Witajcie! Obawiałam się tego, że znajdzie się ktoś życzliwy komu koty będą przeszkadzać

Z moimi sąsiadami w piwnicy nawet myszy bym nie ukryła, wiedzą lepiej niż ja jakie zwierzęta mamy w domu

Najgorsze to, że właśnie teraz gdy te najbardziej nieufne zaufały już człowiekowi znów zostaną poddane ogromnej presji psychicznej

Tyle wysiłku tych wszystkich osób może pójść na marne

Trzymam kciuki za domki dla kotów.
U nas dalej walczymy z plagami egipskimi: Buni dalej zapuszczamy te same krople jeszcze
co najmniej przez 10-14 dni. Wątroba trochę lepiej, ale na podanie zastrzyku p. świerzbowi jeszcze za wcześnie, jeśli wyniki dalej będą się poprawiać to dostanie go za 2tyg. Na szczęście pięknie bierze leki

, a na nieszczęście wybredna jak mało kto

Myślałam, że choć jedno będzie jadło normalnie, ale nic z tego

tylko mokre i najlepiej z najwyższej półki i z saszetki, na suchą karmę patrzy jak na trutkę

W sobotę zaszczepiliśmy przeciw świerzbowi Bibi i Popioła, bo się drapią. Za 10 dni poprawka.
Coś na poprawę humoru




Pamiętacie jak było w lutym?

A to moja poprzednia koteńka Szajbunia

. Jej ostatnie zdjęcie z 13.10.11 a odeszła 6.12.11 miała ponad 13 lat

Pozdrawiamy i trzymamy kciuki za p.Arkadiusza i jego gromadkę