Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro kwi 28, 2010 10:44 Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

Opinie zamieszczone na stronie km są dla nas krzywdzące i nieprawdziwe. Wiem że muszę się do tego ustosunkowac. Muszę jednak trochę ochłonąć zanim to zrobię.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Śro kwi 28, 2010 10:49 Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

A jak nie odpuszczę! I pisać będę! 2 kotki zasługują na lepsze życie. Kuriozalne jest to, że w jednym przypadku to schronisko ma być lepszym życiem niż opieka fundacji działającej na rzecz kotów...
Dokąd kotki oddane nie zostaną to wrzawa na forum nie ustanie, to tylko od kierownictwa fundacji zależy jak bardzo popsują sobie dalej wizerunek
...
Ręce opadają...

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Śro kwi 28, 2010 10:52 Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

Kocia Mama nie miala nic przeciwko temu niedobremu MIAU, kiedy wystawiala liczne bazarki, a uczestnicy forum dofinansowywali jej działalnosc - to teraz jestesmy zli, bo zadajemy pytania - pytania, ktore ile czasu pozostaja juz bez odpowiedzi, a nie sa to skomplikowane kwestie....

Kocia Mamo, dlaczego nie chcesz oddac Tiki i Spacji :?: :?:

na 1szą :!: :x
juz dawno zadna sprawa nie zdenerwowala mnie tak bardzo jak ta - szkoda kotow i szkoda nerwow osob, ktore kotom pomagają

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro kwi 28, 2010 11:18 Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

Hop!!
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 28, 2010 11:22 Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

Przeczytałam "wspaniały" tekst na stronie KM...
Opadło mi wszystko...

Nie wpadłam na to, jak zabierałam Gucia ze schroniska, dzikawego, chorego, wychudzonego, zeby się go zapytać, czy chce do domu :wink:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 28, 2010 11:28 Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

Dulencja pisze:Nie wpadłam na to, jak zabierałam Gucia ze schroniska, dzikawego, chorego, wychudzonego, zeby się go zapytać, czy chce do domu :wink:


boś Ty Dulencja samolubna jest i tyle :wink:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 28, 2010 11:31 Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

Dulencja pisze:Przeczytałam "wspaniały" tekst na stronie KM...
Opadło mi wszystko...

Nie wpadłam na to, jak zabierałam Gucia ze schroniska, dzikawego, chorego, wychudzonego, zeby się go zapytać, czy chce do domu :wink:


no wiesz Dulencja jak mogłaś nie zapytać kota :wink:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Śro kwi 28, 2010 11:32 Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

bo że Mikitka z cała pewnością nie chciała i nie chce być w domu, to mamy dowody w wątku Ja-By.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro kwi 28, 2010 11:33 Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

atla pisze:
Dulencja pisze:Nie wpadłam na to, jak zabierałam Gucia ze schroniska, dzikawego, chorego, wychudzonego, zeby się go zapytać, czy chce do domu :wink:


boś Ty Dulencja samolubna jest i tyle :wink:


Obiecuję, że się poprawię :lol:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 28, 2010 11:33 Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

atla pisze:
Dulencja pisze:Nie wpadłam na to, jak zabierałam Gucia ze schroniska, dzikawego, chorego, wychudzonego, zeby się go zapytać, czy chce do domu :wink:


boś Ty Dulencja samolubna jest i tyle :wink:

teraz zanim wyciągnę biedę z jakiejś dziury wpierw zadam jej pytania czy chce iść do domu.Moze woli zjednoczona z naturą odchodzić za TM w krzalunach lub ruinach w głodzie i chorobie.Dam jej wybór :mrgreen:

Konin a ten kot na zdjęciu to Tika?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro kwi 28, 2010 11:36 Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

Dulencja pisze:Przeczytałam "wspaniały" tekst na stronie KM...
Opadło mi wszystko...

Nie wpadłam na to, jak zabierałam Gucia ze schroniska, dzikawego, chorego, wychudzonego, zeby się go zapytać, czy chce do domu :wink:

jak to spytać, powinien na piśmie wyrazić zgodę na zaadoptowanie go, ech Ty niedobra :wink:
żarty, żartami ale Tikunia czeka ... :?:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 28, 2010 11:37 Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

Gibutkowa pisze:
lesna pisze:Ja-Ba
Celem sprostowania, chodziło mi o zwrot zamieszczony na bazarku do licytujących, który z resztą przytoczyłam w pierwszym poście. Co do całej reszty, to jak pisałam, nie podoba mi się zarówno to, co czytam o fundacji, jak i moim zdaniem przedwczesne oskarżenia, przynajmniej w sferze finansowej, bo sprawę kotków, mniemam, że osoby dość uczciwie poruszają... Jednak wpłacając pieniądze wolałabym nie być tak traktowana i nadal mam nadzieje, ze jeśli nie Tika, czy Spacja z tego skorzystały, to skorzystał inny kot, przynajmniej jeśli nie udowodniono sprzeniewierzeń w tej sferze, moja własna uczciwość każe mi tak myśleć.
Jak już pisałam, niechcący i bez własnej woli zostałam postawiona w pewnej sytuacji, mimo, że nie zrobiłam nic innego, jak tylko wpłaciłam kwotę na działalność fundacji i nadal wierzę, ze cel był koci.. Dodam, że nie działając czynnie w tego typu organizacjach, mam tylko dwa wyjścia, wpłacać i ufać, albo nie wpłacać, stąd moje oburzenie, że tak mnie potraktowano.. Chcę i mam prawo cieszyć się z tego, ze pomagam. To chyba zrozumiałe.
Femka
Oki rozumiem, szkoda, bo mój post odnosił się głownie do Twoich słów. Ale każdy ma wolną wolę i to szanuje.


"Wiara to pewność bez dowodu" - tak ktoś mądry napisał, a chodzi tylko o to żeby osoby o dobrych sercach nie miały poczucia że zostały, za przeproszeniem, wydymane. Zaś z drugiej strony nie sztuką jest dawać kasę gościowi, który zionie alkoholem, a mówi że to "na bułkę" (znów porównanie nie dosłowne stwierdzenie). A też nie każdy lubi wiedzieć że ma raka, że go partner zdradza itp. (również porównanie) - tutaj Twoja racja - nikogo nie uszczęśliwimy wiedzą na siłę.

Gibutkowa
Zauważ, ze nie byłoby mojego postu, gdyby na bazarku zamieszczono prostą informacje, bez cynicznej uwagi .. Jeszcze raz powiem, w sprawie kotek (Tiki i Spacji) nie wypowiadam się, bo nie znam się na kotach na tyle, by oceniać, który jest, a który nie do oswojenia, do tego nie uczestniczyłam w rozmowach między Tu piszącymi osobami a samą fundacją. Pisząc na ten temat byłabym jedynie krzykaczem, który pisze, co mniema, a czego nie wie :!:
Dość jasno wyłożyłam sytuacje osób pomagających fundacji, a bezpośrednio nie zaangażowanych w samą sprawę, też z troską o to, by ich nie obwiniać, czy nie piętnować w żaden sposób za to, ze chciały pomóc.. Oczywiście możliwa jest te inna postawa, czyli 'walenia' w każdego, kto się nie obroni.. tylko co to dobrego przyniesie? Mam się wycofać z pomocy, też zakupów dyktowanych raz chęcią pomocy konkretnymi kotu, a raz moimi potrzebami z świadomością, że cel jest pro-koci ? Bo za chwile może się okazać, ze komuś to się nie podoba (kolejna fundacja, lub osoba będzie oskarżana).. Dziś są zastrzeżenia do KM, wczoraj, gdy licytowałam ich nie było, sam fakt zamykanie nieaktualnego już bazarku uważam, za niepotrzebną szykanę.. tam już nic nie ma do kupienia 8O :?
Co do kwestii finansowych, to poza zarzutem sprzeniewierzenia jednego talonu na steryliki i wielu emocjami i tylko nimi podyktowanych wypowiedzi (bez faktów), nic tu takiego nie przeczytałam. To pozwala mi wierzyć, ze pieniądze poszły na koty i cieszyć się, ze je wsparłam, bez mieszania się w całą sprawę dwóch kotek, którym kibicuje, by jak najszybciej trafiły do domków, skoro są osoby chętne dać im dom. Co do reszty Twojej wypowiedzi, to masz racje, ale osoby nie mające czasu dogłębnie sprawdzać każdego oskarżenia (a że łatwo to niektórym przychodzi, sama tu wiedzę) też wspierają różne fundacje i chyba jest to najnormalniejsza rzecz na świecie, ze przelewając kwotę rzędu parędziesiąt złoty, nie spędzę iluśtam godzin na sprawdzaniu legalnie działającej fundacji, czy legalnie tu zamieszczonego bazarku.. Nie mam też powodu nie ufać osobie wystawiającej tu bazarek. Jedyne o co apeluje to o spokój w ocenie faktów, do ich wyjaśnienia i nie 'rażenie' przy okazji w ludzi, którzy z cała sprawą nic wspólnego nie mieli :roll:
Pozdrawiam.
lesna
 

Post » Śro kwi 28, 2010 11:46 Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

Taaaa... Kazdy szanujacy sie kociarz wie, ze kotu najlepiej na wolnosci... tam taka ladna trawka rosnie....

