wątek wsparcia dla zasikanych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 01, 2010 13:18 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

podrzucam

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lut 01, 2010 13:36 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

:ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto lut 02, 2010 9:22 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

nie wiem czy to sikanie sie kiedys skonczy.... nowa kanapa smierdzi na calego, a wraz z nia caly duzy pokoj... nawet odswiezacz powietrza juz nie wyrabia... nie mowiac o nas...

urine off na pierwszy rzut nosa pachnie bardzo przyjemnie, gorzej jest za chwile, a za dluzsza juz calkiem niedobrze - zapachy mamy wiec przednie, a koty jak sikaja tak sikają - nie ma jak po nocce puscic szczocha na kanape okrytą folią - bilans dzisiejszego poranka: 2

dzisiaj wyczytalam na kocim ABC, ze soda oczyszczona dobrze neutralizuje zapachy m.in. kocie smrody - TŻ jedzie wiec kupic: sode oczyszczoną, lenor cytrusowy, cos do czyszczenia obić, kanap (moze pianka do samochodow STP - podobno dobrze usuwa plamy) - no i zmagań ciag dalszy - Ruby nie rujkuje, przy mnie tez zalatwila sie dzisiaj do kuwety, a potem weszlam do duzego pokoju i znalazlam dwa siki na kanapie... :x :x :x :x nie wiem ktora z naszych kotek sika - atmosfera w domu napieta


hop
:!:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto lut 02, 2010 9:52 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Kurcze nie wiem co ci doradzić . Spróbuj jeszcze tym lenorem ,on jest jakiś owocowy . Czyść kuwety domestosem ,podobno koty lubią zapach chloru. Życzę wytrwałości .

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 02, 2010 10:31 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

u mnie te "niespodzianki" to ewidentnie sprawa rujki, ktorej jeszcze nie bylo widac, a juz sie objawila szczochem na kanapie - rozmawialam z kilkoma wetami, radzili Urine Off - kupilam, folie - zalozylam, cytrusy... pryskalam, wtedy bylo lepiej, ale juz mi sie koncza te perfumy, wiec teraz pora na lenora ;) jeszcze inny wet powiedzial, kiedy pytalam go o feliway, ze jesli to sprawa hormonow, to f nie pomoze.... tutaj zawinily hormony, a sprawa sie przedluza ze wzgledu na kocie tendencje sikania w tym samym miejscu co pozostawiony "zapaszek" - znajoma poradzila mi, zebym pozbyla sie kanapy - ale nie wiem jak mam sie do tego zabrac - mimo iz nowa nie jest w idealnym stanie - musielibysmy sprzedac ja za polowe ceny :( :( :( jeszcze ten zapach....

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto lut 02, 2010 10:36 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

zastanawiam sie nad przeniesieniem jednej kuwety do duzego pokoju, choc nie wiem czy TŻ sie na to zgodzi, bo ona musialaby stac przy jego biurku albo przy stojaku z praniem - jak myslicie? :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto lut 02, 2010 10:43 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Ja bym spróbowała bo lepiej mieć kuwetę w pokoju niz obsikaną kanapę . :ok: :ok:

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 02, 2010 11:11 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

szirra pisze:Ja bym spróbowała bo lepiej mieć kuwetę w pokoju niz obsikaną kanapę . :ok: :ok:


w sumie one pieknie kuwetkują, ale szczoch na kanapie tez sie pojawia.... nie wiem... moze 3 kuwete postawie w duzym pokoju.... bo te dwie pod blatem w lazience sa regularnie uzywane :|

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto lut 02, 2010 11:25 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

A ile masz kociaków?? W jakim wieku?

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 02, 2010 12:09 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

szirra pisze:A ile masz kociaków?? W jakim wieku?


