odnośnie Malwinki chwilowa cisza - zakładam, że skoro cisza, to chyba dobrze... - głupio mi tak nękać nowy dom zapytaniami co 3 dni, ale chciałabym być na bieżąco... - pewnie znowu w weekend zapytam ich, co słychać...
przy okazji - Malwinka miała szczęście znaleźć nowy domek, ale nie wszystkim radomszczańskim kotom to się jeszcze udało... - proszę wchodźcie w miarę możliwości często na ich wątki na fotoforum gazety.pl i wpisujcie komentarze - dzięki temu kociaki będą tam bardziej widoczne - i zwiększą się ich szanse
niusy były - podobno Malwinka coraz swobodniej czuje się w nowym domu - tak wobec ludzi, jak i wobec rezydenta - ale niestety oczka Malwinki na zdjęciach nie wyglądały dobrze... - były bardzo zaropiałe i załzawione
doradziłam domkowi wizytę u weta - prawdopodobnie leki, które im dałam dla Malwinki nie działają odpowiednio i być może trzeba je zmienić...
na razie cisza....... - mam nadzieję na jakieś wieści niedługo...