno bardzo chętnie zobaczy jego zdjęcia z domu i poczyta o jego poczynaniach. Proponuję przesłac wiadomośc na maila schroniskowego ze specjalną dedykacją dla pani weterynarz:)

Elżbietanko napisałaś wspaniały wzruszający post. Gorąco życzę, aby Twoje marzenie się spełniło i Twoje kotki mogły powrócić do Ciebie. Dziękuje:)

Kordonia :1luvu:

alex-ariel

 
Posty: 56
Od: Wto sty 15, 2008 13:20

Post » Nie paź 23, 2011 12:57 Re: Barnaba z urazem kręgosłupa znalazł ciepły kochający dom

Barnaba pozdrawia ze swojego domu. Dzisiaj otrzymałam informację, iż trochę choruje. Ale trzyma się chłopak. Jego niedogodność związana z siusianiem wymogła mycie dwa razy dziennie siedzenia. Chwilowo miał słabszy okres, wykryto u niego piasek. Ale już jest unormowany lekami jak i dietą. Szczerze mówiąc nigdy bym nie pomyślała, że tak mu się poszczęści. A wszystko dzięki jego ukochanej pani.
Pozdrowienia dla tych którzy jeszcze pamiętają historię Barnusia.

Obrazek

P.S. Te wielkie oczęta pozostały niezmienione. :D

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto paź 25, 2011 12:43 Re: Barnaba z urazem kręgosłupa znalazł ciepły kochający dom

A wszystko dzieki Tobie, Pixia :1luvu:

Barnaba wygląda cudownie! :)
:)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 63 gości