S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 11, 2013 12:39 Re: S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

PaniDemon pisze:
bettysolo pisze:
od śnieżka ale może być też od Jona Snow jak ktoś woli


To drugie to chyba niekoniecznie; patrząc na to, jak Jon skończył...
Kot może być bękartem? ^^




Co ma bękart do imienia kota ?
Kompletnie nie chwytam żartu :oops:

A co do Jona to znając chęć zaskakiwania czytelnika przez niejakiego pana George R R to łudzę się że jeszcze
pana Snow zobaczymy na kartach książeczki
Ja go bardzo lubiałam no może nie tak bardzo jak karła ale lubiałam
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 11, 2013 17:02 Re: S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

dziewczyny, jutro przyjedzie pani po Hellgasta , z Kędzierzyna Koźla - proszę o zajęcie sie nią-obiecałam :wink:

dzis jajaka stracił Kery i nowy biały
sterylki miały Oktawia i córka Kropki-zapomniałam imienia

domek znalazł jeden młody czarny

będę mieć wyciszony telefon do południa, smsy możecie posyłać jakieś pytające, ale mogę nie móc odpowiedziec na nie, nie dzwońcie raczej

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 11, 2013 17:48 Re: S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

julita_a115 pisze:
Jak miło, gdy mogę połączyć nick z konkretną osóbką :lol:
Zandal..... przekochany Zandal..... największym jego fanem był mój syn, wiecie, taki zbuntowany w glanach, obrażony na cały świat....ale jak mu powiedziałam, co się stało, to oczka mu zwilgotniały i przemówił ludzkim głosem :D
U dziewczyn raczej w porządku, Baretka (a dla nas Milka), waży 5 kilo i ma w d...ie wszystkie diety świata. Roznoszą razem z rezydentką chałupę i nie martwią się o nic, niczego się nie boją. Jej najczulszy opiekun - mój małż własny, taki wiecie z rodzaju : " żadnego kota nie przynoś", " kocyk jest mój a nie kotów", " co? koty mają mięso, a ja mam pomidorówkę żreć", ale jak do domu przychodzi i w progu go Milka wita, to głaskom i ciumkaniom nie ma końca, taki szczęśliwy.
Z Karesią trochę inaczej : ona nadal płochliwa, ale bardziej mnie martwi jej mizerny apetyt, w grudniu miała czyszczoną paszczę i straciła 2 ząbki, myślałam ,że ten smród z dziuba zniknie, a ten jest jeszcze gorszy. Ona cudownie mruczy, przytula się i ociera, choć tylko mi pozwala się głaskać, ale nie podoba mi się zapach jej futerka, taki , wiecie, jakby czegoś starego i zniszczonego :cry: Dziś popołudniu mamy wizytę umówioną u weta, bardzo się martwię, bo ona najczęściej śpi i jest taka wyciszona.
Do schroniska zajrzę na pewno, tylko dyliżans naprawię, bo skubany odmówił współpracy. A jak z Dnia Otwartego do domu wróciłam, to małż dyskretnie do torby zaglądał i do reklamówek, mówię do niego : " chory jesteś , czy zaczepki szukasz", a on mi na to :" patrzę, czy mi znów jakiegoś lokatora kociego nie przywlekłaś , ale jak czynsz będzie płacił , to może mieszkać, nawet w niedzielę ze mną mecz obejrzy" :ryk:
Mam zdjęcia dziewczyn i filmiki, ale technicznie mnie to forum przerasta, trzeba będzie zbuntowanego poprosić, coby mnie wsparł, to spróbujemy wkleić.
Co z Ultrą, troszkę wsparliśmy finansowo, czy ona już po zabiegu?
Dziękujemy w imieniu Ultry z tego co pamiętam jakoś na dniach w tym tygodniu miał być planowany zabieg ale chyba na następny tydzień będzie to przełożone, urwanie głowy ostatnio :oops:
super opowiadasz o Baretce/Milce i jej poczynaniach z rezydentką :ryk: :ryk:
fajnie się to czyta, bardzo obrazkowe :D
Kciuki za Kares, zastanawialiśmy się nad nią czy może przypadkiem jak brak apetytu nie jest wynikiem czegoś, ale w schronisku jak sama wiesz jest inaczej..a na żarełko bardzo pod koniec przed adopcją mrauczała
aa pamiętam te glany, sama takie kiedyś miałam i niedawno kupiłam podobne tylko bardziej damskie i pamiętam, że Twój syn wodził za Zandalem bo oboje tacy zbuntowani mający własne zasady i zdanie :kotek:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pt sty 11, 2013 18:02 Re: S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

