w białaczkowym domu,foty str75,86,lekko nie jest...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon kwi 02, 2012 17:23 Re: "w białaczkowie"-Czarnuszek ,Rumcio chorują(foty.str56)

BOZENAZWISNIEWA pisze:
ruda32 pisze:stado wariatek dobrze ,że uśmiechniętych i bez miotły :ryk:

bo to wątek :aniolek:

Ja jestem naziemna nie fruwam boje sie wysokości i jak wyżej bym mi się wylało :piwa: :piwa: :piwa: a szkoda :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15926
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon kwi 02, 2012 17:41 Re: "w białaczkowie"-Czarnuszek ,Rumcio chorują(foty.str56)

wszystkie zniknęły? ban?
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon kwi 02, 2012 21:20 Re: "w białaczkowie"-Czarnuszek ,Rumcio chorują(foty.str56)

ruda32 pisze:wszystkie zniknęły? ban?

Nie ban,po prostu "padłam nieżywa jak księżniczka prawdziwa"
Przyszły dzisiaj pieniążki od 3 osób,bardzo Kochani dziekuję,jutro powpisuję.Dzisiaj tak sie źle czuje jakbym jakąś łopatą po głowie dostała.. :?


Wysłałam przelew do meggi2 za cykloferon-150zł...potwierdzi jak dojdzie :)
Ide jeszcze kuwety obejrzec od wewnetrznej strony i zobaczyc jak tam moja staruszka Kamcia,a potem "zlegnę" do łózka,bo jutro ciężki dzień bardzo ,jeszcze weta trzeba zaliczyć.Jedzie Rumcajs,Czarnuszek i Omarek na sprawdzenie,bo jakies charczenia u niego dzisiaj poszły w srodku...Moze panikuje,ale osłuchac trzeba,bo to juz starszy pan....
Jeszcze tu zajrzę...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon kwi 02, 2012 22:41 Re: "w białaczkowie"-Czarnuszek ,Rumcio chorują(foty.str56)

BOZENAZWISNIEWA pisze:
ruda32 pisze:wszystkie zniknęły? ban?

Nie ban,po prostu "padłam nieżywa jak księżniczka prawdziwa"
Przyszły dzisiaj pieniążki od 3 osób,bardzo Kochani dziekuję,jutro powpisuję.Dzisiaj tak sie źle czuje jakbym jakąś łopatą po głowie dostała.. :?


Wysłałam przelew do meggi2 za cykloferon-150zł...potwierdzi jak dojdzie :)
Ide jeszcze kuwety obejrzec od wewnetrznej strony i zobaczyc jak tam moja staruszka Kamcia,a potem "zlegnę" do łózka,bo jutro ciężki dzień bardzo ,jeszcze weta trzeba zaliczyć.Jedzie Rumcajs,Czarnuszek i Omarek na sprawdzenie,bo jakies charczenia u niego dzisiaj poszły w srodku...Moze panikuje,ale osłuchac trzeba,bo to juz starszy pan....
Jeszcze tu zajrzę...


powodzenia na jutrzejszej wizycie i spokojnych snów

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon kwi 02, 2012 22:50 Re: "w białaczkowie"-Czarnuszek ,Rumcio chorują(foty.str56)

asia2 pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:
ruda32 pisze:wszystkie zniknęły? ban?

Nie ban,po prostu "padłam nieżywa jak księżniczka prawdziwa"
Przyszły dzisiaj pieniążki od 3 osób,bardzo Kochani dziekuję,jutro powpisuję.Dzisiaj tak sie źle czuje jakbym jakąś łopatą po głowie dostała.. :?


Wysłałam przelew do meggi2 za cykloferon-150zł...potwierdzi jak dojdzie :)
Ide jeszcze kuwety obejrzec od wewnetrznej strony i zobaczyc jak tam moja staruszka Kamcia,a potem "zlegnę" do łózka,bo jutro ciężki dzień bardzo ,jeszcze weta trzeba zaliczyć.Jedzie Rumcajs,Czarnuszek i Omarek na sprawdzenie,bo jakies charczenia u niego dzisiaj poszły w srodku...Moze panikuje,ale osłuchac trzeba,bo to juz starszy pan....
Jeszcze tu zajrzę...


