Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
lisek pisze:Melamina nowa nie jest do remontu, jest w dobrym stanie. Amicat, szefowa Fundacji SOS dla Zwierząt załatwiła ją u władz miasta Sosnowca. Jest przeznaczona na zdrową kociarnię i nie rozumiem po co zapaskudzać kolejne pomieszczenie? Na zimę woliera nie jest konieczna, a na wiosnę będzie.
Jak czytam ten wątek, to mam wrażenie, że nikt nie zauważa, bo część pewnie nie wie, że generalia załatwia Amicat. Myślę, ze ładnie byłoby chwalić się swoim i pochwalić też cudzy wysiłek, zwłaszcza, że niemały.
mar_tika pisze:
Ewa wiadomo coś na temat tej preguski ze szpitalika?jest juz diagnoza?
" Ma 2 lata. Tchórzliwy. Atakuje dziecko."
Z taką kartką zostawiono Go przywiązanego pod schroniskiem.
Czy "ludzie", którzy przez dwa lata byli Jego Rodziną zdają sobie sprawę co zrobili temu maleńkiemu psiakowi?
On jest jednym wielkim Przerażeniem. Boi się ludzi, boi się psów. Nie chce wejść z zewnętrznego kojca do ogrzewanego pomieszczenia. Leży na gołym betonie, ze strachu jest cały obśliniony. Nie sądzę, żeby w takim stanie jadł lub pił cokolwiek. Leży w kącie i koszmarnie trzęsie się - z zimna i ze strachu.
Do schroniska trafił w tym tygodniu. Jak długo jest w stanie tak przetrwać?
On bardzo potrzebuje pomocy
Konieczny jest jak najszybciej doświadczony dom tymczasowy, który będzie potrafił wyprowadzić psiaka na prostą. Może hotelik ze szkoleniowcem? Tylko skąd wziąć na to fundusze?
POMÓŻMY MU!!!![]()
Emiś pisze:Wiem, że to psiak, ale może ktoś z Was będzie miał pomysł jak mu pomóc
http://www.dogomania.pl/threads/198380- ... ilmik-str2" Ma 2 lata. Tchórzliwy. Atakuje dziecko."
Z taką kartką zostawiono Go przywiązanego pod schroniskiem.
Czy "ludzie", którzy przez dwa lata byli Jego Rodziną zdają sobie sprawę co zrobili temu maleńkiemu psiakowi?
On jest jednym wielkim Przerażeniem. Boi się ludzi, boi się psów. Nie chce wejść z zewnętrznego kojca do ogrzewanego pomieszczenia. Leży na gołym betonie, ze strachu jest cały obśliniony. Nie sądzę, żeby w takim stanie jadł lub pił cokolwiek. Leży w kącie i koszmarnie trzęsie się - z zimna i ze strachu.
Do schroniska trafił w tym tygodniu. Jak długo jest w stanie tak przetrwać?
On bardzo potrzebuje pomocy
Konieczny jest jak najszybciej doświadczony dom tymczasowy, który będzie potrafił wyprowadzić psiaka na prostą. Może hotelik ze szkoleniowcem? Tylko skąd wziąć na to fundusze?
POMÓŻMY MU!!!![]()
mar_tika pisze:Kurde znowu małe kocięta![]()
Proszę jaka Grandziara pro-ludzka.Emiś jakieś fluidy wydzielasz, bo Gandzia Ewę ugryzła
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości