Wiejskie-Ebiś chce żyć- Rozmnażalnia-foty w wątku pomocowym

Pamiętam z ostatniego szkolenia bhp, że kobieta może dźwigać do 25 kg, jeśli to robi sporadycznie. Przy dźwiganiu systematycznym dopuszczalna waga jest niższa.
Iwa, przemyślcie sprawę wyjazdu Madzi "w Polskę", u mnie by miała kąt za jakieś symboliczne grosze, a w sąsiedzkim sklepie czasami właścicielka szuka fajnych pracowników. Z tego, co wiem, jako szefowa jest OK

Zal mi Madzi :cry:

Sama kiedyś tak tyrałam że o mało nie padłam to wiem jak to jest

Lepiej żeby znalazla inną pracę :wink:

Zdrowia nikt nie odda :twisted:

Basieńka

[*]

Jejku Kochana Góraleczko :1luvu:

Czy w końcu te smutne historie się odwrócą od Ciebie czy nie :evil:

Za co tyle smutności?

Kciuki trzymamy za polepszenie :ok:

Czesc kociamko, i jak tam dzisiaj :roll:

bry... uff jak gorąco

Rozwalic se kręgosłup za młodu... łatwa rzecz, bo człowiek mysli ze poradzi ....
nie pozwalaj jej tak pracowac, ona młoda, ten kregosłup jeszcze na bardzo długo musi jej starczyc
Buziaki :1luvu:

dune pisze:
RudyiSrebrnyKot pisze:
Kociama pisze: (...)

Wiesz czasem se myślę jak tacy mogą spokojnie spać jak mogą jeść
cieszę się że mam uczucia
to wielkie bogactwo

Nigdy nie myślałam o tym w ten sposób, bo wydawało mi się to oczywiste, ale z tej perspektywy: tak. też się cieszę, że mam uczucia...

Generalnie rowniez jestem wdzięczna Stwórcy ze mnie tak uwrazliwil....
ale czasami myslę ze to przekleństwo
za duzo widzieć, za duzo slyszeć, za duzo czuc, wszystkiego sie domyślac...
to oznacza permanentne cierpienie
niezgoda na swiat wokól a swiat sie z tego smieje...i totalna bezradność...
Obserwując tych twardych, bezdusznych, nieczułych
nie widzę zeby oni mieli tego przemyslenia...
ze czegos im brakuje ze są ubożsi...oni sa szczęsliwi
wiecznie zadowoleni z siebie, ze swoich poczynań,
sa jacy sa i nie wyobrażają sobie ze mozna byc innym
a po co?
My im współczujemy a oni...patrza na nas z politowaniem w najlepszym razie
czasami ze smiechem, czasami z pogardą...to my sie męczymy z nasza wrazliwością
oni idą przez życie beztrosko, nie patrzac co zostawiaja po sobie...
Mimoi wszystko dziękuję Stwórcy za to ze mnie uwrazliwił
choc czasami myslę ze mogł odrobinkę mniej

Buziaczki sobotnie

Aż mnie ciarki przeszły bo poczułam się tak, jakbyś odczytała moje myśli

Jak to dobrze, że takich odmieńców jak ja jest więcej, w kupie raźniej :roll:

Kociamko, dziewczyny dobrze radzą, Madzia za ciężko pracuje, zrujnuje sobie zdrowie, może faktycznie rozejrzeć sie za pracą dalej, jeśli bliżej nie ma sensownej. Jakiś pokoik dla młodej też się znajdzie, na forum masz tylu przyjaciół, pomogą.
Trzeba się tylko odważyć. Kciuki mocno, mocno potrzymam, żebyście już z górki mieli a nie ciągle pod górkę.
Na sąsiada naszykować ukrytą kamerę z mikrofonem, na szefową Madzi nasłać Sanepid, Skarbówkę i co się da.
Trzeba sie bronić, bo będą coraz bardzie zuchwali aż w końcu może do jakiejś tragedii dojść.

Z tego co piszesz ta pani prezes, to jakaś oszustka, która chce się wzbogacić na zdrowiu innych.

Jest takie rozporządzenie z dnia 14 marca 2000 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy ręcznych pracach transportowych
(Dz. U. z 2000 r Nr 26, poz.313) które określa zasady i normy przy noszeniu różnych rzeczy w pracy.
http://infor.pl/skany/spis.php?rodzaj=dzu&rok=2000&num=26&poz=313&str=0001
I jest tam dużo ciekawych rzeczy np.
§ 5.1. Przed dopuszczeniem pracownika do ręcznych prac transportowych pracodawca jest obowiązany:
1) przeszkolić pracowników w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy, w tym w szczególności w zakresie prawidłowych sposobów wykonywania ręcznych prac transportowych, w trybie określonym w odrębnych przepisach,
2) zapewnić pracownikom informacje dotyczące przemieszczanego przedmiotu, w szczególności: jego masy i położenia jego środka ciężkości, zwłaszcza w przypadku, gdy masa jest nierównomiernie rozłożona,
3) informować pracowników o wszystkich aspektach bezpieczeństwa i higieny pracy oraz wymaganiach ergonomii, w tym o wynikach oceny ryzyka zawodowego, o której mowa w § 4, oraz o środkach bezpieczeństwa zapobiegających urazom, a zwłaszcza urazom kręgosłupa.
2. W przypadku stwierdzenia, że sposób wykonywania pracy jest nieprawidłowy i stwarza zagrożenia - pracodawca jest obowiązany zapewnić wstrzymanie tych prac do czasu zastosowania odpowiednich działań eliminujących te zagrożenia, z uwzględnieniem działań, o których mowa w ust. 1.

i jest jeszcze jedno rozporządzenie, wydane na podstawie kodeksu pracy

zgodnie z Art. 176. kodeksu pracy Nie wolno zatrudniać kobiet przy pracach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia. określonych w tym rozporządzeniu
jest to rozporządzenie z dnia 10 września 1996 r.w sprawie wykazu prac szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet, które zawiera
Wykaz prac szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet
I. Prace związane z wysiłkiem fizycznym i transportem ciężarów oraz wymuszoną pozycją ciała
(...)
2. Ręczne podnoszenie i przenoszenie ciężarów o masie przekraczającej:
1) 12 kg - przy pracy stałej,
2) 20 kg - przy pracy dorywczej (do 4 razy na godzinę w czasie zmiany roboczej).
3
5. Ręczne przenoszenie pod górę - po pochylniach, schodach itp., których maksymalny kąt nachylenia przekracza 30o, a wysokość 5 m - ciężarów o masie przekraczającej:
1) 8 kg - przy pracy stałej,
2) 15 kg - przy pracy dorywczej (do 4 razy na godzinę w czasie zmiany roboczej).
6. Przewożenie ciężarów o masie przekraczającej:
1) 50 kg - przy przewożeniu na taczkach jednokołowych,
2) 80 kg - przy przewożeniu na wózkach 2, 3 i 4-kołowych,
3) 300 kg - przy przewożeniu na wózkach po szynach.
Wyżej podane dopuszczalne masy ciężarów obejmują również masę urządzenia transportowego i dotyczą przewożenia ciężarów po powierzchni równej, twardej i gładkiej o pochyleniu nie przekraczającym:
2% - przy pracach wymienionych w pkt 1 i 2,
1% - przy pracach wymienionych w pkt 3.
W przypadku przewożenia ciężarów po powierzchni nierównej w sposób określony w pkt 1 i 2, masa ciężarów nie może przekraczać 60% wielkości podanych w tych punktach.

Witaj Iwuś!

Biedna Madzia chole***

czesc Iwus

Bazarek dla kociamki

viewtopic.php?f=20&t=114163

Dostałam odpowiedź z nadleśnictwa:

"Zdarzenia takie należy zgłaszać na policję."

Mirosław Kulis
Z-ca Nadleśniczego
Nadleśnictwo Ustroń

tylko, że z tego, co Iwa mówi- to sami znajomi tego "pana" u niebieskich

I co teraz? :evil:

A co do Madzi- to wyzysk i niewolnictwo

W ogóle jak czytam, jak tam u Kociamki sie zyje to normalnie jakieś inne czasy i inna rzeczywistość

Straszne, kompletne bezprawie, czy raczej prawo dżungli i pieści :roll:

I ta bezsilność normalnego człowieka, który chciałby żyć w sposób godny ...
Koszmar

Avian pisze:W ogóle jak czytam, jak tam u Kociamki sie zyje to normalnie jakieś inne czasy i inna rzeczywistość
Straszne, kompletne bezprawie, czy raczej prawo dżungli i pieści
I ta bezsilność normalnego człowieka, który chciałby żyć w sposób godny ...
Koszmar

Ostatnio pomagałam w sterylizacji kotki, przygarniętej przez znajomych (opłaciłam tę sterylkę). Kotka miała 5 małych. Wszystkie 5 poszły przed ukończeniem dwóch miesięcy, mimo, że weterynarz i ja prosiliśmy by zaczekali, a oni się zgodzili... Kotkę znajomy zbił (myślę, że może tylko uderzył) i mordkę jej wsadził w kupę, bo "narobiła" do pieluch dziecka w pralni, w piwnicy (fakt nie powinna, ale to nie są metody na kota). Gdy byłam u nich przynieść karmę dla kotki, tej już ponad dobę nie było. A wypuścili ją zaraz następnego dnia po zdjęciu szwów... Ręće mi opadły, i poczułam ogromny smutek, bo to był mój przyjaciel ten znajomy...

Ja myślę, że to my żyjemy w innym świecie, a przynajmniej większość... Ale to dobrze, bo ponoć przyciągamy takich ludzi jakimi sami jesteśmy i budujemy świat wokół odpowiadający naszym normom.., pragnieniom, potrzebom, więc dobrze, że generalnie jest to Dobry Świat. Tylko za rogiem wielu z nas ma takie "średniowiecze", a ludzie wciąż traktuje zwierzęta jak rzeczy, a nie jak czujące istoty...

(...

Niestety ludzi też tak czasem traktują.

Kciuki za Was mocne...

I za nas

.
.

Mi nic innego nie pozostaje,jak tylko dopisać się do tego co dziewczyny o Madzi piszą :ok:

Wiejskie-Ebiś chce żyć- Rozmnażalnia-foty w wątku pomocowym

Kto przegląda forum