
Z tego co wielokrotnie słyszałam to norma. Ale nalezy oczywiście oglądac dziąsła czy nie zapalone, zaczerwienione. No i moja wet wącha zawsze kotom wnętrze pysków, mówi, że niektóre choroby wewnętrzne (chyba wątroby czy nerek) dają jakiś szczególny amoniakowy smrodem. Ale mogłam cos pokrecic

Psu na smrodki kupuję śmierdolące niemiłosiernie żwacze i pomaga (klin klinem
