
Jeśli ciotka Bechet będzie kiedykolwiek w Lublinie to zapraszam do mnie na tymczas

Co u Makumby?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
bechet pisze:Znienacka skacze im na głowy, wyziera pacając łapką spod łóżka albo nagle gryzie któregoś w tyłek, odwraca się i ucieka.
Poza tym Makumba bardzo polubił nasz balkon. U nas dzisiaj piękna, słoneczna pogoda więc małolat przez większość czasu weranduje.
Jak dotąd zniszczył tylko jedną książkę (starając się wymóc na mnie wypuszczenie go do jedzących śniadanie rezydentów), wrzucił świeżo wypraną firankę do fontanny i spruł mi połowę swetra, bo akurat wystawał z niego luźny kawałek wełny
Karolka pisze:bechet pisze:Znienacka skacze im na głowy, wyziera pacając łapką spod łóżka albo nagle gryzie któregoś w tyłek, odwraca się i ucieka.
O z tym się zgodzę. Tak mi bez przerwy napadał na Nuśkę. Ale to nie jest agresja z jego strony, tylko on tak zaczepia, żeby się z nim bawić
Poza tym Makumba bardzo polubił nasz balkon. U nas dzisiaj piękna, słoneczna pogoda więc małolat przez większość czasu weranduje.
Ja go wcale nie wysadzałam na balkon, żeby go nie przewiało. Lepiej nie pozwalaj mu sie wietrzyć, bo jeszcze coś mu się przypałęta.![]()
Jak dotąd zniszczył tylko jedną książkę (starając się wymóc na mnie wypuszczenie go do jedzących śniadanie rezydentów), wrzucił świeżo wypraną firankę do fontanny i spruł mi połowę swetra, bo akurat wystawał z niego luźny kawałek wełny
Ło kurde
On potrafi spsocić. Mnie spruł materiałową zakładkę do kalendarza. Czepił się jednej nitki i leciał z nią przez całe mieszkanieNo i notorycznie rano wchodził na pianino i sięgał do półki z pluszakami, żeby zawinąć z tamtąd pluszowego kota i go wymemłać
![]()
Uważaj na niego, bo jak mu się nudzi to mu dziwne pomysły do głowy przychodzą. Szczególnie, zeby cos zbroić i narobić łomotu
No nieeee... ale fstyt![]()
Do wtorku Makumba zdewastuje ciotce całe mieszkanie
![]()
bechet pisze:Edit: Danusiu, nie wiem jeszcze. Teoretycznie chyba nie muszę mieszkać w hotelu, ale tam przynajmniej mam opłacone śniadanie. Jeśli byłaby możliwość opłacenia wyżywienia na jakichś innych zasadach to mogłabym mieszkać gdzieś prywatnie, ale tego jeszcze nie wiem.
Karolka pisze:Ja mam wolne wyro 2-osobowei dużo ziemniaków, cabuli, ogórków...8)
Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas i 92 gości