WRO,Baltazar nasz nowy i DROGI !!! nabytek S. 95

[czarno-czarni]

Morfeusz sprzedaje Kefira
viewtopic.php?f=20&t=116961

[Agness78]

Hopsa

[Figaro52]

Gacuś od soboty znowu w gipsie.Dziś kończymy odrobaczywianie i kupy jeszcze raz do badania.Shirka jeszcze nie do końca zdrowa ( kupy). Napiszę w wekend więcej, bo na razie to mam taki zapieprz w pracy, że nie wiem jak się nazywam

ojej a dla czego ten gips? czy coś złego się dzieje?

Nie, nie dzieje sie nic złego Gacuś ma na zmianę zakładany gips na 7-10 dni , a potem rehabilitacje , no i znowu gips, potem rehabilitacja. Na wskutek porażenia nerwu w 4 i 5 palcu w łapce tworzy się przykurcz, a więc gips powoduje wyprostowanie łapki. W poniedziałek jedziemy na ściągnięcie gipsu, no i zobaczymy jaka będzie dalej decyzja.

[Figaro52]

Zapomniałam dodać ,że Shirka znowu gorzej z kupkami Nie wiem, kiedy to się skończy, praktycznie ta mała nie miała nigdy kupek wzorcowych, raz jest lepiej to znów gorzej.Wyślemy kał do dalszego badania, uf już mi ręce opadają, ...no i żal koteczki .Jak tylko będzie można to chcemy zaszczepić kotki, Odysa 2 szczepionka( tu pieknie dziękujemy Funduszowi Immunologicznemu Kotki Rozalki za sfinansowanie szczepienia ) Gacusia i Shirę 1 szczepionka. Mam nadzieje ,że wreszcie będzie można je wszystkie zaszczepić.

[jessi74]

Zapomniałam dodać ,że Shirka znowu gorzej z kupkami Nie wiem, kiedy to się skończy, praktycznie ta mała nie miała nigdy kupek wzorcowych, raz jest lepiej to znów gorzej.Wyślemy kał do dalszego badania, uf już mi ręce opadają, ...no i żal koteczki .Jak tylko będzie można to chcemy zaszczepić kotki, Odysa 2 szczepionka( tu pieknie dziękujemy Funduszowi Immunologicznemu Kotki Rozalki za sfinansowanie szczepienia ) Gacusia i Shirę 1 szczepionka. Mam nadzieje ,że wreszcie będzie można je wszystkie zaszczepić.

[jessi74]

tutaj można poczytać o Bartusiu u mnie i pradopodobnie jego siostrzyczce, Szyszce ( w dt u Turkawki) - znalezionych koteczkach
zapraszamy do poczytania ! viewtopic.php?f=13&t=116902

[turkawka]

Głównie to narazie, to sobie przez internet same te dwa małe gadają

Miziaki dla Figarowych kotków (+ specjalne od mojego ojca, co kotów nie lubi, dla Gacusia)

[turkawka]

Zapraszamy na bazarek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=32886&f=20&t=117063&start=0

[Figaro52]

Głównie to narazie, to sobie przez internet same te dwa małe gadają

Miziaki dla Figarowych kotków (+ specjalne od mojego ojca, co kotów nie lubi, dla Gacusia)

Gacuś i reszta kociaków dziękuje za mimizianie

[jessi74]

zmartwiły mnie wiadomosci o Jasminie

[Figaro52]

Tak z Jasminą jest źle, to jednak nie stan zapalny nerek , ale kotka ma uszkodzone nerki.Rokowania nie są dobre, jeśli się uda na chwilę obecną wypłukać z nerek mocznicę, i jeśli kotka będzie jadła ( oczywiście tylko karmę dla nerkowców) to ma maksymalnie przy super warunkach 2 lata życia. Najgorsze ,że nie wiemy kiedy może nastąpić najgorsze. Ona przez całe życie jadła tylko karmę suchą rojala dla wybrednych, nigdy nie interesowała się innym jedzeniem...więc dla czego...
Na chwilę obecną czuje się lepiej, chociaż mało je , ale ona nigdy nie była łakomczuchem.To ukochana kotka córki , wymarzyła sobie ją -jak miała 5 lat , zobaczyła pierwszy raz persa , to było w Szwecji - wtedy obiecałam jej takiego kotka jak zda maturę....i upomniała się o niego, a raczej o nią, na dzień dziecka po maturze...wypatrzyła ją na targu na świebodzkim, to był tylko ten kot, żaden inny. I tak już jest z nami od 12 lat....
W poniedziałek Aga jedzie z Jasminą na kroplówkę i z Guciem na konsultacje do dr.Bieżyńskiego. Napiszę co dalej z łapką.

[jessi74]

BARDZO TO SMUTNE szczerze współczuję


miej ze mną radość dopóki jestem tak teraz właśnie lecą w "zetce" słowa piosenki Agnieszki Osieckiej

[jessi74]

na utrzymanie naszych tymczasów !

zapraszam! moda w rozmiarze 40-42 viewtopic.php?f=27&t=113390

[mawin]

Tak z Jasminą jest źle, to jednak nie stan zapalny nerek , ale kotka ma uszkodzone nerki.Rokowania nie są dobre, jeśli się uda na chwilę obecną wypłukać z nerek mocznicę, i jeśli kotka będzie jadła ( oczywiście tylko karmę dla nerkowców) to ma maksymalnie przy super warunkach 2 lata życia. Najgorsze ,że nie wiemy kiedy może nastąpić najgorsze. Ona przez całe życie jadła tylko karmę suchą rojala dla wybrednych, nigdy nie interesowała się innym jedzeniem...więc dla czego...
Na chwilę obecną czuje się lepiej, chociaż mało je , ale ona nigdy nie była łakomczuchem.To ukochana kotka córki , wymarzyła sobie ją -jak miała 5 lat , zobaczyła pierwszy raz persa , to było w Szwecji - wtedy obiecałam jej takiego kotka jak zda maturę....i upomniała się o niego, a raczej o nią, na dzień dziecka po maturze...wypatrzyła ją na targu na świebodzkim, to był tylko ten kot, żaden inny. I tak już jest z nami od 12 lat....
W poniedziałek Aga jedzie z Jasminą na kroplówkę i z Guciem na konsultacje do dr.Bieżyńskiego. Napiszę co dalej z łapką.

ojej, jakie smutne wieści niestety kotki nawet najepiej odżywiane chorują, a szczegolnie jak już nie jest młodym kotkiem tylko kotkiem seniorem mam nadzieję, że będzie jadła i pożyje jeszcze dłużej niż te 2 latka.

[Figaro52]

BARDZO TO SMUTNE szczerze współczuję


miej ze mną radość dopóki jestem tak teraz właśnie lecą w "zetce" słowa piosenki Agnieszki Osieckiej

Tak Jasmina chyba też tak uważa, nie odstępuje nas na krok .Zawsze lubiła samotność , a teraz śpi i leży cały czas w pokoju w ktorym wszyscy przebywamy i drugą noc śpi ze mną.
A to nasza Jasmina