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro kwi 28, 2010 12:10 Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

Femka pisze:
Dama Ya pisze:nie mam w zwyczaju budować swojej opinii na podstawie wypowiedzi zupełnie nieznanych mi osób i nieznanych mi ich intencji.

ale pieniądze od tych nieznanych ciągnąć już masz zwyczaj?
i już nie pytasz o ich intencje?
tylko niech z kasy wyskoczą

tylko po to przyszłyście na forum? wygląda na to, że tak. Wasz debiut to urocza awantura z histerycznym wrzaskiem Milińskiej o zwycięstwo w KV.
a potem to głównie bazarki.
i ściąganie chorych kotów, na które wartkim strumieniem miały popłynąć pieniądze.

I płynęły. Teraz może zajmiemy się tym, ile i na co zostały wydane, skoro odejście Pokrzywki owiane jest niejasnościami, a Tika wyrzucona została na ulicę.



Ja-Ba
ja jestem na to wszytsko za naiwna i za głupia.
Nie znam się na żadnych układach, nie jestem nigdzie zrzeszona.
I wypowiadając sie wcześniej na wątku o Tice podtrzymujęswoje stanowisko wobec losu Tiki.
Ale czy to zdanie powyżej
nie jest równiez krzywdzące wobec Damy Ya?
Czy tylko niektórzy mają zdolność odbierania i doznawania przykrości?
Czy robiąc bazarki D. Y miała z tego jakąś osobistą korzyść?
To jednak praca: przygotowywac, wysyłać, pilnować, podbijać.
Wiem, bo moje córki też robiły bazarki i to naprawdę kosztuje trochę pracy.
Pracy, dodajmy, z której osobiście nie masz nic.
Znam Damę Ya, jeśli tak można powiedzieć na podstawie dwóch wizyt w Piotrkowie i rozmów związanych z Benią, naszą tymczaską, któa obecnie jest w DS u D.Y.
To naprawdę fajni ludzie. Nigdy bym nie smiała powiedzieć, wygłosic o nich takich opinii.
Mozę niektórych zirytował brak konkretnych deklaracji ze strony Damy Ya.
Ale ptytam się - gdzie są pozostali wolontariusze? gdzie jest ta osoba, pod opieką której pozostaje Tika i Spacja?
Dlaczego baty mają obrywać Ci, którzy w ogóle maja odwagę zabrać głos.

Pani Izo, Pani obowiązkiem jest stanąć w obronie wolontariusze, któych dobre imię Pani naraża.
Ja nie mam interesu Pani dokopać, ale niestety swoim zachowaniem prowokuje Pani całe środowisko forum.
I tutaj się z nim utożsamiam: powinna Pani oddać koty.
Bo obrywa nie tylko Pani, a to jest nie w porządku. Zwłaszcza, że to Pani ma moce decyzyjne.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Śro kwi 28, 2010 12:21 Re: Miała mieć dom-dostała podwórko! Kocia Mamo oddaj nam Tikę!!

krzywdzące?
nie bardzo rozumiem.
bazarki wystawiała dla środowiska miau.pl? czy jakiegoś innego?
czy właśnie to środowisko miau.pl uznała za niewiarygodne na tyle, żeby nie liczyć się z jego opinią?
czy ja coś źle zrozumiałam?
czy gdzieś napisałam, że Dama Ya zdefraudowała pieniądze? Czy napisałam, że były zbierane (także przez bazarki) pieniądze na koty, z których jeden nie żyje, a drugi został wypuszczony?
coś się nie zgadza?
czy Dama Ya nieświadomie albo z pistoletem przystawionym do skroni firmuje własnym nickiem to, co się dzieje w KM?

bo nie rozumiem...
za chwilę okaże się, że biedne wolontariuszki z KM to jedyne ofiary całej sprawy.
i że szczególne względy trzeba mieć właśnie dla nich
a one przecież w ogóle nie miały pojęcia o tym, co się dzieje w KM


EDIT: czy krzywdzące jest pytanie o to, czy zbiórki na leczenie Tiki jeszcze trwają albo czy trwały, gdy kotka już wycierała futro w apartamentach?

EDIT2: jest szczytem bezczelności wyciągać rękę po pieniądze od kogoś, a potem go zwyczajnie obrażać, zarzucając mu brak wiarygodności (nie mylić z dyskusją i różnicą poglądów).
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bpolinski33, Google [Bot], Google Adsense [Bot], puszatek i 74 gości