3 koteczki:
Ruby - rok i 1 miesiąc
Zorka - 10 m-cy
Freya - 6,5 m-ca - wysterylizowana

Freya i Ruby
Obrazek

Ruby i Zorka
Obrazek

Freya
Obrazek

edit: fotki poprawilam, zeby byly rowne rozmiarowo
Ostatnio edytowano Wto lut 02, 2010 12:19 przez tillibulek, łącznie edytowano 1 raz

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto lut 02, 2010 12:14 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Ponownie polecam bio-stalfris f-my Germapol, kanapę wyprać porządnie wodą bez chemikaliów, potem tym spryskiwać kilkakrotnie tym preparetem.
Bez chemikalow - bo i bio-stalfris i virtopar to jakieś bakterie rozkladające mocz, chemikalia je zabijają.

Idealnych rozwiązań nie ma, ja przy swoich lejkach to akurat wypraktykowałam i polecam.

Nie wiem, czemu tak długo czekasz / czekałaś ze sterylką - dobry weterynarz wytnie i w czasie rujki, i w ciąży - bez szkody dl kota.
Przecieź sterylizując dziczki nie umawiamy się z nimi na określony dzień cyklu :wink:.


Koteczki śliczne :1luvu:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 02, 2010 12:18 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Śliczne te sikawki :D

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 02, 2010 12:30 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

dziewczyny moje kochane, zawsze sie slyszalo, czytalo, tutaj na forum tez, ze trzeba czekac do pierwszej rujki, tak samo od dwoch wetow uslyszalam, ze owszem sterylizacja jak najbardziej, ale po pierwszej ruji, bo wtedy jest pewnosc, ze kotka jest dojrzala plciowo i ciachniecie bedzie bardziej skuteczne - ja po tych przygodach z Ruby tez nie chce juz czekac az Zorka tą "dojrzalosc" osiagnie, wiec zapisalam obie panny na ciachnięcie rownoczesnie - to juz w piatek, wiec gryze pazury, ale chirurg dobry, polecany (dr Sierakowski), wiec mam nadzieje, ze bedzie ok!!

tych specyfikow wiele mi juz polecano...
kupiłam:
- urine off
- perfumy cytrusowe
- sode oczyszczona
- pianke do mycia obic STP
- perfumy grejpfrutowe - podobno bardzo intensywnie pachną (tż je dzisiaj kupil)

no nie wiem co jeszcze mogloby pomoc.... my w tym miesiacu jestesmy bardzo biedni finansowo, bo: mamy tylko moja pensje (sekretarską), a dodatkowe wydatki: 2 sterylki, wizyta Ruby u weta 50 zl, te specyfiki rozniaste (sam urine off, ktorego polecila nam nasza wetka to 50 zl)

chetnie bym wyprobowala tez feliwaya, ale nie mam na razie skad na niego wziac - naprawde ciezki miesiac

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto lut 02, 2010 12:33 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

z tego zesmutowania zapomnialam podziekowac za komplementy - lejki bardzo dziekują, Ciociom :wink:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto lut 02, 2010 12:51 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

annskr pisze:Ponownie polecam bio-stalfris f-my Germapol, kanapę wyprać porządnie wodą bez chemikaliów, potem tym spryskiwać kilkakrotnie tym preparetem.
Bez chemikalow - bo i bio-stalfris i virtopar to jakieś bakterie rozkladające mocz, chemikalia je zabijają.

Idealnych rozwiązań nie ma, ja przy swoich lejkach to akurat wypraktykowałam i polecam.


Bio-stalfris sobie zapisalam. Jak dalej beda szczochy, to oczywiscie kolejne preparaty pojda w ruch :roll:
Dzisiaj TŻ wyszorowal kanape tą pianką STP - jak wyschnie, to spryska ja odswiezaczem z grejfrutem... no i zamierza dzisiaj spac w duzym pokoju, zeby chronic kanape :roll:

na lenora bede polowac, bo w kerfjurze go nie bylo...

ogolnie tragi-komedia :roll: :roll: :roll:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości