Koty moje i ... nie moje

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw cze 01, 2006 15:14

No faktycznie, brat bliźniak Otisa, albo nawet klon. :lol:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw cze 01, 2006 15:17

No, nareszcie zauważyły...
Syjam jak ta lala, moje panie! :lol:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw cze 01, 2006 15:25

Kicorku ale swoja droga to Cyryl piekny jest, i może sobie byc "syjamem" tak jak Dyduś "curlem" :lol: Obydwa sa :1luvu:
Ale te amerykańskie curle ładne sa , ostatnio w styczniu widziałam i nas na pokazie takiego młodego kocurka ( na dodatek rudy) i jego siostrę pręgowana, były do sprzedania. Wróciłam zauroczona nimi.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw cze 01, 2006 15:52

Ladne, ale ja tam jednak wolę, żeby kot mial uczy do góry. :D

A teraz obiecana nagroda dla Kicorka. :) Historyjka obrazkowa z komentarzem. :)

No więc tak... Wczoraj TŻ uwalil się na kanapce w celu odleżenia obiadku. :) Uwalil się na Dydusiu. :twisted: Dokladnie tak:
Obrazek

Dydus wytrzymal to chwilę, poudawal, że śpi, potem popatrzyl na pana, po czym wypelzl spod niego, obszedl go od tylu...
Obrazek

wlazl mu na boczek...
Obrazek

jeszcze jedno kolko... jak to kot... :lol:
Obrazek

i zrobil tak... :lol:
Obrazek

po czym zasnąl... :ryk:

Koty górą! :twisted:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw cze 01, 2006 20:33

Piękny komiks :D tak zdecydowanie koty górą...normalnie się zaczęłam we własnym domu w łazience zamykać 8) a co ze mna robią w kuchni - w wątku z dziesiejszego poranka :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw cze 01, 2006 20:41

Ale piekny ten Dyduś. A gdzie Kropka w tym czasie była
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw cze 01, 2006 21:54

izaA - widzialam :) Super fota. :) Z super kotami. :)

Iburg - Kropka spala w sypialni pod lóżkiem. :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt cze 02, 2006 12:26

Historyjka obrazkowa bardzo mi się podoba :D
Wiadomo, że koty górą, taki już porządek świata :lol:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob cze 03, 2006 12:19

A teraz dokumentacja Kropkowych mizianek i dowód na to, że i ona robi z nami co chce. :) Nawet z TŻ'em, który za żadne skarby świata się do tego nie przyzna. :lol:

Tak go kocham :)
Obrazek

I tak...
Obrazek

I jeszcze mocnej :)
Obrazek

Pośpię tu sobie...
Obrazek

Obrazek

A tyle mi kota wyszlo na zdjęciu, jak chcialam uwiecznić Kropę chodzącą po meblach :)
Obrazek

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob cze 03, 2006 12:58

To i tak duzo kota zostało. Bo u mnie czasami to nic nie zostaje. Te dwie ostatnie foty sa rozczulające. Super
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob cze 03, 2006 13:01

nie będę oryginalna.. powiem tylko, że piękne masz kotuchy!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
a nasz zestaw charakterologiczny naprawdę podobny.. Kreska też taka zwinna, że chodzi po meblach, parapetach, szafach.. a Jeż patrzy tylko na nią z dołu tak 8O i się dziwi, że na nią grawitacja nie działa, bo na niego to zawsze :lol:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 03, 2006 18:46

Ta Kropa to mizianka nie z tej ziemi 8O Nie wiem czemu, ale zawsze z opowieści Kropki wyłaniała mi się niezależna, lekko dzikawa koteczka :lol:

A Dyd wcale nie jest fajtłapą. Proszę, jak ładnie pobił TŻta jego własną bronią :ryk: Bosssski :love: Uroda idzie u Dydka w parze ze sprytem, to widać jak na dłoni :lol:

Sigrid

 
Posty: 7224
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Sob cze 03, 2006 22:36

Wiecie co, oglądam zdjęcia i sobie myślę, nie wiem czy widzieliście reklamę Whiskasa, gdzie facet siedzi przed telewizorem, mały kółka do góry a facet zmienia programy nogą, bo mu pilot spadł...żarcie okropne, ale reklama...jaka prawdziwa, co nie? Móiwę do TŻ-ta, "niekociarze" to peniw myślą, że oni przegieli, ale my wiemy swoje :D Kiedy sonia zaszczyciła mojego TŻ-ta swoją obecnością - ten leżał bez ruchu do północy na kanapie :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie cze 04, 2006 12:10

Iburg pisze:To i tak duzo kota zostało. Bo u mnie czasami to nic nie zostaje. Te dwie ostatnie foty sa rozczulające. Super

Takich, na których nie ma kota też mam sporo. :) A jeszcze więcej takich, gdzie tylko nos w obiektywie widać, bo ciekawskie potwory często idą w moim kierunku i wtykają mordę w aparat. :)

agacior_ek pisze:nie będę oryginalna.. powiem tylko, że piękne masz kotuchy!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
a nasz zestaw charakterologiczny naprawdę podobny.. Kreska też taka zwinna, że chodzi po meblach, parapetach, szafach.. a Jeż patrzy tylko na nią z dołu tak 8O i się dziwi, że na nią grawitacja nie działa, bo na niego to zawsze :lol:

Na mojego dziala w ten sposób, że czasem się boję czy się osiol nie polamie. :) Bo on ciągle próbuje czegoś co ona robi i dość często zawraca w pól drogi. :lol:
Ostatnio postawilam Kropce miskę z ulubionym żarciem na meblach i jak ona zaczyna chrupać, jego na dole cholera bierze. :lol: Staje na lawie i kombinuje... :)

Sigrid pisze:Ta Kropa to mizianka nie z tej ziemi 8O Nie wiem czemu, ale zawsze z opowieści Kropki wyłaniała mi się niezależna, lekko dzikawa koteczka :lol:

A Dyd wcale nie jest fajtłapą. Proszę, jak ładnie pobił TŻta jego własną bronią :ryk: Bosssski :love: Uroda idzie u Dydka w parze ze sprytem, to widać jak na dłoni :lol:

Bo ona jest niezależna i dzikawa. :) Poza momentami, gdy bierze ją na mizianki taka wlaśnie jest. Nie można jej zawolać, wziąć na kolana, na ręce (tylko na silę i to na moment), poprzytulać, jest strachliwa i bardzo czujna. Prawdziwy kot w 100 procentach - przyjdzie jak chce, a jak nie chce to nic jej do tego nie zmusi. :)
A Dydusiowi czasem się uda zablysnąć inteligencją. :lol: Widać od wielkiego święte wpada mu ta kulka w odpowiednie miejsce, ale to rzadko. :lol:

izaA pisze:Wiecie co, oglądam zdjęcia i sobie myślę, nie wiem czy widzieliście reklamę Whiskasa, gdzie facet siedzi przed telewizorem, mały kółka do góry a facet zmienia programy nogą, bo mu pilot spadł...żarcie okropne, ale reklama...jaka prawdziwa, co nie? Móiwę do TŻ-ta, "niekociarze" to peniw myślą, że oni przegieli, ale my wiemy swoje :D Kiedy sonia zaszczyciła mojego TŻ-ta swoją obecnością - ten leżał bez ruchu do północy na kanapie :wink:

Reklama whiskasa jest boska. I ten szary kotek... :1luvu: Pięknisty.
Mój TŻ co prawda zdejmie kota z kolan jak chce wstać, ale jak kot śpi to on go bierze na ręce i niesie na lóżko albo fotelik na śpiocha, jak dziecko. :)
Ja natomiast mam pier... na tym punkcie. :oops: Jak mi Kropa na kolanach zaśnie (co jest dla mnie świętem) nie odbiorę nawet telefonu. :oops: :D Chyba, że się obudzi i wstanie. Jak leży to ja siedzę i nie odbieram. :lol:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon cze 05, 2006 8:16

kropka75 pisze:Reklama whiskasa jest boska. I ten szary kotek... :1luvu: Pięknisty.
Mój TŻ co prawda zdejmie kota z kolan jak chce wstać, ale jak kot śpi to on go bierze na ręce i niesie na lóżko albo fotelik na śpiocha, jak dziecko. :)
Ja natomiast mam pier... na tym punkcie. :oops: Jak mi Kropa na kolanach zaśnie (co jest dla mnie świętem) nie odbiorę nawet telefonu. :oops: :D Chyba, że się obudzi i wstanie. Jak leży to ja siedzę i nie odbieram. :lol:


Dokładnie tak samo w przypadku TŻ-ta i któregokolwiek z naszych futer...
Ja już przykwykłam do obłożenia permanentnego i prawdę mówiąc czasami nawet jestem brutalna, szczególnie jak są zazdrośni i jedno podgryza drugie na moich kolanach 8O O niedoczekanie...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, kasiek1510 i 89 gości