ADOPCJE PUCHATKOWA II.. proszę o zamknięcie..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 17, 2009 22:59

Maria - to telefonicznie rano sie skontaktujemy bo ja przed poludniem w rozjazdach...
przy okazji zabralabys przesylke swoja;)
Obrazek
Obrazek

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob sty 17, 2009 23:02

Sabeena_ pisze:Maria - to telefonicznie rano sie skontaktujemy bo ja przed poludniem w rozjazdach...
przy okazji zabralabys przesylke swoja;)

Ok, czekam na tel.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sty 18, 2009 0:05

Ja się w poniedzałek skontaktuje ze wszystkimi jak pisałam wcześniej. Bo mam z różnymi osobami dużo do omówienia. Jutro mam trochę czasu na obserwację kocic. Porobię zdjęcia, czeka mnie wizyta przedadopcyjna do Karoliny miałkunki siedmioletniej.
Poswięce troche czasu rodzinie i musze znaleźć czas na ogarnięcie domu.

Ale Michalina tj diabełek. Ona nawet psów się nie boi. Śmiga po dosłowie całym domu. Ja jeszcze nie miałam kota który by zszedł na dół gdzie są psy w dwie godziny po przywiezieniu. Jej tam w domu pani nie mogła wyciągnąć z pod stołu. U nas czuje się fantastycznie. Bardzo śmierdzi jej futro ale jakoś do jutra wytrzymam. Umówię się z Go!Go! na konsultacje bo to grubsza robota i może nie będzie trzeba golić. Jest świetnym materiałem na pierwszego kota. Każdy dom w którym będzie kochana jest odpowiedni dla niej.

Dwie miałkunie rude piękności są zamknięte bo za bardzo się stresują a Camelia wykazuje objawy agresji przeniesionej. W poniedziałek zabieram ją na zabieg bo nie ma na co czekać. Bardzo mi brakuje wiedzy jak z takimi kotami postępować. Wszystko robię na wyczucie jak mi się wydaje. Może jest jaś fachowa literatura by się przydała (doradźcie) bo zanosi sie na kolejnego tymczasika z problemami psychicznymi i z tendencją do jedynactwa. Toleruje inne koty ale to może pogłębiać jej wycofanie. Mam pomysł na dom ale teraz musze zweryfikować wszystko z moimi obserwacjami.

Karolina to dama, tak dystyngowana, delikatna. Jest wystraszona ale można z nią zrobić wszystko. Jest zjawiskowa jeśli chodzi o ubarwienie to bardzo jasy rudy, biszkopt aż prawie biały. Kojarzy mi się ze śnieżną panterą. Myślę że dom jaki dla niej wybrałam będzie nią zachwycony.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 18, 2009 0:10

Przesliczne te exo. A najbardziej ta jasna tri. :1luvu:
Gdybyscie potrzebowali DT dla ktoregos to od przyszlego tygodnia prawdopodobnie mi sie zwolni DT (to zalezy od transportu do Poznania).
I gdyby przypadkiem zostal Wam jakis exo... (bo mialam tylko raz takiego - Nefit) ;-) Exo sa takie fajne miskowate. :-) (hm. tylko po co ja to pisze? mialo nie byc tymczasow!)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie sty 18, 2009 8:34

Sabeena_ pisze:MAria - to jakos sie na pw umowimy na odbior conva...

i szukajcie jej dziewczyny transportu!! Moje koty ja stresuja za bardzo!!


jeszcze nie wiem kiedy i jak, ale byc może pod koniec tygodnia będę jechala do Gdańska, wtedy na pewno zawioze kote do Anki..., gdyby w międzyczasie inny transport sie nie urodził...

i: przypomnialo mi się, że mój Grubcio, ktory jest absolutnym subarytą, żarłokiem i bulimikiem ( na prawdę !!!! ) pierwszej doby po przybyciu do mnie nie jadł nic, mimo, ze była z nim Gacusiowa i karmiła go surową wolowiną z ręki...

byc może, tutaj też minie, ale na pewno trzeba teraz dokarmiać strzykawką, przypominam o żółtku........
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie sty 18, 2009 9:48

Czytam,czytam i nie mogę się nadziwić,
jak fantastyczną akcję dziewczyny przeprowadziłyście...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie sty 18, 2009 11:49

Ruach pisze:
Sabeena_ pisze:MAria - to jakos sie na pw umowimy na odbior conva...

i szukajcie jej dziewczyny transportu!! Moje koty ja stresuja za bardzo!!


