Bąbel & Spółka... Michaś się trzyma i dzielnie znosi gości;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 15, 2015 16:08 Re: Bąbel & Spółka... czyli Ukochania jerzykowki :)

Jaśminku głaski i całuski Ci przesyłam, również od mojego Sucharka, czasami będącego w innej rzeczywistości także :1luvu:
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Czw gru 24, 2015 19:59 Re: Bąbel & Spółka... czyli Ukochania jerzykowki :)

Obrazek

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt gru 25, 2015 8:06 Re: Bąbel & Spółka... czyli Ukochania jerzykowki :)

Zdróweczka, zdróweczka dla Was Obrazek

Ucałowania słodkie, dla Jaśminka . Co u Was ??

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt gru 25, 2015 9:23 Re: Bąbel & Spółka... czyli Ukochania jerzykowki :)

Joasiu, spokojnych Świąt, zdrowia dla Ciebie i wszystkich futerek widzących i niewidzących, no i dużo, bardzo dużo :201461 dla Jaśminka :1luvu:
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Pt gru 25, 2015 13:14 Re: Bąbel & Spółka... czyli Ukochania jerzykowki :)

ObrazekObrazek

z najlepszymi życzeniami dla naszych fszystkich przyjaciół i koleguf
natchniony magiom śfiont Niki
śfjontecznie z muszkom Rolfik
niewątpliwie zadżumiony fotooperator
Baba Percia, Moris , Parys no i ja
:mrgreen: Tuliś

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 25, 2015 18:32 Re: Bąbel & Spółka... czyli Ukochania jerzykowki :)

Samych najlepszych rzeczy , zdarzeń, dobrego Losu - dla Ciebie i futerek i Twoich ukochanych ślepaczków ...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon gru 28, 2015 11:01 Re: Bąbel & Spółka... czyli Ukochania jerzykowki :)

Kochane, całym sercem dziękujemy za pamięć i piękne życzenia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wam oraz Waszym Footerkom ze wszystkich sił również życzę wszelkiej wspaniałości!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

U nas Święta minęły na rekonwalescencji, bo troszkę sobie postanowiłam pochorować :wink:
Za to Michaś i Jaśminek kwitnąco 8O :201494 :D :D :D
Tylko moja najnowsza tymczasia Simka po ciężkiej operacji oczyszczenia i zaszycia oczodołów oraz usunięcia guza wraz z całą listwą mleczną, też sobie powoli dochodziła do zdrowia i już prawie zaczęła jeść :ok: Nadal są z tym kłopoty, ale magiczna strzykawa czuwa, więc radzimy sobie :ok:
Reszta ukochań też dooobrze, Planeta wraca do sił, Bąbel szaleje i ciągle musi lizać mi nos i twarz, Smużka urządza Wielkie Pardubickie, Smoczek kocha Planetę, Myszka konsekwentnie zaprzytula mnie na śmierć, PiPi kumpluje się z Simką i jest moim słodkim Kozim Bobkiem, Józio - wiadomo, Król Słońce, wyciągnie z każdego smutku. Jasmin kwitnie i kwitnąc przesypia dnie całe :-) A Michaś? Michaś jest misiem lukrowym, którego nie da się nie kochać, zwłaszcza, że zdrowie Jego tak kruche.
To tak w telegraficznym skrócie, bo praca wzywa (mój pierwszy dzień po zwolnieniu i świętach :strach:)

Ściskam Was i Ukochania również!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Postaram się wraz z życzeniami noworocznymi troszkę zdjęć pokazać :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon gru 28, 2015 19:33 Re: Bąbel & Spółka... czyli Ukochania jerzykowki :)

Oj to zdrówka Asiu :ok: :ok: :ok: :ok:
Ja sobie leżakuję,znaczy odpoczywam od listopada
Na razie na pewno do 5 lutego,zobaczymy co dalej :ok:

Trzymam mocno bardzo za Simkę :ok: :ok: :ok: :ok:
Ukochaj Słońce ode mnie wszystkie Twoje futerka,w szczegolności wiesz kogo :mrgreen:

