Kotek znaleziony na jezdni...

» Nie gru 07, 2003 19:40

Myszka.xww pisze:napewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewno
bedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrze
napewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewno
bedziedbrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrze

Napewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenap
ewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewn
obedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobe
dziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrze
napewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenap
ewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewn
obedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobe
dziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrze

» Nie gru 07, 2003 20:02

Kochani tak sie ciesze że kotek ma Was i dobrego weta. Przy takim zabezpieczeniu lekami, no i w końcu tej KROPLÓWCE++ (te plusiki to od Aishy+) na pewno bedzie juz tylko coraz lepiej. To wspaniale że kotek mruczy wiele w nim musi być energii, zapału do życia a to bardzo ważne. Czekam niecierpliwie na dalsze wieści może teraz jeszcze weselsze!
Antybiotyk dostaje pewnie w zastrzyku więc jelita tak na tym nie cierpią ale Lakcid może pomóc jeśli jelita chore.
Miziaki dla kociaków!!!

+++

» Nie gru 07, 2003 20:09

» Nie gru 07, 2003 20:20

katon-starszy pisze: No i pochwalił pomysł z surową wołowinką. I mówił nawet, że dobrze czasem dłużej potrzymać poza lodówką, żeby pojawiło się na niej dużo bakterii. Taki wyjałowiony antybiotykowo kot ich bardzo potrzebuje.

chybabędziedobrzechybabędziedobrzechybabędziedobrze

No ja bym za dużo mu tych "mięsnych" bakterii nie serwowala...mieso samo w sobie jalowe raczej nie jest, spokojna glowa, już tam w sklepie czy gdzie je kupujecie dobrze o to zadbano...oby tych bakterii za dużo nie okazalo sie.
Lepiej dać Lakcid, zreszta przy antybiotykach Lakcid koniecznie.
Gratulacje :lol:

» Nie gru 07, 2003 20:29

Padam z nóg, muszę wykorzystać, że kotki spią i też idę spać, jeszcze tylko Aishe musze wymiziać i popatrzeć jej w oczka bo bez tego ona nie usnie. Jutro z rana sprawdze watek i oczekuje radosnych wieści. Jesteście bardzo dzielni!!!!! :1luvu:

Zamiast zaklęć to ja sie za zdrówko kotka pomodle, dobrze?

» Nie gru 07, 2003 20:30

[size=7]napewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewno
bedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrze
napewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewno
bedziedbrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrzenapewnobedziedobrze... co ja gadam już jest Dobrze!!!!!
NapewnobedziewspanialeNapewnobedziewspanialeNapewnobedziewspanialeNapewnobedziewspanialeNapewnobedziewspaniale
NapewnobedziewspanialeNapewnobedziewspaniale
NapewnobedziewspanialeNapewnobedziewspaniale
NapewnobedziewspanialeNapewnobedziewspaniale[/size]

» Nie gru 07, 2003 22:52

Myszko: trochę przydługą mantrę wpisałaś

» Nie gru 07, 2003 23:38

Jesteście wszyscy strasznie kochani!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

WIELKIE DZIĘKI ZA MANTRĘ I ZA WSZYSTKO!

Dobry, forumowy anioł chyba czuwa nad maluchem. Je sam (to znaczy jak mu podetknąć miskę, bo sam nie za bardzo jest w stanie jej wywęszyć ani wypatrzeć).

I to je tyle, że zaczynamy mu dozować, żeby nie przesadzić w drugą stronę.

Trochę nas martwi ta gorączka, ale fakt, że to znaczy, że organizm walczy, gdyby miał zbyt niską temperaturę, byłoby znacznie gorzej.

Czekamy na kupala, dziś była kolejna parafinka.
Lekarz przy badaniu dotykowym jelit stwierdził, że przy końcu są puste, a nieco głębiej są twarde grudki. Pewnie więc maluch nieco zaczopowany, ale póki co jedziemy na parafince doustnej... Jeśli to nie poskutkuje, spróbujemy inaczej.

Z mięskiej macie rację, nie będziemy szarżować. Antybiotyk w zastrzyku, ale zapytamy o coś osłonowego.
A jak to jest z kotami i jogurtami? POdać? Może śmietankę? Albo Actimel? Czy to coś da?

Dziękujemy, że jesteście z nami!!!

» Nie gru 07, 2003 23:41

smietanke albo danon naturalny, actimel ciut z mocny na biedny koci brzuszek

» Nie gru 07, 2003 23:44

Ja podaje mojej kocie jagutry naturalne: danon albo zott. Lubi i troche zawsze poje. Actimela faktycznie by mnie ryzykowala.

» Pon gru 08, 2003 10:09

Ciesszymy sie i trzymamy dalej :ok:

» Pon gru 08, 2003 10:39

no to zajogurcić :wink:

, a my trzymamy dalej :ok:

» Pon gru 08, 2003 12:19

ciesze się, że maleństwu juz lepiej! :ok:

Katony - jesteście wspaniali !!! :balony:

jeśli chodzi o bakterie to bardzo dobrze spisuje się Lakcid rozpuszczony w wodzie i mleku/śmietance/jogurcie etc. kociawki nie powinny mieć obiekcji a bakterii (tych dobrych

) jest tam tyle ile trzeba, żeby kotecek rozstroju żołądka nie dostał.

trzymam kciuki za malucha!!!

bedziedobrzebedziedobrzebedziedobrze...

nie z takich kłopotów koci wychodzili :wink:

pozdrowienia

» Pon gru 08, 2003 13:19

Kochani,
Odpukać - maluch coraz lepiej. Dziś sam znalazł miskę

Je sporo, tylko cały czas czekamy na qpkę.
Masujemy mu brzusio na raty.

Oczka dość opornie się goją, no ale - miejmy nadzieję - ślepota mu już nie grozi.

W ogóle nie chce schodzić z kolan. Gramoli się na nie, potam obraca główkę do góry i patrząc w oczy mruczy z całych sił.

Dziś dostanie lakcid.

» Pon gru 08, 2003 13:20

hura malutki zdrowiej jak najszybciej. mocno zaciskam kciuki :ok:

Kotek znaleziony na jezdni...

Kto przegląda forum