Pomoc p. Danusi z Żoliborza ciągle potrzebna

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 19, 2009 11:08 Re: TRAGICZNA SYTUACJA!!! Potrzebna pomoc p. Danusi

Małgosiaa - opiekę do domu łatwiej znaleźć i pewnie by się udało (nawet za pieniądze). Największym problemem są jednak koty piwniczne, bo tu nie ma nikogo, kto mógłby się nimi zająć.
O co prosić? O przejęcie karmienia kotów w rewirze p. Danusi. Kopiuję mój wpis z wątku viewtopic.php?f=1&t=55433&start=180 - to miejsca, w których p. Danusia karmiła dwa lata temu. Z powodów oczywistych nie jest w stanie codziennie chodzić wszędzie (w niektórych miejscach koty zostały zlikwidowane), ale przynajmniej raz na kilka dni stara się coś podrzucić. Tak więc wyzwanie duże dla fundacji - oby się udało przejąć karmienie w tej okolicy. :ok: :ok:

ranne karmienie:
- Krasińskiego 20, 25, 27, 29
- Popiełuszki róg Krasińskiego (vis a vis przystanku autobusowego)
- Próchnika - cała (7 domów)
- Suzina 3 (12 klatek, 5 okienek) - tam się dzieje tragedia - koty są mordowane w okrutny sposób
- Suzina vis a vis kina Tęcza
- przy bazarku (p. Danusia nie pamięta jaka to ulica - koty mieszkają za barakiem za siatką)

popołudniowe karmienie:
- pl. Henkla
- Niegolewskiego - 4 miejsca
- Niegolewskiego róg Brodzińskiego
- Wyspiańskiego 7

W sumie ok. 17 domów, a miejsc karmienia dobrze ponad 30. Zajmuje jej to kilka dobrych godzin (rano dłużej - nawet 4 godziny).


I tak jak pisałam - karma potrzebna cały czas. Poza tym sterylizacja Perełki - może któraś fundacja mogłaby pokryć koszt zabiegu.
Pani Danusia raczej nie ma zaprzyjaźnionego sąsiada (kiedyś donosili na nią do administracji, miała kontrole, ale nigdy nie stwierdzono stawianych jej zarzutów - oczywiście chodziło o koty) - zawsze można coś zostawić pod drzwiami - to ostatnie piętro, tam jest jeszcze tylko jedno mieszkanie, więc ten sposób jest bezpieczny - zresztą już przetestowany.
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lis 19, 2009 14:35 Re: TRAGICZNA SYTUACJA!!! Potrzebna pomoc p. Danusi

Okropnie tego dużo 8O
Ostatnio edytowano Pt lis 20, 2009 9:38 przez małgosiaa, łącznie edytowano 1 raz

małgosiaa

 
Posty: 46
Od: Wto lis 03, 2009 13:01
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Czw lis 19, 2009 14:45 Re: TRAGICZNA SYTUACJA!!! Potrzebna pomoc p. Danusi

Jak najbardziej - przecież tej karmy z gminy na długo nie starczy. Średnio dziennie potrzeba 20 puszek (400 g) karmy dla kotów piwnicznych (moje trzy zjadają 350-400 g dziennie mokrej karmy). Czyli starczy na góra dwa tygodnie (p. Danusia dodaje do tego nerki, makaron - w zależności od rodzaju karmy). Może na dłużej, bo może teraz kotów jest mniej, aczkolwiek jak pisałam w miejsce zaginionych pojawiają się nowe. Tak, że karma jest potrzebna zawsze, zawsze jest jej za mało.
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 20, 2009 9:31 Re: TRAGICZNA SYTUACJA!!! Potrzebna pomoc p. Danusi

Kociabanda, chyba masz PW :D

małgosiaa

 
Posty: 46
Od: Wto lis 03, 2009 13:01
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Pt lis 20, 2009 11:18 Re: TRAGICZNA SYTUACJA!!! Potrzebna pomoc p. Danusi

Małgosiaa - odpisałam. :)
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 21, 2009 12:19 Re: TRAGICZNA SYTUACJA!!! Potrzebna pomoc p. Danusi

Kopiuję prośbę z wątku: viewtopic.php?f=1&t=103657&p=5208341#p5208341 - bo tu niestety cisza. :(

24 listopada, o godz. 10:00 przy ul. Rydygiera 3a - Żoliborz (przy siedzibie Straży Miejskiej) będzie wydawana karma dla kotów zarejestrowanym karmicielkom.
W imieniu pani Danusi, która dokarmia kilkadziesiąt kotów na Żoliborzu bardzo proszę o pomoc w odbiorze karmy. Będzie tego sporo - 17 worków suchej karmy i 240 puszek. Ja będę samochodem (mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie i zapali), ale dobrze byłoby, gdyby ktoś jeszcze mógł też podjechać swoim. Kilka pań już zgłosiło swoją chęć pomocy, ale równie serdecznie zapraszamy panów :P :P - do noszenia tej karmy - p. Danusia mieszka na III piętrze, więc trochę się trzeba będzie nachodzić. Za to kocury przez jakiś czas będą miały pełne brzuszki, więc myślę, że wdzięczność takich słodkich stworzonek będzie dla wszystkich nagrodą.
:) :)
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 21, 2009 15:34 Re: TRAGICZNA SYTUACJA!!! Potrzebna pomoc p. Danusi

z Panow to kojarze tylko dwoch "samochodowych" na forum, ktorzy w czasie dnia moga miec czas (wiekszosc z nas o 10 jednak pracuje...) - Piotra (piotr568) i Mariusza (mpogorzelski), moze napiszcie do nich pw czy w tym dniu moga pomoc?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lis 22, 2009 12:29 Re: TRAGICZNA SYTUACJA!!! Potrzebna pomoc p. Danusi

Beata - dzięki za podpowiedź. :) Wysłałam.
Wczoraj byłam u p. Danusi. Zawiozłam trochę jedzonka dla kotów, ale miałyśmy łapać kotka bez ogona wyrzuconego z domu (pisałam o nim wcześniej). On ma już dom, tylko trzeba go złapać. Niestety, jak na złość wczoraj w ogóle się nie pokazał . :( P. Danusia myśli, że został zamknięty w starej szopie na terenie przedszkola, bo chodzi tam się ogrzać. Tak więc dopiero będzie można iść po niego w poniedziałek. Wielka szkoda, bo była z nami pani, która ten domek załatwiła, z kontenerkiem, miała go od razu zawozić do nowych ludzi. Z kolei p. Danusia sama nie da rady kocurka przynieść. Może ktoś, kto blisko mieszka mógłby podejść do niej ok. 17-18, żeby tego kota tylko zanieść do mieszkania p. Danusi? Jakby znalazła się osoba chętna do pomocy to prośba o telefon do p. Danusi - 839 3974. Szkoda tego kociny, bo w zimie na pewno sobie rady nie da - tym bardziej, że do piwnicy boi się wejść, a na terenie przedszkola kilka kotów już zginęło śmiercią tragiczną, więc dłuższe przebywanie w tym miejscu jest dla niego niebezpieczne. Ja będę mogła podjechać dopiero w środę (mieszkam na Ochocie, to kawał drogi). Może więc ktoś, kto mieszka bliżej mógłby pomóc w złapaniu kocurka. :) :)
A przy okazji - pierwszy raz przyszedł do mnie na mizianki Kajtuś - do tej pory uciekał, a wczoraj dał się wygłaskać, popiskiwał, ocierał się o nogi. Okazuje się, że to szalenie milusiński kocurek, miziasty i kochany. I bardzo przystojny. Gdyby tak znaleźć mu dom. :ok: :ok: :ok: :ok:
A to on:
Obrazek
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lis 23, 2009 8:46 Re: TRAGICZNA SYTUACJA!!! Potrzebna pomoc p. Danusi

Kociabanda, czy wiesz już kto jutro będzie odbierał z Tobą karmę (ja będę jeśli trzeba)
i czy masz upoważnienie od P. Danusi :?:
Jakiś czas temu również Zofia&Sasza zgłaszała chęć pomocy.

małgosiaa

 
Posty: 46
Od: Wto lis 03, 2009 13:01
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Pon lis 23, 2009 11:08 Re: TRAGICZNA SYTUACJA!!! Potrzebna pomoc p. Danusi