jeszcze nie wiem kiedy i jak, ale byc może pod koniec tygodnia będę jechala do Gdańska, wtedy na pewno zawioze kote do Anki..., gdyby w międzyczasie inny transport sie nie urodził...

i: przypomnialo mi się, że mój Grubcio, ktory jest absolutnym subarytą, żarłokiem i bulimikiem ( na prawdę !!!! ) pierwszej doby po przybyciu do mnie nie jadł nic, mimo, ze była z nim Gacusiowa i karmiła go surową wolowiną z ręki...

byc może, tutaj też minie, ale na pewno trzeba teraz dokarmiać strzykawką, przypominam o żółtku........


yeeeeeeessssssssss!!!!!!!!!!!!!

w piatek jadę do bydgoszczy samochodem, do kociary, przyjaciólki mej!!!!!!!!!a potem razem jedziemy do Gdańska.........ergo: zabieram czarne!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie sty 18, 2009 12:14

Super Ruach!!

Wlasnie wrocilam do domu, miseczka pusta wiec jasnie panna zdecydowala sie jesc :roll: Czyli conva nie bedzie potrzebne - dziekuje bardzo Mario za chec pomocy :D

Wszystkie exo sa po badaniach u weta, zadnych wiekszych problemow zdrowotnych nie maja...

Kotka od Kasi_D wstepnie podstrzyzona, uffffffff jak ona smierdziala... po pierwszym strzyzeniu pozostal BARDZO malenki kotecek z malutka gloweczka, przymilasty i niesamowity zarlok 8O
Obrazek
Obrazek

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sty 18, 2009 12:19

Ruach, strasznie się cieszę, spotkamy się :1luvu:
Ale trochę się martwię Bakalią. Trzeba jej będzie chyba szybko szukać DS. Bo i u mnie stado spooore 8) . I nie ma jak odseparować. A do tego dwa psy :? . A może bysmy sie z kimś zamieniły na tymczasy? Tzn. jakieś mniej stresujące się potfooorami do mnie?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 18, 2009 12:28

Anka - najpierw zobacz jak ona u Ciebie... pamietaj ze u mnie jest wiecej psow 8) no i moi rezydenci byli dla niej niemili zwyczajnie...czego nei rozumiem bo one zazwyczaj bezproblemowo przyjmuja nowych :?

A dobrym znakiem jest to ze dzisiaj zjadla cala miseczke RC...

edit: jak odsapne to wezme sie za poczesanie jej :wink:
Obrazek
Obrazek

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sty 18, 2009 12:32

No, jak nie ma możliwości roszad to zobaczymy.
Moi rezydenci też zaprawieni w bojach tymczasami, na ogół reagują niemal obojętnie, czasem jakieś syknięcie pojedyńcze takie pro forma.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 18, 2009 12:45

Prosze trzymac kciuki bo sie szykuje domek dla jednego z moich tymczaskow - w tygodniu wizyta zapoznawcza ale przez telefon podbili moje serce... oby jeszcze panienka podbila ich serca.

Chociaz jak dalej bedzie sie tak obzerac i tyc to nie wiem czy zechca taka kluske :?
Obrazek
Obrazek

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sty 18, 2009 12:52

Sabeena_ pisze:Prosze trzymac kciuki bo sie szykuje domek dla jednego z moich tymczaskow - w tygodniu wizyta zapoznawcza ale przez telefon podbili moje serce... oby jeszcze panienka podbila ich serca.

Chociaz jak dalej bedzie sie tak obzerac i tyc to nie wiem czy zechca taka kluske :?

:lol: To chyba najmniejszy z problemów. Kluskę zawsze można odchudzić, gorzej z kotem-anorektykiem. ;)

Za domek :ok:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sty 18, 2009 12:53

Ruach-pogłaszcz ode mnie Bakalię.......na szczęście.Ja ją kocham...... :oops:
Serniczek
 

Post » Nie sty 18, 2009 13:03

MariaD pisze:
Sabeena_ pisze:Prosze trzymac kciuki bo sie szykuje domek dla jednego z moich tymczaskow - w tygodniu wizyta zapoznawcza ale przez telefon podbili moje serce... oby jeszcze panienka podbila ich serca.

Chociaz jak dalej bedzie sie tak obzerac i tyc to nie wiem czy zechca taka kluske :?

:lol: To chyba najmniejszy z problemów. Kluskę zawsze można odchudzić, gorzej z kotem-anorektykiem. ;)

Za domek :ok:


Maria - wyobraz sobie baleron na cieniutkich lapkach i z chudym ogonkiem i bedziesz wiedziala jak wyglada :twisted:
Obrazek
Obrazek

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google Adsense [Bot], Meteorolog1 i 349 gości