powodzenia na jutrzejszej wizycie i spokojnych snów

dzieki Asia,dzisiaj jak sie połozyłam to obudziłam sie z wrzaskiem, bo mi sie sniło,ze mój maz zabijał Kami morbitalem 8O 8O 8O Taki obrazek widziałam,ze przyszła pogryziona pod dom, bez przedniej łapki(tej chore co ja stawy bola)i pół pleców nie miała...Juz jak człowiek sobie w głowe nawbija jakies przykrosci to i horrory sie snia...juz zamykam,bo wróciłam od mojej babyuski i jest ok...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto kwi 03, 2012 6:09 Re: "w białaczkowie"-Czarnuszek ,Rumcio chorują(foty.str56)

casicy wątek zamknięty za co?
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto kwi 03, 2012 8:58 Re: "w białaczkowie"-Czarnuszek ,Rumcio chorują(foty.str56)

W nocy ze dwa razy wstawałam do Rumcajsa,jest gorzej.Dostał elektrolity do picie,Interstinal ,bo znowu sraczkuje i wymiotuje.Boje sie o niego,juz popedzam meza ,zeby jak najszybciej przyjechal po pracy i nas zawiózł do weta :(
Teraz okres szczepień od wscieklizny,więc wet całe ranki na wyjazdach po wsiach i ...nie ma go nawet telefonicznie :roll: Tak bym jednak pobiegła na autobus.Rumcajs ładnie je,pije..z tym nie ma problemu,tylko ten smród od niego zaczał sie nasilac w nocy... :roll: Boje sie o niego,strasznie...a ja jutro musze wyjechac...
Czrnuszek bdb wyglada,choc mamy zalecenie z Warszawy ,jakie przekaze mojemu wetowi dzisiaj(az głupio :oops: )

Omar dobrze...cos sie dzieje z Kornelia znowu,przeziebiona jest-gila nie ma,ale oczy troche z wyciekiem krwistym ma od czasu do czasu...Abba dzisiaj zagilona,a pozostałe kociaste wygladaja zdrowo..



Wczoraj przyszły pieniazki od kilku osób,bardzo Wam dziękuję i juz podliczam co ,od kogo i na co zostało wydane i bedzie wydane...:

2.04.2012r:
-Alienor-30zł-"na badania i leczenie" :kotek:
-bozena 640-35zł-"dla kociaków" :kotek:
-Astrael777-100zł-"na spłate długu u weta" :kotek:

Bardzo Wam dziękuję,pieniazki sie b.przydadza i zamiast dzisiaj spłaty u weta jest na wizyte i usg Rumcajsika :1luvu: :1luvu: :1luvu: Przed wyjazdem jeszcze zerkne jak stoje z finansami i postaram się cos wetowi dzisiaj "oddać" z długu,zawsze to troszke ubedzie na kredycie...Zawsze trzymam kilka złotych na nagła sytuację,wiec wolę poczekac niz wydac wszystko

Wczoraj przelałam 150zł meggi2 za "cykloferon"

Chciałabym jeszcze bardzo podziekowac Mulesi i LSVC za bazarek jaki ostatnio zrobiły,bardzo nam to pomogło,bo sporo pieniazków przyszło.No i wszystkim ,którzy tam kupowali ,zeby nam pomóc-bardzo Wam dziekuję....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto kwi 03, 2012 9:30 Re: "w białaczkowie"-Czarnuszek ,Rumcio chorują(foty.str56)

ruda32 pisze:casicy wątek zamknięty za co?

uzasadnienie mówi jedno:mod musi odpoczac,bo ciagłe moderowanie meczy...jak sie casica nawróci to otworzą watek :? kazdy sam sobie zdanie wyrabia....choc bardzo mnie to niepokoi...cenzura...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto kwi 03, 2012 11:11 Re: "w białaczkowie"-Czarnuszek ,Rumcio chorują(foty.str56)

Pieniążki 150zł jest na moim koncie, dziękuje. :D
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8754
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto kwi 03, 2012 11:25 Re: "w białaczkowie"-Czarnuszek ,Rumcio chorują(foty.str56)

meggi 2 pisze:Pieniążki 150zł jest na moim koncie, dziękuje. :D

super Aniu

Ja tez mam jeszcze bdb wiesci dwie
Wpłyneły znowu pieniazki "na leczenie kociaków"
od :
asia2-100zł :kotek:
taizu-60zł :kotek:
bardzo dziekuję,uzupełnie wieczorem w poscie rozliczeniowym



RUMCAJSIK I CZARNUSZEK BĘDĄ HOSPITALIZOWANE DO PIATKU NA PEWNO.Mam słowo doktora,który je przetrzyma do mojego powrotu.Kamień mi z serca spadł,beda bezpieczne chociaż i pod fachowa opieką...

Teraz opuszczam net,bo mam wielkie prace do zrobienia,a raniutko wyjezdzam...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto kwi 03, 2012 20:10 Re: "w białaczkowie"-Czarnuszek ,Rumcio chorują(foty.str56)

Niestety koty nie zostały przyjete do lecznicy....wet nie ma możliwosci izolacji kotów w tzw.izolatce,a moje sa zagrozeniem dla innych przebywających tam kotów.Białaczka jest zakaźna,więc wet nie moze ryzykować zdrowiem innych pacjentów...tAKIE INFO DOSTAŁAM PO 17-TEJ.Pojechałam z kotami na ustalona wizytę...Wróciliśmy do domu :(
Z tych nerwów zgubiłam portfel z dokumentami i pieniedzmi do weta i na jutrzejszy wyjazd...po godzinie sie znalazł dzięki Bogu...do tej pory sie trzese z nerwów :( Wróciłam z Siedlec i się przepakowywałam,zeby koty szybko zawieźc i wypadł mi portfel w sypialni,nie zauważyłam.PÓł lecznicy obszukalismy,córka pół domu przetrzepała i zadzwoniła,że jest...
Za dzisiejsza wizytę(Omar,Czarnuszek i Rumcajs)-100zł.W piątek uraguluję należność i wstawię paragon za dzisiaj i czesc długu...
Omarek dostał leki,Lydium i wszystko jest w porzadku,czysto osłuchowo.
Czarnuszek dostał antybiotyk,leki,cos na wzmocnienie-Lydium i witaminy
Rumcajs kolejny raz pokazał szatańskie oblicze,pogryzł mnie tak,zaczał wyc i sikac z nerwów- trzeba było mu "uspokajacz"podać.Zrobione jest usg-nic złego nie widac,opis bedzie w piatek.Doktor nie widział zadnych zmian niepokojacych...troszke kora nadnerczy jest wieksza,lekko zagazowane jelita,ale nic groźnego.Niestety tez stwierdził,ze Rumcajs smierdzi ,jakby sie "rozkładał" :( ,rokowania nie sa dobre.Dostał kroplówke z wszystkimi "cudami",leki.

Rano wyjeżdzam o 5-tej,więc sie juz zegnam z Wami do piatku(jeszcze w nocy zajrze,bo musze cos zrobić-dopiąć wyjazd),ale teraz sie na 2 godziny połoze,bo ledwo żyję...Mój telefon jest w obiegu,jak ktos chce sie z nami spotkac w CZD to wystarczy dryndnać...
Trzymajcie ciepło kciuki za moje koty,szczególnie za chorutki-jutro do 19-tej beda same w domu.Rano je zaopiekuje jak najlepiej i muza niestety sobie same radzić :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto kwi 03, 2012 20:11 Re: "w białaczkowie"-Czarnuszek ,Rumcio chorują(foty.str56)

Bożenko a co z Marysią? pw?
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto kwi 03, 2012 20:16 Re: "w białaczkowie"-Czarnuszek ,Rumcio chorują(foty.str56)

ruda32 pisze:Bożenko a co z Marysią? pw?

a co z Marysia?Ja nie wiem, nie odbiera telefonów,ciagle sekretarka nagrywa,więc ja nie wiem....nA WATKU PISAŁA,ZE JEST POD TELEFONEM,A TU "DUPA"
Kotów białaczkowych Marysi nie dam przeciez-o to Ci chodzi?Tez myslałam o tym,ale jak wet sie zgodził je wziac to co teraz/za późno...a pw jakie napisałam wczoraj jeszcze nieodebrane :( Ja się chyba -na pewno niedługo wykończę :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto kwi 03, 2012 21:10 Re: "w białaczkowie"-Czarnuszek ,Rumcio chorują(foty.str56)

Bożenko zapytałam na moim bazarku co z tą bluzką, jaka decyzja?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8754
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto kwi 03, 2012 21:17 Re: "w białaczkowie"-Czarnuszek ,Rumcio chorują(foty.str56)

meggi 2 pisze:Bożenko zapytałam na moim bazarku co z tą bluzką, jaka decyzja?

odpisałam już...
Miałam sie połozyc,ale Rumcajs jeszcze pod "narkoza"wstał na chwile i znowu spi...okryłam go cieplutko i czekam...
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], KROPISZON, puszatek i 64 gości