Przytulanka-jest źle, zbieramy na leczenie

[tamiss]

[miniboni17]

śliczna jest nasza Przytulaneczka

[tillibulek]

piekna jest i taka kochana.... oby byla z nami jak najdluzej..... i niech przestanie zalatwiac sie na lozko

[joluka]

Przytulanko kochana! jak dobrze Cię widzieć w tak dobrej kondycji!!! - z sikaniem rzeczywiście niefajnie (wiemy coś o tym... ) - ale poza tym to ty jesteś cudo-kotek!!!!!!

[Never]

Byłam wczoraj na chwilę u Przytulanki - niestety robi na łóżko, w piątek był na łóżku qupal, wczoraj wyjątkowo kupal w kuwecie...
Ale to nie ma znaczenia. Przytulanka słabnie... Jutro wizyta u lekarza.
Zdjęć nie robiłam.

[tamiss]

Zdrówka Maleńka !!!

[katarzyna1207]

Maleńka, nie odchodź jeszcze ....

[alysia]

nieustajace kciuki za dzielna kocinke.
Przytulanko - trzymaj sie , jeszcze nie czas..

[tamiss]

Od razu musiałam zajrzeć co u Maleńkiej... Zdrówka, zdrówka...

[Never]

tak krótko - z Przytulanką było bardzo źle, pół dnia spędziłyśmy u weta. Było usg, morfologia, punkcja brzuszka, a także transfuzja, bo zaatakowała białaczka...
oczywiście po punkcji odzyła i wrąbała Hillsa, a po transfuzji mruczała i barankowała, ta kotka jest nie zdarcia...
za wszystko zapłaciłam 136 zł.
Zdjęcia później, przepraszam, jestem tak bardzo zmęczona, padam na pysk..

[joluka]

jak dobrze, że te kryzysy mijają... - oby jak najdłużej!!! Przytulanko -

[tamiss]

[rudomi]

jak się czuje nasza kochana?

przykro mi, że moje nie mogły pomóc - Rysiek chyba ma na stałe pozostałości po kk, o Marchewce nie zdążyłyśmy nawet porozmawiać, ale ona miała w wynikach krwi zawsze za dużo białych krwinek, więc chyba też by nie była dobrym dawcą.

[Never]

Przytulanka pojechała rano do lecznicy pod namiot tlenowy, ma problemy z oddychaniem. Być moze to komplikacje po transfuzji, nie wiem. Będę tam wieczorem dopiero... Czasu jest coraz mniej...

[zuzia96]

Przytulaneczko kochana, walcz tak jak do tej pory, jesteśmy z Tobą