Będzie Marcin (mpogorzelski) z kolegą, być może będzie Piotr568 (dzisiaj da znać, czy będzie mógł podjechać). Do Zofii zadzwonię. Pani Danusia pojedzie (ja ją zawiozę), jeśli chciałabyś pomóc to zapraszamy. Tego będzie sporo - a będziesz miała okazję poznać i panią Danusię i jej koty. :) :)
Spotkajmy się jutro o 10:00 na Rydygiera. Do zobaczenia. :) :) Oby nie padało. :ok:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lis 23, 2009 12:41 Re: TRAGICZNA SYTUACJA!!! Potrzebna pomoc p. Danusi

Kociabanda, ja już poznałam P. Danusię w poprzedni czwartek, nawet prosiłam, by Ciebie ode mnie pozdrowiła :)
Byłam dziś w południe na terenie tego przedszkola na Suzina, pytałam o kota - nikt nie widział...Nie przeczytałam niestety dokładnie Twojego postu, bo trzeba było podejść do tej szopy, o której pisałaś, że się w niej chowa...Niestety nie wiem o jaką szopę chodzi... :?
Ostatnio edytowano Pon lis 23, 2009 13:24 przez małgosiaa, łącznie edytowano 1 raz

małgosiaa

 
Posty: 46
Od: Wto lis 03, 2009 13:01
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Pon lis 23, 2009 12:53 Re: TRAGICZNA SYTUACJA!!! Potrzebna pomoc p. Danusi

Oj, to pani Danusia zapomniała. Można jej wybaczyć. :D :D
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lis 23, 2009 13:30 Re: TRAGICZNA SYTUACJA!!! Potrzebna pomoc p. Danusi

Kociabanda, może mi powiesz o którą szopę chodzi :?:
A może się dziś z P. Danusią tam wybierzemy.
No i jeszcze jedno: co do dokarmiania kotów na czas pobytu w szpitalu P. Danusi, to urzędy mają taką radę, by rewir P. Danusi podzielić na innych karmicieli w tej okolicy, a jutro będzie dobra okazja, by te osoby spotkać i porozmawiać.
Poza tym, podobno "koty przeniosą się po 2-3 dniach gdzieś indziej jeśli nie będą dokarmiane w miejscu do którego były przyzwyczajone" - to cytat z urzędników. :?
Tylko jak tu się przemieszczać po tej niebezpiecznej miejskiej dżungli.

małgosiaa

 
Posty: 46
Od: Wto lis 03, 2009 13:01
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Pon lis 23, 2009 16:55 Re: TRAGICZNA SYTUACJA!!! Potrzebna pomoc p. Danusi

To taki barak/szopa po prawej stronie przedszkola na Suzina (patrząc wprost na przedszkole z ulicy). Byłoby super, jeśli mogłabyś podejść do p. Danusi dzisiaj jeszcze i spróbować go złapać. Kocurek ma zapewniony dom i szkoda, żeby się tułał po ulicy, zamiast grzać pupkę na kaloryferze we własnym domku. :) :) Może zadzwoń do p. Danusi i umów się. Ja planowałam, że ew. jutro po akcji z karmą spróbujemy go złapać, ale on w ciągu dnia rzadko się pokazuje, wychodzi wieczorem.
Co do karmicieli - można porozmawiać, aczkolwiek ci, których spotykałyśmy w kolejce po karmę mieli zwykle zaledwie kilka kotów na utrzymaniu (przeważnie we własnym bloku). To wszystko starsze osoby, czy się zgodzą na większą ilość kotów? Można spróbować.
Koty nie przeniosą się gdzie indziej - one tam przebywają, bo tam mieszkają, na pewno nie pójdą gdzie indziej. Koty to zwierzęta terytorialne, będą próbowały zdobyć pożywienie na "własnym" terenie. Urzędnicy najwyraźniej nie mają zbyt dużo wiedzy nt. zwyczajów kotów.
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lis 25, 2009 14:22 Re: TRAGICZNA SYTUACJA!!! Potrzebna pomoc p. Danusi

Kurcze... nie wiedzialem, ze jest az tak źle :(
ObrazekObrazekObrazek

mpogorzelski

 
Posty: 1770
Od: Śro paź 29, 2008 10:46
Lokalizacja: WAWA Bemowo (Fort Bema)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 319 gości