Kociaki złapane, mamusia-niestety musi wrócić na ulicę :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 28, 2012 20:46 Re: Rysiu odszedł, Kwasek nie ma domu, same porażki :(

Zrobiłyście wszystko, co było można... Głupoty i bezduszności ludzkiej nie da się jednak wyplenić zbyt szybko...

Rysiu (*)

Kiedyś złe dni miną...

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Nie paź 28, 2012 21:04 Re: Rysiu odszedł, Kwasek nie ma domu, same porażki :(

Rysiu [']
Ehhh...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 28, 2012 22:26 Re: Rysiu odszedł, Kwasek nie ma domu, same porażki :(

Zapomniałam wspomnieć o nowych nabytkach w DT u Halinki.

Moja córka postarała się, żeby w Krośnie stan kotów był zrównoważony i w drodze powrotnej z Warszawy przywiozłyśmy to, co znów znalazła na Placu Wolności, coby nie wracac na pusto.
Halinka przyjęła do siebie i sobie hoduje.
Mała rozbawia całe towarzystwo, zwłaszcza Diegusia i Jeżyka, z którymi niezmordowanie bawi się w złap mnie duży kocie albo zaraz cię złapię duży kocie

Obrazek Obrazek

No i nowe nabytki z kolejną mega sraczką, zabrane w ostatniej chwili przed umieraniem. Na szczęście dolegliwości mijaja i z dnia na dzień jest coraz lepiej.
Szkoda tylko, że muszą siedzieć w klatce koło kotłowni, bo niestety zabrakło pokoi, dom pęka w szwach.

Dziewczynka i chłopczyk - Sasza i Natasza
Obrazek[/quote]

a świerzba maja takiego, że w uszach sie nie mieści :roll:
Obrazek

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lis 02, 2012 15:27 Re: Rysiu odszedł, Kwasek nie ma domu, same porażki :(

Cały dzień zmuszałam się, żeby coś napisać.
Ale nie napiszę nic :(
Ciągle tylko choroby i śmierć :(

Nataszka [*] umarła wczoraj :cry: Nie dała rady żyć :cry:
Obrazek

Jej braciszek Sasza siedzi samotny koło kotłowni, bo miejsca w pokojach brak :cry:
Strasznie tęskni. Za siostrzyczką, za człowiekiem, za glaskaniem i przytulaniem.
Na razie daje radę. Jeszcze troszeczkę .

Obrazek

Dług u weta ok. 2.500 :strach:
Jeszcze tylko zrobić bazarek. Spłacić jakoś dług i czas się zwijać.
Psychicznie, finansowo i fizycznie - już dość.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lis 02, 2012 16:48 Re: Rysiu odszedł, Kwasek nie ma domu, same porażki :(

Jasdorku, tam gdzie życie, tam i śmierć.
Nie zwijaj się, proszę.
Przynajmniej nie całkiem.
Każdy robi tyle, ile może, a jak kolokwialnie mawia nasz kolega - wyżej dupy nie podskoczysz... :(

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 02, 2012 18:47 Re: Rysiu odszedł, Kwasek nie ma domu, same porażki :(

Dorotko Ty się nie możesz zwijać - zwierzęta Ci nie dadzą :!: :!: :!:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Pt lis 02, 2012 19:26 Re: Rysiu odszedł, Kwasek nie ma domu, same porażki :(

Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Pt lis 02, 2012 21:39 Re: Rysiu odszedł, Kwasek nie ma domu, same porażki :(

Jasdorku, strasznie mi przykro :| Ale nie zwijaj się... No może tak troszkę, żeby odsapnąć i mieć siły do działania.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 02, 2012 21:45 Re: Rysiu odszedł, Kwasek nie ma domu, same porażki :(

Dorotko, przykro mi że Cię po raz kolejny to spotyka. Przytulam, bo wiem jak to boli.

Nataszko [*]
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24273
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lis 02, 2012 21:55 Re: Rysiu odszedł, Kwasek nie ma domu, same porażki :(

W którymś momencie przychodzi czas na refleksję. Każda śmierć, każda strata to nowe doświadczenia, choc łzy te same.
Za każdy razem pytanie, a gdyby ...a może trzeba było inaczej...
Musze się chyba odbudować psychicznie, pozałatwiać sprawy niepozałatwiane od przeszło 2 lat, bo zawsze brakło na nie czasu... bo koty...
Bo - niestety - taka jest prawda - KOTY SĄ WAŻNIEJSZE !!!
Czasami to właśnie od nas zależy ich być, albo nie być.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lis 02, 2012 22:25 Re: Rysiu odszedł, Kwasek nie ma domu, same porażki :(

:twisted: Dorotko, wiem że jest ciężko i bardzo współczuję, ale myślę, że nie będziesz potrafiła się odwrócić widząc cierpienie koteCków.
Jestem z Wami całym sercem

Wysłałam Ci nr telefonu. Pamiętaj, żeby jutro odebrać kontenerek wraz z zawartością. Zioło :twisted: , przeznaczone dla koteCków, nie dla ludzi .

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 02, 2012 23:20 Re: Rysiu odszedł, Kwasek nie ma domu, same porażki :(

jasdor pisze:(...)Bo - niestety - taka jest prawda - KOTY SĄ WAŻNIEJSZE !!!
Czasami to właśnie od nas zależy ich być, albo nie być.


Masz całkowitą rację. Każda śmierć boli, ale też, jak napisała Megana - śmierć jest częścią życia. Maluch który odszedł - ma już święty spokój. A te co pozostały, patrzą z nadzieją, że ktoś im pomoże... Sprawy nie pozałatwiane od 2 lat - też coś o tym wiem :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 05, 2012 18:09 Re: Rysiu odszedł, Kwasek nie ma domu, same porażki :(

Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Nie lis 11, 2012 22:45 Re: Rysiu odszedł, Kwasek w nowym domu, Ptyś choruje

Nowe wieści może nieco lepsze, ale tez nie do końca.
Rysia już nie ma.
Ptyś cały czas choruje. Teraz, jak biegunki sie skończyły ma chyba zapalenie ucha . Własciwie nie wiadomo co to jest.
Sasza ugania się z kociakami po domu, a my mamy coraz to większe faktury do zapłacenia :mrgreen:
Zapraszam na bazarek uczyniony na prędce
viewtopic.php?f=20&t=147861

To nas nie minie
Obrazek

Ptyś biedaczek dalej chory "po lewej stronie" Uszko, oczko i języczek niesprawne
Obrazek

Może za to cieszyc się towarzystwem nowego kolegi
Obrazek

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie lis 11, 2012 23:03 Re: Rysiu odszedł, Kwasek w nowym domu, Ptyś choruje

Ale żeby tradycji stało się za dość Emi u Halinki właśnie się rozchorowała.
Była w czwartek szczepiona i wszystko było w porządku. Dziś chyba ma gorączkę, trzęsie się cała, nie chce chodzic ani nic jeść.
Oczywiście niedziela i wet dostępny dopiero jutro :(
A w piątek jeszcze czuła się całkiem dobrze, bawiła się i mruczała na kolanach
Obrazek Obrazek

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości