Na robale Advocate można podawać już od 6-8tygodnia życia zgodnie z dawką na kilogram masy ciała...to apropos tego , że kociętom nie należy podawać, bo rozwala wątrobę...dr Łukuć zrobiła wielkie oczy jak jej powiedziałam o tym rozwalaniu wątroby...
Kupiłam wielkiego Advocate, dla psów co prawda, ale skład ten sam, tylko dawkę muszę dobrać ...waga mi potrzebna, bo muszę kociniec poważyć...
Ivo dostam Lincospectin i Betamox.
Jutro też dostanie i po jutrze i w czwartek, a w piątek do kontroli.
Marea mnie skrzyczała, że zrobiłam test na panleuko(bo przecież to można już było wykluczyć) ...ale zrobiłam...NEGATYWNY

choć był moment, że prawie dwie kreski były... słabo mi się wtedy zrobiło...
Nie mniej jednak w obecnych czasach panleuko wolałam nie ryzykować, zrobic test i mieć z głowy...i z kieszeni też, ale to najmniejszy problem...
Zostawiłam 154zł... miałam dziś kupić szafkę na buty, za resztę jakąś kanapę używaną...cóż... jakby się moja mama o tym dowiedziała , chyba by mnie zastrzeliła...
Jutro ciocia Marea będzie jechać z quponem(zbiorę od wszystkich i zmieszam

, nie wiem czy to dobry pomysł, ale one wyszstkie mają rozwolnienie...) w okolice ul. Kaprów żeby zrobić badania bakteriologiczne i parazytologiczne.
Przewidywany koszt : 70-80zł...
W aptece zostawiłam 13zł... na podkłady, rekawiczki- "fungi day today" ; pojemniczek na quponiki...
A teraz zbieram zwłoki i idę na pocztę, bo w sobotę miałam wysłać przesyłkę,ale kocięta...zrobiły mi sajgon i nie wyklułam się z klitki cały dzień...dziś muszę...