Dobry wieczór, Kochani.
U mnie pada i pada

Od wczorajszej nocy pogoda się załamała

Rano Bezdomniaczki były zmarznięte, zmoknięte, czekały w krzakach, pod autami na ciepły posiłek, zjadają wszystko ze smakiem,dziś tak jak obiecałam dostały na obiadek kurczaka z ryżem,suchą karmę oraz ciepłe mleko,kotki nie wiedziały jak się mają odwdzięczyć, miziankom i całuskom nie było końca,są strasznie wdzięczne za wszystko co dostają.
Suchej karmy zostawiam już bezdomniaczkom więcej, bo zimno,żeby pojadły do woli.
Chowam jedzenie pod daszkami, śmietnikami, tak, aby przez noc nie zamokła

Idą ciężkie czasy,będzie coraz gorzej

bezdomniaczkom podczas zimy nie może zabraknąć jedzenia.
Kotka, którego szukałam nie ma

nie wiem już, gdzie go mam szukać, kogo mam pytać

żadnego śladu...nic...

i to jest najgorsze,że nie idzie pomóc

Janinko,tak Stasiulek ma białe skarpetki i rękawiczki, straszny elegancik z niego.
Olu, Puszuś ma taki brzusio,to tłuszczyk mu zwisa.
Puszek bierze udział w Konkursie Ślepaczków,można zajrzeć i poczytać
HISTORIA MOJEGO ŚLEPACZKA i zobaczyć jak z biednego, chorego kotka przekreślonego przez ludzi przemienił się w cudownego królewicza.