
A moja czarna się na lato robi czekoladowa i prążki wyraźniej widać

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Etiopia pisze:Busio cudo![]()
BUSIO pisze:Etiopia pisze:Busio cudo![]()
Dziękuję za pochwałę-to dzieło dziewczyny z forum![]()
![]()
![]()
Doczytuję te -dzieści stron,które natrzaskałyście![]()
villemo5 pisze:Dzień świra dzisiaj!!!
A jutro z Basia i z Zorka do weta jedziemy daaalekooooo
becia_73 pisze:
Sytuacja finansowa z każdym miesiącem się pogarsza, pieniądze na koncie już są na granicy codziennych wydatków, a pod opiekę Fundacji zgłaszane są coraz to nowe potrzebujące koty.
Naszym priorytetem jest sterylizacja kotów wolnożyjących (435 kotek w ciągu ostatnich 2 lat) oraz adopcje.
Dług w lecznicy znacznie przewyższa comiesięczne wpływy na konto i nie ukrywam, że nadal funkcjonujemy tylko dzięki wyrozumiałości naszych lekarzy wet oraz wirtualnych opiekunów naszych podopiecznych.
Obecnie pod opieką Fundacji przebywa 50 kotów oraz co tydzień dodatkowo do 15 wolnożyjących po sterylizacji (fundacja posiada maksymalnie 15 miejsc posterylkowych)
Kilka kotów, które są pod naszą opieką to koty przewlekle chore , wymagające specjalistycznych karm i ciągłego nadzoru lekarza weterynarii:
(kocur z chorą wątrobą, 4 koty z chorymi nerkami, kotka z chorym sercem, kocur na diecie struwitowej, kotka z nieoperacyjnym rakiem kanału słuchowego, kotka z chorobą autoimmunologiczną -rulonizacja erytrocytów- oraz okrężnicą olbrzymią)
Koty fundacyjne dostają codziennie 2 posiłki: mokry i suchy. Zjadają 5 worków = 75 kg suchej Puriny Cat Chow miesięcznie, oraz codziennie posiłek mokry - gotowany kurczak z ryżem (jeden duży kurczak + 1/2 kg ryżu na dzień), raz w tygodniu - serca drobiowe 5 kg na jeden posiłek = 20 kg miesięcznie; koty na diecie: RC Renal (Hill's K/D im nie smakuje), tacki Animonda Nieren, Hill's C/D, Trovet Hepatic. Dodatkowo zawsze musi być pod ręką Convalescence Support oraz porcje piersi z kurczaka do dokarmiania niektórych kotów.
Koty posterylkowe karmione są tak samo i w okresie wzmożonych akcji łapankowych musimy przewidzieć większe ilości jedzenia (do 15 kotów więcej tygodniowo). Dodatkowo dla niektórych kotów wolnożyjących po zabiegach sterylizacji musimy mieć zapas puszek/saszetek karm Whiskas / Kitekat, gdyż nie chcą jeść nic innego. Karmy te zużywamy także podczas łapanek.
Największe koszty generuje opieka weterynaryjna, następnie karma, utrzymanie lokalu fundacji (czynsz) oraz paliwo – zwłaszcza w czasie akcji łapankowych.
Ostatnie nieplanowane zabiegi i operacje:
- 12 letnia kotka, której właścicielka w końcu zgodziła się na sterylizację
(kotka od lat rodziła rocznie 2-3 mioty, koniecznie było przygotowanie jej do operacji: badania krwi, usg, poza tym leczenie świerzbowca usznego, z którym żyła od lat, przewlekłe zapalenie gdo, sanacja jamy ustnej),
- młody dziki kocurek, który przyczłapał się zgięty w pół w trakcie łapanki, okazał się zatkany kamieniem kałowym w jelicie grubym, konieczne było otwarcie jelita, w tej chwili długa jeszcze droga przed nim
- kocurek po wypadku -to kocie nieszczęście zostało znalezione kilka dni temu przy drodze w Osieku. Kocurek po wypadku komunikacyjnym, z całkowitym niedowładem tylnych łapek próbował skryć się w przydrożnych krzakach. Na szczęście w porę przyszła pomoc.
Po wizycie weterynaryjnej okazało się, że rdzeń kręgowy nie jest przerwany. Dostaje Nivalin, który powoli w dosłownym tego słowa znaczeniu stawia go na nogi. Z dnia na dzień czuje się coraz lepiej.
Kolejny raz apelujemy o pomoc, przede wszystkim finansową, ponieważ długi u weterynarzy rosną nam w zastraszającym tempie. Brakuje też karmy i żwirku dla naszych stałych, fundacyjnych podopiecznych. Pomóżcie nam pomagać. Każda najmniejsza wpłata to dla nas nieoceniona pomoc.
link do strony http://www.fundacjakot.pl/
FB http://www.facebook.com/update_security ... 203?v=info
Użytkownicy przeglądający ten dział: alicat, Google [Bot] i 101 gości