


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewik85 pisze:tak oczko już otwarte, ale jeszcze troszke ropieje. Dziunia jest na szczęście zaszczepiona, a mała ma jutro trzecie szczepienie więc może później mniej będzie kichać. Chciałabym, żeby już Dziunia chciała sie bawić z Tequillą tak jak przedtema nie całe dnie leżeć i sie smucić
ale dbam o nią i ciągle zapewniam że jest najważniejsza hehe
ewik85 pisze:ojej pomyliłam się to bedzie jej drugie szczepienie, ide z nią trzeci raz ale zapomniałam, że za pierszwym razem była tylko odrobaczanai następne to już chyba dopiero za rok będzie.
Jedyny plus tej kłótni jest taki, że śpie całą noc bo mała nie ma się z kim bawić o 5 rano i śpi
Nie ma problemu, zajmę się kotunią tylko proszę dać znać kiedy dokładnie Pani wyjeżdza, żebym wiedziała od kiedy mam chodzićżółtko będe jej gotować bo moim łobuziarom też często gotuje
Broszka pisze:O matkoRundap to straszna trucizna.
Trzeba koniecznie z nią szybko do weta![]()
Jasiu, jak jest taka apatyczna to na pewno da się złapać, proszę spróbuj...
Bez wypłukania kroplówką ma małe szanse jeśli się zatruła
Broszka pisze:Jak sama chodzi to chyba dobry znak
Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, puszatek i 61 gości