"julita_a115

to ja zawalam z Ultrą, planuje załawic ten zabieg na nadchodzacy tydzień, ten co mija mi znikł w niewyjasnionych okolicznosciach :roll:

wygłaskaj dziewczyny ode mnie, Kares też
mam nadzieje ,ze nic groźnego z nią sie nie dzieje, czasem warto kotu usunąć wszystkie zęby jak ma ciągłe zapalenia dziąseł

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 11, 2013 18:24 Re: S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

No i proszę uprzejmie, po wizycie jesteśmy.Dziewczyny standard : Milka znów pogryzła weta ( kolejne 20 minut spędziła u zbuntowanego w kurtce, bo tylko on u weta nad nią panuje ), a Karesia znów ( 5 raz) zejszczała kocyki w transporterku - taka tradycja znaczy się. Milka ponownie ma chorą krtań ( w domu , w ciepełku, żadnych zimnych chwil), a Karesia ( to nasza Bianka)......niespodziankę zwaną plazmocytarne zapalenie dziąseł ze wskazaniem do usunięcia wszystkiego ,co w małej chudej japie zostało :cry:
I jeszcze zbuntowany orzekł, że mogliśmy wziąć Zandala i po zrobieniu prześwietlenia po prostu go leczyć 8O ....Weta pytał, co można jeszcze zrobić dla kota w takim stanie....i chyba znów się na świat obraził, że alternatywy dla tego typu schorzeń nie ma :evil: ale widać ,że gdzieś na dnie skamieniałego serca cieplejsze uczucia kwitną, tylko nie będzie przecież za mięczaka robił :oops:
Fileńka - 18.09.2012 (*) - gdy zasnęłaś, kawałek mojej duszy uleciał bezpowrotnie, a świat stracił swe barwy.
Milka - 31.03.2014 (*) - śpij spokojnie, moja dumna królewno.

julita_a115

 
Posty: 274
Od: Śro gru 26, 2012 17:14


Post » Sob sty 12, 2013 11:11 Re: S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

bettysolo pisze:A co do Jona to znając chęć zaskakiwania czytelnika przez niejakiego pana George R R to łudzę się że jeszcze
pana Snow zobaczymy na kartach książeczki


Ja obstawiam, że nawet na pewno, przecież z jego śmiercią się spełnia proroctwo :)

(No, ale to chyba offtopic)
Obrazek

Mumino

 
Posty: 99
Od: Śro lis 23, 2011 15:19
Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk

Post » Sob sty 12, 2013 11:54 Re: S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Ja też off :)

Ale widzę że też nie możesz doczekać się kolejnego tomu
Jak się uda to będzie jeszcze w tym roku :)
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 12, 2013 13:00 Re: S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Melduję, że długowłosy kocio nr 663 już u halbiny, grzeczny był w drodze bardzo.
W ogóle się nie stresował nowym miejscem i zaraz zaczął zwiedzać.
Dokumenty podrzucę do schronu przy okazji.
pozdrawiam
Kli

Kli

 
Posty: 180
Od: Wto lut 16, 2010 15:24
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 12, 2013 13:03 Re: S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Kli pisze:Melduję, że długowłosy kocio nr 663 już u halbiny, grzeczny był w drodze bardzo.
W ogóle się nie stresował nowym miejscem i zaraz zaczął zwiedzać.
Dokumenty podrzucę do schronu przy okazji.
pozdrawiam
Kli



Super, dzięki Kli :1luvu:

W pierwszej chwili myślałam, że zgłoszę się do zawiezienia jego, bo i byłam już u halbiny i od razu bym moja ulubienicę arlekinkę odwiedziła, ale mój TŻ jakoś tak nie bardzo się czuł no i wyszło - ma grypę :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob sty 12, 2013 13:33 Re: S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

AgaPap pisze:Super, dzięki Kli :1luvu:

W pierwszej chwili myślałam, że zgłoszę się do zawiezienia jego, bo i byłam już u halbiny i od razu bym moja ulubienicę arlekinkę odwiedziła, ale mój TŻ jakoś tak nie bardzo się czuł no i wyszło - ma grypę :(
Nie ma problemu, chociaż w taki sposób mogę pomóc.
A ja dzięki temu zmuszona byłam nauczyć się używać nawigacji w telefonie! :D
Arlekinka nieźle, szaleje z innymi :)
pozdrawiam
Kli

Kli

 
Posty: 180
Od: Wto lut 16, 2010 15:24
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 12, 2013 14:17 Re: S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Melduję ,że domek dziś znalazł GoG i Magog , Helgast i Bankok :-)
Wszystkie domki fajne! Więc dziś owocny dzień był.
Obrazek
Figiel i Ozi <3

Madleine

Avatar użytkownika
 
Posty: 401
Od: Pon sty 02, 2012 13:10
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Sob sty 12, 2013 15:16 Re: S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

M_O-bardzo mi przykro z powodu Petunii :(

a Wam dziękuje za dzisiejszy dzień
mam nadzieje,że wszystkie domki to będą Te Domki

Kli-dzieki za pomoc transportową, Halbina-mam nadzieje ,ze czasem cos skrobniesz o przystojniaku

Pewnie ciekawi jesteście-jeden egzamin zdałysmy wszystkie, drugi ja i Marta na 90% niestety nie, wyniki jutro-poprawka za tydzień

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 12, 2013 15:46 Re: S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Przepraszam za offa, ale pilnie szukam domku dla miziastej kotki. Tutaj więcej osób zagląda, może podbije kogoś serducho.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=149848

hugulaśny

 
Posty: 169
Od: Nie gru 04, 2011 23:21
Lokalizacja: śląsk

Post » Sob sty 12, 2013 16:39 Re: S.K.Niekochane XXI- Przystanek Schronisko- zapraszamy

TanundA pisze:
racja domki znalazły małe tri i b-bura, kciuki :ok:

To post z 15 grudnia, ale ponieważ czuję się odpowiedzialna, to opiszę.
Takie nasze 2-miesieczne cudo:
Obrazek

(zdjęcia autorstwa Korciaczek) oddałam 15 grudnia do, wydawałoby się dobrego domku. Cóż - zapewne miał być to prezent świąteczny dla domowników i dzieci, bo dziś Pani Domu wyrzuciła choinkę, Święta minęły, zapasy zjedzone, i pora oddać kota. Oddali. Bo sika w pościel, a mysmy (JA!) nie uprzedzili o tym. No oczywiście - nasze schroniskowce nacodzień spią w pościeli (przetrząsnę dziś moją kołdrę bo może np. Kery, Oktawia lub Uciekinierka się zabunkrowały.) Mała tri (dostała od dodmowników imię Tosia, ale szczepienia w prezencie od Włascicieli już nie dostała) jest tak delikatne, krucha, że wcale się nie dziwię, iż ze stresu, przy dwójce dzieci, mogłą czasem popuścic.

Ale.... była dziś para, ok. trzydziestki, rozgranięci, fajni i świadomi. Wzięli to chudziutkie, subtelne, stworzonko (sorki TanundA, że się wryłam :twisted: taki paskudny charakter mam po.... no mam i koniec). Była w schronie może 1,5 godziny. I niech już nie wraca.

Trzymajcie kciukasy.
Ostatnio edytowano Sob sty 12, 2013 16:46 przez Kamakolo, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości