Hej ciotki
Tak, prawo serii potrafi dobić. Życzę, by juz się uspokoiło ... Czy każdej jesieni kotecki tak będą coś łapać i w ogóle ... ? Oby nie !

Kotenki - zdrówka, zdrówka, zdrówka. I ich Duże też
Kociczko, idąc za spostrzegawczością nanetkową, rozumiem, że obie teraz jestescie oczekujące ?

Trzymam za przyszłe mamy i brzuszki

Fajnie, niech się ród kociarzy mnoży

. Mnie rodzina nieomal molestuje o drugie, ale ja ucinam krótko, mam 7 dzieci, w tym ludzkie, ludzkie-duże, szczekające i 4 miauczace
A propos miaukania, Kleosiek rozpoczał socjalizację w domu

Otwieram mu łazienkę i obserwuję. Widze, że jest jeszcze mocno oniesmielony. Ale wczoraj po kilku godzinach z wieczora zamknęłam juz łązienkę i po dłuzszej cwhili zza drzwi usłyszałam przesliczne ŃIAŁUUUU. Ciotenki, jaki on ma cudny głosik

Otwieram dzrwi a tam sobie Kleosiek siedzi grzecznie i macha ogonkiem. Ale nie zdecydował się jeszcze wyjśc. Ale chyba bedzie z niego jeszcze domowy kot

.
Finansowo ciężki miesiąc i chce wybróbowac Immunodol Cat zamiast Scanomune (trzy razy tańszy !!!

). Stosuje któras ciocia Immunodol Cat ? Z jakim skutkiem ?