Jak mi Was brakuje ...
Żebyście blizej mieszkali ,to bym w trymiga się uruchomiła :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon gru 28, 2015 19:43 Re: Bąbel & Spółka... czyli Ukochania jerzykowki :)

Dużo wieści, dobre wieści :201461
Kciuki za tych, co to jeszcze wracają do zdrowia, dużymi krokami ... :ok:
Na zdjęcia czekam niecierpliwie 8)

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon gru 28, 2015 20:24 Re: Bąbel & Spółka... czyli Ukochania jerzykowki :)

:201461 :201461 :201461
Dużo zdrówka :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Wto gru 29, 2015 0:38 Re: Bąbel & Spółka... czyli Ukochania jerzykowki :)

Asieńko - zaległe świąteczne i nadchodzące noworoczne - najlepsze życzenia dla Was :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań


Post » Wto lut 09, 2016 9:39 Re: Bąbel & Spółka... czyli Ukochania jerzykowki :)

Hej, jak mnie tu dawno nie było. Coraz mniej nas bywa na miau, a to przecież cudowne miejsce!!! I nikt tego popsuć nie zdoła :wink:
Nowy Rok pracowity i smutny: trzy tygodnie temu pożegnałam mojego tymczasika - ślepka Jaśminka :1luvu: dziadunia z zaawansowanym PNN :( Był z nami 7 miesięcy, wiedziałam, że będzie z nami niedługo. Jednak taka świadomość, mimo że pomaga racjonalnie myśleć i działać, bólu nie zmniejsza nawet odrobinę.
Jak wiecie, przybyła do nas Simka, bezoka kotka z cukrowej waty. Zdążyła jeszcze poznać Jaśmina...
Za nami już operacje oczodołków i guza listwy mlecznej, zabiegi przy zębach. Było dość dramatycznie, ale skończyło się bardzo dobrze :D Półtora miesiąca musiałam małą karmić. Najpierw strzykawką, potem dłonią podawać jedzonko do pyszczka, później na leżąco stawiać sobie miskę na klatce piersiowej, a Simę na brzuchu i cierpliwie czekać aż mała skończy jeść. Teraz Simoczka zjada już wszystko z miseczki samodzielnie, wystarczy, że na misce trzymam dłoń :ok: :wink: Miska już nie stoi na mnie :mrgreen:
Maluda ma za sobą 5 lat okropnego życia, pobyt w schronisku, ale teraz rozkwita i jest największym "szwędaczem" w moim domu. Nie ma miejsca, którego by nie odwiedziła :ok: Przy okazji pozbywam się wielu nieporzebnych przecież sprzętów - nie przeżywają zrzuceń na podłogę :twisted:
A propos przeżywania, to mam w tej dziedzinie, wraz z forumową Itaką, pewne sukcesy. Przeżyłyśmy zderzenie z TIRem, na dodatek w jednym kawałku :mrgreen:

Michaś trzyma się cudownie, ostatnie wyniki ma naprawdę bardzo dobre, pomimo niedawnej narkozy przy okazji tomografu :ok: :ok: :ok: :dance: :dance2: :dance:
Teraz Józio znowu postanowił zwrócić na siebie uwagę. Ma delikatne kłopoty z tarczycą i niestety z trzustką :( Czekam na wyniki badań kierunkowych i martwię się. Nasza kochana wetka mnie pociesza i staram się Jej słuchać!!!
Reszta Ukochań leniwie czeka na wiosnę. Ja również :D

Ściskam Was całym sercem, kochane cioteczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto lut 09, 2016 10:23 Re: Bąbel & Spółka... czyli Ukochania jerzykowki :)

:) a ja i tak tu jestem :)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lut 09, 2016 10:35 Re: Bąbel & Spółka... czyli Ukochania jerzykowki :)

czarno-czarni pisze::) a ja i tak tu jestem :)

I całe szczęście :D :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 91 gości