halbina pisze:Konsulek niestety nie trafia do kuwety jak na razie...
A co to za kot? kto zgadnie?
godzina coś 4.30 nad ranem...
Pingwinku


Konsulkowi trzeba może wariant ze szmatą w kuwecie zastosować
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
halbina pisze:Konsulek niestety nie trafia do kuwety jak na razie...
A co to za kot? kto zgadnie?
godzina coś 4.30 nad ranem...
Alienor pisze: Ale może zacznie się częściej pokazywaćBo wart jest tego - taki piękny!
fnd7 pisze:Szmatka ani gazety nie podziałały, kuwety są dwie, jedna w łazience, druga w przedpokoju w miejscu, gdzie "wypadały" kupy.Pokazywałam mu gdzie jest miejsce "tych kuleczek" może zrozumiał w końcu koty to cwane bestie.
Co do braku wyboru... zrobił mi siii na dywanik w łazience
Dziś nigdzie nic nie znalazłam.
Albo zrobił gdzie trzeba albo wcale...
Niestety nie jestem w stanie stwierdzić która kupa do kogo należy![]()
Sądzę, że tu się dokłada Franek-przegania Konsula, wszak to jego terytorium. Ale już widzę wyraźną poprawę w stosunkach.
Konsul stale dąży do zaprzyjaźnienia się, Franek z czasem pewnie ustąpi.
fnd7 pisze:Konsul załatwił się w kuwecie w łazience-czyli właśnie tam, gdzie powinien
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 110 gości