<2>Moje wolnozyjące....odeszły blokowe... Szafiś kochana ...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sie 28, 2013 13:44 Re: <2> Moje...& RudaŁapka, Kornelia..jarzębiny czerwone...

ja bym próbowala zalożyc obrożkę Łapie ale tak na prawdę to nie rozwiąze problemu. problem jest w stadzie . Łapa jest odsunięta delikatnie mówiąc, stłamszona. Taki układ odbija się też na Mielence i na Deedee choc ta ostatnia wg mnie w duże j mierze jest prowodyrem tych napięć. Może warto założyc deedee obróżkę ale wtedy trzeba by obserwować czy nie będzie wzrostu agresji wobec łapy np.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob wrz 07, 2013 8:07 Re: <2> Moje...& RudaŁapka, Kornelia..jarzębiny czerwone...

Tolek, kociak z ubiegłorocznego miotu Rudej Łapki, traci dom! :(((((
Własnie godzinę temu zadzwoniła pani. Razem z Jazzem dają do wiwatu, szaleją, ganiają się odbijając się od ścian nie patrząc na ludzi. Dzisiaj około 7 rano biegły po sofie i wskoczyły na głowę synkowi i uszkodziły mu oko. To nie była pierwsza taka sytuacja, nie pierwsze urazy i zadrapania itp wszystkich członków rodziny, ale pani zdecydowała, ze musi zadzwonić od razu, bo jak nie to znów im (kotom) wybaczy i ryzykuje zdrowie dziecka, a gdyby mu się coś stało to by sobie nigdy nie wybaczyła.
Można zrozumieć? Można.. Chyba tak...
Koty są dwa, na szczęście do momentu adopcji mogą u pani zostać. Poprosiłam o foty i krotkie opisy i zrobię jeszcze dzisiaj ogłoszenia. Nie wiem, nie mam jeszcze pomysłu, czy szukać im domu razem 9co będzie trudniejsze) czy osobno (ale jak wtedy ten co zostanie sam to zniesie???).
Taki telefon z rana jest lepszy niż kawa, którą własnie piję. Ale trochę rozpraszający jeśli chodzi o egzamin.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 09, 2013 12:10 Re: <2> Moje...& RudaŁapka, Kornelia..Tolek traci dom!!! :((

kochana, a pani ,skoro im ciągle wybacza to znaczy że je kocha...
więc nie pomyślała o pilnym zaproszeniu Julii ??
bo to jest problem z wychowaniem kotów, nakreśleniem im wyrażnych granic i jestem pewna , na ile czegoś pewnym na tym świecie można być, że kotom się poukłada w makówkach!
moim zdaniem nie można nie wykorzystać tego czasu na choćby próbę zdiagnozowania ich i rozwiązania problemu.
bo przecież wiesz, że kot nie szaleje sam z siebie-czegoś mu musi brakowac albo tez jest "niewychowany".
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon wrz 09, 2013 12:21 Re: <2> Moje...& RudaŁapka, Kornelia..Tolek traci dom!!! :((

smarti pisze:kochana, a pani ,skoro im ciągle wybacza to znaczy że je kocha...
więc nie pomyślała o pilnym zaproszeniu Julii ??
bo to jest problem z wychowaniem kotów, nakreśleniem im wyrażnych granic i jestem pewna , na ile czegoś pewnym na tym świecie można być, że kotom się poukłada w makówkach!
moim zdaniem nie można nie wykorzystać tego czasu na choćby próbę zdiagnozowania ich i rozwiązania problemu.
bo przecież wiesz, że kot nie szaleje sam z siebie-czegoś mu musi brakowac albo tez jest "niewychowany".


wiem, pani w sobotę zdecydowanie odmowila skorzystania z pomocy Julii, ale dzisiaj, jakies pół godziny temu dostałam maila, że się zgadza. może coś z tego będzie.
Znając całą czworkę kociakow i mając kontakt z domami nie wierzę, ze Tolek ma taki ognisty charakter. Wręcz dziwne by to było - z ds,ow Lolka i Bolka dostałam info, ze po kastracji stali się smielsi i odwazniejsi, Oluś jest tez lekowy co nie znaczy że nie ganiają się wszyscy , ale nikt mi nie zgłaszał, ze to bganianie to mega problem, az taki. Dlatego sądzę, ze to kwestia granic , tak jak piszesz, i ze Julia może pomoże. A jak ona nie pomoże to będe miec pewność, ze się nie dało nic zrobić.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 09, 2013 12:32 Re: <2> Moje...& RudaŁapka, Kornelia..Tolek traci dom!!! :((

Marzenia11 pisze:
smarti pisze:kochana, a pani ,skoro im ciągle wybacza to znaczy że je kocha...
więc nie pomyślała o pilnym zaproszeniu Julii ??
bo to jest problem z wychowaniem kotów, nakreśleniem im wyrażnych granic i jestem pewna , na ile czegoś pewnym na tym świecie można być, że kotom się poukłada w makówkach!
moim zdaniem nie można nie wykorzystać tego czasu na choćby próbę zdiagnozowania ich i rozwiązania problemu.
bo przecież wiesz, że kot nie szaleje sam z siebie-czegoś mu musi brakowac albo tez jest "niewychowany".


wiem, pani w sobotę zdecydowanie odmowila skorzystania z pomocy Julii, ale dzisiaj, jakies pół godziny temu dostałam maila, że się zgadza. może coś z tego będzie.
Znając całą czworkę kociakow i mając kontakt z domami nie wierzę, ze Tolek ma taki ognisty charakter. Wręcz dziwne by to było - z ds,ow Lolka i Bolka dostałam info, ze po kastracji stali się smielsi i odwazniejsi, Oluś jest tez lekowy co nie znaczy że nie ganiają się wszyscy , ale nikt mi nie zgłaszał, ze to bganianie to mega problem, az taki. Dlatego sądzę, ze to kwestia granic , tak jak piszesz, i ze Julia może pomoże. A jak ona nie pomoże to będe miec pewność, ze się nie dało nic zrobić.


dokładnie.
tylko ja jestem przekonana że Julia pomoże bo nie w takich sytuacjach, właśnie podobnego typu już pomagała :ok:

inna sprawa że pani może mieć "dziwne oczekiwania"-tak jak pamiętasz ta od mojego Kawbojsika-przeszkadzało jej "że jest zbyt żywy bo kot biega" a tak na prawde po wielu wizytach Julii okazało się że to pani ma problem nie do rozwiązania.
A Kałbojsik jest sobie teraz Mozarcikiem i ma opinię spokojnego kotusia :D

Może poproś Szalonego i wrzućcie na fb, nawet moje, że chłopaki sa "eksmitowani" (jakby już nie daj Bóg ku temu zmierzało) - tyle super domów w ten sposób dla wyrzutków się znalazło :ok: ..Kałbojsik, Sznycelek, Katastrofka/Kalisia :D
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon wrz 09, 2013 12:35 Re: <2> Moje...& RudaŁapka, Kornelia..Tolek traci dom!!! :((

Moje kociaki sa eksmitowane i to się moze zdarzyć doslownie w każdym momencie, nie znam godziny ani minuty.... moze poproszę Szalonego o udostępnienie na Twoim fb? Mogę?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 09, 2013 12:36 Re: <2> Moje...& RudaŁapka, Kornelia..Tolek traci dom!!! :((

jasne że tak !
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon wrz 09, 2013 12:38 Re: <2> Moje...& RudaŁapka, Kornelia..Tolek traci dom!!! :((

smarti pisze:jasne że tak !

dzięki, napisałam do niej na FB nie wiem czy na miau też zaglada z powodu dziecka...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 09, 2013 12:42 Re: <2> Moje...& RudaŁapka, Kornelia..Tolek traci dom!!! :((

sprawdzałam, była wczoraj, więc pewnie tak :D

lecę dalej i trzymam wielkie :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy


Post » Czw wrz 12, 2013 14:36 Re: <2> Moje...& RudaŁapka, Kornelia..Tolek traci dom!!! :((

:D mail z dsu Tolka :

Jednocześnie mam prośbę o usunięcie ogłoszeń w sprawie Tolka i Jazza. Mam nadzieję, że jak im kupię te obroże wyciszające i Pani Julia coś jeszcze podpowie to jednak się wszystko ułoży. Mamy też z mężem jeszcze jeden pomysł na przemeblowanie, który może dodatkowo ograniczy biegi przełajowe…
Tak jak już pisałam, kocham te Koty strasznie i naprawdę żal mi się z nimi rozstać. Boję się, że nie trafią do dobrych domów, że za to rozrabianie ktoś je może nie daj Boże zacznie bić albo w ogóle wyrzuci. Może jednak wszystko się u nas uda poukładać i będą mogły zostać. Bardzo na to liczę.
Tak więc mam prośbę o usunięcie tych ogłoszeń o ile jest to technicznie możliwe, bo zdecydowaliśmy się wstrzymać z decyzją o rozstaniu z chłopakami.


:D :ok: :ok: :ok:

A nius nr 2 : po 3 miesiącach wrociła Szafirka!!!!! :D :D :D
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw wrz 12, 2013 16:39 Re: <2> Moje...&..Tolek zostaje :))) Szafirka wróciła!!! :)

Ufff.. :D
Masz może jeszcze coś takiego fajnego? :mrgreen:
Żeby każdy miał takie wiadomości!
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26177
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 16, 2013 15:10 Re: <2> Moje...&..Tolek zostaje :))) Szafirka wróciła!!! :)

Marzenia, pociesz Państwa że kocurek szaleje do roku, absolutna góra do półtora!
Potem to już tylko nakanapowe przytulaki z nich bedą i czasem Państwo zatęsknią za jakimiś kocimi zabawami :mrgreen:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie wrz 29, 2013 1:08 Re: <2> Moje...&..Tolek zostaje :))) Szafirka wróciła!!! :)

smarti pisze:Marzenia, pociesz Państwa że kocurek szaleje do roku, absolutna góra do półtora!
Potem to już tylko nakanapowe przytulaki z nich bedą i czasem Państwo zatęsknią za jakimiś kocimi zabawami :mrgreen:

oni mają półtorej roku, nawet z małym kawałkiem :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 29, 2013 1:13 Re: <2> Moje...&..Tolek zostaje :))) Szafirka wróciła!!! :)

Szafirka wróciła , ale tylko po to, aby się pokazać. I też dobrze. Wiem, ze żyje, wygląda dobrze, ma ciałka troszkę, więc gdzieś ma dziewucha schronienie i stołówkę.
Fago i Tygryśka prawdopodobnie nocują w bloku troszkę dalej od mojego, ale przychodzą regularnie jeść.
Czyli w mojej piwnicy na stanie na bank są dwa koty - Oczuś i BurKot.

Oczuś wczoraj podłożył swój łepek pod moją rękę i w ten sposób się pogłaskał 8O :ryk: :ryk: :ryk:

A przedwczoraj myślałam, ze zejdę na zawał serca.
Poszłam ciemną nocą do Diabełków. Chciałam sypnąć do karmnika ze styropianu suchej karmy. Po omacku zupełnie, wyginając się na wszelkie strony sięgam palcam i po delikatny, plastikowy pojemnik i czuję COŚ :strach: :strach: :strach: Nie ukrywam, że automatycznie cofnęłam rękę i wydałam tłumiony okrzyk :oops: ale jednocześnie wykazałam niebywałą odwagę i telewfonem komórkowym zrobiłam fotę temu CZEMUŚ i obejrzałam cóż to za chrupka.
Proszę, oto chrupka :ryk: :ryk: :ryk:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 126 gości