Śródborów - Jokot w lesie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 19, 2013 5:57 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Male biegunkuja okropnie, trzymajcie kciuki za wizyte u weta, prosze.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie maja 19, 2013 6:05 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Agneska pisze:Male biegunkuja okropnie, trzymajcie kciuki za wizyte u weta, prosze.

małe diabełki?
Są oczywiście :ok:

Agnieszko, to na pewno zmiana karmy i przeżarcie. Musi być ok.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie maja 19, 2013 7:26 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Agneska pisze:Male biegunkuja okropnie, trzymajcie kciuki za wizyte u weta, prosze.

:ok: :ok:
:ok: :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie maja 19, 2013 7:46 Re: Śródborów - Jokot w lesie

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie maja 19, 2013 7:48 Re: Śródborów - Jokot w lesie

:ok: :ok: :ok: :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 19, 2013 10:31 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Jak DT zadzwonil po wyjsciu od weta, to kamien spadajacy z mojego serca bylo chyba slychac az w Warszawie. ;) Biegunka jest na tle bakteryjnym, antybiotyki do podawania 3 razy dziennie. Ale to tylko bakteria! Ze tez czlowiek moze tak sie cieszyc z bakterii...
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie maja 19, 2013 10:50 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Ja to myślałem że jakaś burza idzie :lol:

Za maluchy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto maja 21, 2013 11:56 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Podobno wczoraj "coś wisiało w atmosferze". Fakt, w pracy od rana było trudniej niż na co dzień. :evil:
Ale wieczorek był już horrorem.
Anuszka nie lubi innych kotów, goni je obrzydliwie, warczy, wali łapą. No i doczekała się. Lesiek napadł na Anuszkę, dwa czarne chudzielce kłębiły się przy kanapie. Futra poleciało strasznie dużo, obydwa w pyskach miały kłaki. I pierwszy raz w moim domu koty pobiły się do krwi. Nie mogłam domacać ran ani na jednym ani drugim, ale zostałe spore plamy krwi po tej walce. :roll: A jak po chwili wzięłam Anuszkę na ręce, żeby zanieść do łazienki, to Lesiek dopadł ją jeszcze raz. I tym razem to i mnie się dostało zębami i pazurami po rękach. :evil:
Od wieczora więc Anuszka kibluje. Znaczy ma izolatkę w dolnej łazience. Płacze, żali się. Jak wchodzę, to przytula się, mruczy, nie może nacieszyć człowiekiem. Szkoda tych sierot. :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto maja 21, 2013 12:29 Re: Śródborów - Jokot w lesie

smutne to wszystko. Może sie jakos dogadają jak już krew upuszczona.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 21, 2013 14:01 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Aga, zdjęcia. Bez zdjęć to nie mam co o DT prosić, bo ludzie od razu pytają co to za kot :roll:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto maja 21, 2013 14:18 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Martynko, ja wiem, ale po ciemku u mnie w domu zadne zdjęcia nie wychodzą, sama widziałaś co było z maluchami. :( Naprawdę muszę być w domu w czasie jasnego dnia: szeregówka, z zadaszonym tarasem i w lesie - to jak w lochu piwnicznym. :roll:

W najbliższą sobotę mam "wychodne" dopiero po południu, oby słońce świeciło, to zrobię sesję foto.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28


Post » Wto maja 21, 2013 21:49 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Izolatka dobrze robi Anuszce, jest duzo spokojniejsza. I atmosfera w stadzie tez najwyrazniej sie poprawila, nie krzycza, futro sie nie sypie. A Anuszka nawet specjalnie sie nie wyrywa do wyjscia na pokoje, zobaczmy jak sie sytuacja rozwinie...

Jeden z DS moich tymczasow poprosil o pomoc w ratowaniu kotki z maluchami z dzialek. Mamusia nie ma roku chyba, nie ma tez jednego oka, tylko okropna dziure w miejscu po oku. Siersc czekoladowa, kotka gluci, z jedynego oka leca lzy.
Karmi jeszcze czworke malych. Na moje oko 4, moze 5-tygodniowe. Jak je zobaczylam, to podejrzewalam, ze zamiast 8 jest moze troje lub czworo oczu. Ale po odmoczeniu, wyczyszczeniu I zakropleniu najwyrazniej jest komplet. :) Miejmy nadzieje, ze wszystkie beda do naprawy.
Wersja kolorystyczna typowa dla ostatnich znalezisk: mamcia czarna, czarny chlopczyk, czarna dziewczynka i dwie pingwinki.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto maja 21, 2013 21:52 Re: Śródborów - Jokot w lesie

hura :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 21, 2013 21:59 Re: Śródborów - Jokot w lesie

OKI pisze:hura :(

Sie musze z Toba zgodzic.

Acha, koteczka chodzila za ludzmi po dzialce, swoje dzieci im przynosila. Ja "maltretowalam" je wszystkie, wyjmowalam kleszcze, robilam zastrzyki, a ona sie przytula. Podobno na tych dzialkach nie bylo kotow, podejrzewaja, ze ktos wyrzucil domowa kotke. Ale sadzac po jej stanie, to wyrzucil miesiace temu. :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 79 gości